Jak zostać rozpoznanym jako wizażystka, fryzjerka lub stylistka garderoby?

instagram viewer

Zdjęcie: Fernando Leon/Getty Images

Kiedy jesteś aktorem, muzykiem, modelem — talentem, jak to często określa się w branży — jesteś produktem: sprzedawanym przedmiotem. Ale dla artystów zza kulis, takich jak styliści garderoby, fryzjerzy i wizażyści, nie chodzi o nich samych, a bardziej o to, co mają do zaoferowania, aby ulepszyć wspomniany produkt. Albo to jest? Dzięki lub (nie, dziękuję) radykalnie zmieniającej się branży, jednym z kluczowych elementów do podpisania się jako artysta jest dziś twoja osobowość w połączeniu z twoim rzemiosłem. Ale nie przekręcaj tego: nie musi to oznaczać osobowości, którą świadomie tworzysz w mediach społecznościowych. Bez wątpienia czasy się zmieniły, ale księga zasad pozostaje jak konstytucja w swojej nieugiętej obyczajowości przemysłu.

„Kiedy zaczynałem, nie było mediów społecznościowych”, Dana Gardner, menedżer w Grupa ścienna, mówi Fashionistka. „Nie było czegoś takiego jak „wpływający na urodę” czy YouTube. Była ułamek liczby artystów pracujących i wznoszących się, jak obecnie. W konsekwencji branża była znacznie mniej konkurencyjna”. Gardner zajmuje silną pozycję w jednym z wybitne firmy zarządzające na świecie, The Wall Group, do których klientów należą wielkie nazwiska, takie jak fryzjerzy

Koronkowy Redway oraz Chris Appleton, makijażyści Daniel Martin, Katey Denno i Hung Vanngo i styliści Karla Welch i i Elżbieta Stewart.

Według niej, gdy radykalnie zmieniający się krajobraz powoduje napływ (jeśli nie przepełnienie) talentów, Dyspozycja często może być marką lub przerwą w zapewnieniu reprezentacji, często uważaną za jedyną drogę do rezerwacji Praca. I chociaż dziedzina i branża rozwijają się, nadal jest to stosunkowo niszowe środowisko — szczególnie w świecie czerwonych dywanów celebrytów, gdzie lojalność pozostaje kluczem. Gardner szybko podkreśla, jak ważne jest zrozumienie swojej roli jako wspierania kogoś innego, nawet jeśli twoje obserwowanie społecznościowe jest większe niż ich. „Artyści odgrywają swoją rolę przed kamerą i mogą mieć więcej zwolenników niż aktor/aktorka/modelka/sportowiec, z którym pracują. Jest czas i miejsce, w którym mogą zabłysnąć, ale ważne jest, aby gdy są zatrudniani do wspierania talentów, ich zachowanie to odzwierciedlało”.

Mimo to nie można nie zastanawiać się, jak istotną rolę odgrywają media społecznościowe w dzisiejszym środowisku rekrutacyjnym, zwłaszcza gdy platformy cyfrowe mogą służyć jako łatwo dostępne portfele. Z perspektywy Gardnera dla artysty ważne jest, aby Twoim celem było partnerstwo z marką. „Marki stale współpracują z artystami i szukają artystów, którzy czują, że mają dobrą synergię z ich przesłaniem i którzy mogą pomóc autentycznie przekazuj swoje słowo i przed jak największą liczbą gałek ocznych”. Dlatego liczba obserwujących, którą masz jako artysta, jest istotne. Ale biorąc to pod uwagę, może łatwo stworzyć fałszywe (i zawyżone) poczucie rzeczywistości.

Pomimo tego, że większość artystów korzysta z mediów społecznościowych w jakimś stopniu, aby sfałszować swoją pracę, nie wszyscy używają ich, aby w pozytywny sposób zwiększyć swoją przestrzeń nad głową. „Kiedy pracujesz jako freelancer, mogą być dni, a nawet tygodnie bez pracy”, mówi, zauważając, że może to być zarówno stresujące, jak i izolujące. „To są czasy, kiedy podkreślam, jak ważne jest, aby artysta omijał Instagram — daje to złudzenie, że „wszyscy pracują za wyjątkiem mnie.' Myślę, że są odpowiednie momenty, aby odejść i skupić się na wykorzystaniu przestojów w bardziej pozytywny i produktywny sposób”. sugeruje tworzenie treści wideo, robienie samouczków, inspirowanie się zwiedzaniem muzeów i patrzenie na inne rodzaje sztuki i kreatywności jako produktywne alternatywy.

To właśnie tarzanie się w zwątpieniu w siebie Denno podkreśla jako jedną z pułapek, których należy unikać. „Wszyscy tego doświadczamy, ale musisz zachować perspektywę. Bądź płynny i nie przywiązuj się do niczego” – mówi. Jej własna ścieżka kariery była dość nietypowa dla artystki, ponieważ była pracownikiem socjalnym przez ponad dekadę, zanim zaczęła profesjonalnie robić makijaż. „Byłem na przyjęciu pewnego wieczoru, usiadłem obok kobiety, która była asystentką topowego wizażysty. Zobaczyła, jak rysuję i pod koniec wieczoru zapytała mnie, czy nie chcę jutro z nią umówić się na kampanię reklamową. Zadzwoniłem chory i poszedłem — a reszta to już historia. Nie wiedziałem nic do cholery o tej branży, więc nie bałem się. Ponieważ było to dla mnie tak nieznane, nie miałem wątpliwości, czy będę wystarczająco dobry”.

Ale jest to wspaniała lekcja na temat znaczenia wytrwałości w porównaniu z gotowością – i roli, jaką ta pierwsza może odegrać w przyspieszaniu edukacji. „Poznaj swoje rzemiosło, stale badaj i ucz się, zapoznaj się z pracami innych artystów, poznaj marki i wypróbuj każdy produkt, jaki tylko możesz”, mówi Denno. „Zdobądź jak najwięcej praktycznego doświadczenia — rób zdjęcia testowe i znajdź sposoby pracy z ludźmi w Twój poziom” – dodaje, wspominając korzystanie z Craigslist na początku swojej kariery, aby znaleźć ludzi do testu pędy. „Ważne jest, aby dowiedzieć się, jak wygląda twoja praca na twarzach ludzi. Myślę też, że w pewnym sensie trzeba mieć założone klapki na oczach. Ważne jest, aby wiedzieć, co tam jest i co podziwiasz, ale nie możesz bać się wytyczać własnej ścieżki. Nie zniechęcaj się hałasem i idź dalej”.

To wszystko dobrze i dobrze, ale przejdźmy do konkretów: powiedzmy, że uważasz, że jesteś w takim miejscu w swojej karierze, że jesteś gotowy, aby przejść na wyższy poziom i poszukać zarządzania. Jak to robisz?

Powiązane artykuły
Wypalenie w branży modowej to trend, którego nikt nie chce widzieć
7 zawodów modowych, które nie istniały 5 lat temu
Od redaktora piękności do marki piękności: dlaczego zrobiłem skok

Zaczyna się, według stylistki Adam Ballheim, z odrabianiem lekcji. „Porozmawiaj z innymi artystami z różnych agencji i poznaj ich perspektywy, poproś ich, aby zrobili dla ciebie intro” – radzi. Ballheim sugeruje również rozmowę z klientami i markami, z którymi już pracowałeś, którzy mają kontakt z różnymi agencjami, aby zobaczyć, jakie są ich wrażenia. „Ponieważ twoje kierownictwo będzie kontaktować się z nimi w twoim imieniu, ważne jest, aby poznać również ich perspektywę i doświadczenia”. Ballheim podkreśla, że ​​większość agencji i menedżerów będzie musiała zapoznać się z dość obszernym portfolio i/lub listą klientów, zanim Cię przyprowadzi na.

Ale ważne jest również, aby upewnić się, że jest to mecz z obu stron. „Aby związek był udany, musi istnieć spójna wizja między obiema stronami” – stylista Andrzeja Gelwicksa wyjaśnia. Zarówno on, jak i Ballheim są reprezentowani przez Jedyna Agencja, którego klientami są również styliści Prawo Płoć i Alexandra Mandelkorn, a także kolorystki, manikiurzystki, fotografowie i nie tylko. „Naprawdę usiądź ze swoją potencjalną reprezentacją i poczuj ją, tak jak robią to z tobą” – mówi.

Pozostaje jedno wielkie pytanie: jak zbudować portfolio? Odpowiedź jest prosta: asystowanie. Dużo tego. „Pracuj ciężko, podejmuj jak najwięcej prac pomocniczych i zacznij rozszerzać swoją sieć i tworzyć kontakty” – mówi Gardner. „Jako zaufany asystent będziesz ściśle współpracować z menedżerami i możesz zacząć się rozgałęziać, a także rezerwować miejsca pracy i budować Twoje własne relacje”. I znowu, tutaj staje się właściwe nastawienie i znajomość swojego miejsca na planie kluczowy. Przy tak małej, zwartej branży reputacja jest wszystkim.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.