Jak Nai'vasha Johnson przeszła od agentki nieruchomości do stylistki fryzur dla celebrytów z lokami

instagram viewer

Zdjęcie: Marcus Ezell

W naszej wieloletniej serii „Jak to robię," rozmawiamy z ludźmi zarabiającymi na życie w branży mody i urody o tym, jak się włamali i odnieśli sukces.

Nai'vasha Johnsonkariera ma chwilę. Praca stylistki celebryty zaowocowała szeregiem godnych uwagi występów w ostatnich miesiącach, w tym przez cały czas Janelle Monáe's wiele stylizacji na paryski tydzień mody, Yara Shahidi's Głód okładka magazynu i – dość imponująco – na Logan Browning, Thandie Newton, Amirah VannorazMelanie Liburd za 2019 NAACP Image Awards.

Johnson wyrobiła sobie markę jako stylistka fryzur dla tak wielu gwiazd rozrywki (i sportu — patrz: Serena Williamskucyk na Oskary 2019). Krótko przed tym, jak wskoczyła do samolotu, aby podróżować z jednym takim klientem, rozmawiała z Fashionistką ze swojego domu w New York City o tym, jak przeszła od pracy w nieruchomościach do bardzo poszukiwanej celebrytki fryzjer. Podzieliła się również swoimi przemyśleniami na temat rosnącego ruchu wokół inkluzywności tekstury włosów na czerwonym dywanie, zaszufladkowania w swojej karierze i tego, gdzie znajduje inspirację. Czytaj dalej, aby zapoznać się z najważniejszymi wydarzeniami.

Powiązane artykuły:
Jak Patrik Sandberg przeszedł od amatorskiego blogera muzycznego do dyrektora kreatywnego CR Studio
Jak Lacy Redway wykorzystuje swoją karierę fryzjerską, aby inspirować innych
Zobacz, co nosiły najlepiej ubrane gwiazdy na NAACP Image Awards

Jak zacząłeś swój start we włosach?

Kiedy byłam w gimnazjum i liceum, byłam dziewczyną z sąsiedztwa iw szkole, która czesała wszystkich. Zaczęłam nosić naprawdę fajne fryzury, tworząc kucyki [z wiązkami włosów], które wkładałam do mikrofalówki z pomarańczowymi wałkami. Kiedy [włosy] były już ułożone, wyciągałem wałki, rozczesywałem je i tworzyłem naprawdę duży, kręcony kucyk [do przypięcia].

Kiedy skończyłem studia, zacząłem szkołę kosmetologiczną w moim rodzinnym mieście Memphis w stanie Tennessee, ale nie byłem zainspirowany. Tam, skąd pochodzę, przemysł kosmetyczny nie był celebrowany tak, jak jest teraz. [po szkole kosmetologicznej] przez cały dzień byłabym kosmetyczką w salonie kosmetycznym na nogach, z opuchnięte kostki i jedzenie na mojej stacji – po prostu wszystkie rzeczy, których tak naprawdę nie przewidziałem ja.

Poszedłem do college'u i zacząłem zajmować się nieruchomościami. Kiedy rynek nieruchomości się załamał, po prostu wróciłem do tego, co czułem dobrze, co wiedziałem. Poszłam do Paul Mitchell [szkoła kosmetologii] w Atlancie w stanie Georgia i dostałem licencję. Potem zacząłem robić zdjęcia testowe co tydzień — może cztery zdjęcia testowe w tygodniu. Wtedy po raz pierwszy zobaczyłem sławnego fryzjera, fryzjera redakcji i fryzjera na wybiegu — nawet nie wiedziałem, że istnieje przemysł.

Kto był twoim pierwszym dużym klientem?

Wanda Sykes. Inny fryzjer zadzwonił do mnie i powiedział: „Hej Nai'vasha, jak tam twoja gra w naturalne włosy?”. I wtedy przedstawiła mnie Wandzie. Wszedłem, ułożyłem jej włosy i ufarbowałem je – i od tego czasu pracuję z nią.

Jak wtedy wyglądała twoja gra w naturalne włosy?

Pracowałem nad różnymi [teksturami włosów]. Na początku skupiłem się na kroju, kolorze i perukach. Myślę, że moim wielkim przełomowym momentem w branży był udział w North American Hairstyling Awards i został nominowany do tytułu Nowicjusz Roku. W mojej kolekcji żadne włosy nie były teksturowane. Wszystko było skrojone i kolorowe.

Dopiero kilka lat temu moje skupienie [na naturalnych teksturach] stało się nieco bardziej określone.

Co sprawiło, że bardziej skupiłeś się na włosach naturalnych?

Właściwie to po prostu spadło mi na kolana. Jestem naturalną dziewczyną i mam dwie córki, które też są naturalne. Po prostu zobaczyłem, że na czerwonym dywanie i w artykułach wstępnych nie ma zbyt wielu wyrafinowanych kręconych momentów. Chciałem być częścią tego ruchu.

Czuję, że każda czarna dziewczyna, w tym ja, miała złożoną relację z naszymi włosami dorastając, a wiele decyzji dotyczących naszych włosów nie zawsze było podejmowanych przez nas — często były one podejmowane przez nas rodzice. Jaki był twój związek z dorastaniem włosów?

Moja mama nie pozwoliła mi włożyć do włosów środka relaksacyjnego aż do 11 klasy liceum. Ona tego nie miała, więc pracowałam nad własnymi włosami, własnymi lokami. Ale ponieważ ćwiczyłem i bawiłem się we włosach, po prostu wiedziałem, co robić. Jednym ze sposobów, w jaki byłam w stanie kontrolować moje loki, był kolor. Zawsze nosiłam włosy w kolorze niebieskim i czarnym. To, co bym zrobił, to nałożyłbym niebiesko-czarny kolor na moje włosy i intensywnie je przeczesałem, co dałoby mi luźniejszy lok. W ten sposób mogłem trochę lepiej kontrolować swoje fryzury. [Kiedyś też] siadałem pod suszarką, wygładzając ją – wszystkie te rzeczy, aby nadać jej elegancki wygląd, który wszyscy mieli z relaksatorem.

Marki w drogeriach, które specjalizowały się w relaksatorach, kiedy dorastałem, mają teraz produkty do włosów naturalnych i widzę zmianę w branży w kierunku większego skupienia się na włosach naturalnych. Co o tym myślisz?

Myślę, że to spóźnione. Czuję, że to, kim jesteśmy, było przez tak długi czas ignorowane. Myślę, że zaczęło się od tego, co ludzie uważają za „piękno” i od tego, w co świat nauczył nas wierzyć, że jest szczytem piękna. Możliwość objęcia naszych naturalnych loków i tego, kim naprawdę jesteśmy, jest naprawdę spóźniona. Więc zobaczenie wszystkich tych kręconych produktów, wszystkich tych większych marek, wszystkich tych głównych podmiotów będących częścią tego, co powinno już być, jest przeterminowane.

Wiele twoich prac zdaje się obalać stereotyp, że naturalne włosy są ograniczające lub nie są uniwersalne. Jaki jest twój proces, aby opcje twoich klientów z naturalnymi włosami były tak eklektyczne?

Najpierw patrzę na to, co klient ma na sobie. Oceniam to wydarzenie, ponieważ czuję, że impreza na czerwonym dywanie, taka jak SAG Awards, zasługuje na coś innego niż to, na co zasługuje Kids' Choice Awards.

Oceniam również nastrój klienta. Może nie mieć ochoty na wyrywanie włosów. Może dzisiaj poczuć się wolna i wyzwolona i powiedzieć: „Hej, chcę tylko, żeby moje loki powiewały na wietrze. Nie chcę się do tego ograniczać. Nie chcę tych wszystkich szpilek we włosach. Po prostu chcę to uwolnić, niech będzie duże, niech będzie wolne.

To wszystko, co biorę pod uwagę. A wszystko jest zawsze oparte na współpracy, ponieważ to, jak czuje się klient, ma tak duże znaczenie. W przeciwnym razie nie będzie mogła wskoczyć na czerwony dywan i poczuć się dobrze w tej chwili.

Gdzie znajdujesz inspirację?

Uwielbiam badać okresy, takie jak lata 60. i 70. — era Diana Ross. Zawsze inspiruje mnie Diana Ross. Miała wszystko, od krótkich do prostych, super kręconych, super perwersyjnych, długich i trójkątnych. Uwielbiam też patrzeć Imań.

Ale każdy [okres] ma coś do dodania. Może to być linia włosów — nawet nie reszta włosów, tylko linia włosów. Albo kształt [włosów] noszonych w tym czasie, albo fakturę.

Inspiracje czerpię też z kwiatów i galerii. Dla mnie kwiaty są uosobieniem piękna, ponieważ dostaję od nich zapach, kształtuję, fakturę, elegancję, dekadencję. Jeśli chodzi o galerie, to [otrzymuję] schematy kolorów, kształty, nawet trochę przewagi z galerii.

Jak wygląda dla Ciebie typowy dzień pracy przed ważnym wydarzeniem?

Dni wydarzeń niekoniecznie są takie same, ale są bardzo zbliżone pod względem przepływu rzeczy. Pierwszą rzeczą, którą robię po przebudzeniu, oprócz modlitwy, jest prysznic i nakładanie eukaliptusa na twarz, co ułatwia wchłonięcie całego dnia. A potem dosłownie spisuję plan dnia, cały dzień przechodzę przez moodboardy i checklistę — nie błądzę.

Wyobrażam sobie, że przygotowania do imprezy robią się gorączkowe i nie zawsze idą zgodnie z planem. Czy masz jakieś rady dotyczące rozwiązywania problemów przy zachowaniu profesjonalizmu?

Weź głęboki wdech i uśmiechnij się do wszystkiego, bo dosłownie to tylko włosy i nie ma potrzeby, żeby było wybredne. Jeśli wszystko będzie super proste, nic nie musi być wybredne i nie ma przeszkody, której nie można pokonać.

Jeśli nie wprowadzisz paniki, wszystko pójdzie gładko, niezależnie od tego, ile zmian musisz wprowadzić. Dla Yary podczas rozdania nagród SAG całkowicie zmieniliśmy wygląd urody w dniu, w którym się ubierała. To było po stworzeniu moodboardów w stylu beauty and style, storyboardów, wszystkiego. Właśnie to zmieniliśmy i nikt nie spanikował.

Yara Shahidi weźmie udział w 25. dorocznym rozdaniu nagród SAG 27 stycznia 2019 r. w Los Angeles w Kalifornii. Zdjęcie: Frazer Harrison/Getty Images

Oprócz nominacji do nagrody Newcomer of the Year podczas North American Hairstyling Awards, jakie są niektóre z najważniejszych wydarzeń w twojej karierze?

Myślę, że jednym z innych największych momentów dla mnie był wyjazd do Nigerii, aby uczyć mistrzowskiej klasy loków. Powiedziałbym, że kolejny był moim pierwszym Paryski Tydzień Mody, co było dla mnie ogromne. To było dla mnie takie magiczne, ponieważ nie widuje się tam wielu brązowych ludzi — zwłaszcza w urodzie.

Jaka była jedna z najtrudniejszych rzeczy do nauczenia się w Twojej karierze?

Zrozumienie wszystkich różnych tekstur i sposobów manipulowania nimi, ponieważ nie jest to łatwe. Nie możesz używać każdego produktu dla każdego. Czasami to trochę eksperymentowania. Nadal się denerwuję. Nawet z moimi stałymi klientami wciąż się trochę niepokoję.

Ponieważ twoja praca w naturalnych włosach jest tak widoczna, wyobrażam sobie, że musisz przypominać ludziom, że robisz coś więcej niż tylko naturalne włosy. Czy czasami czujesz, że jesteś zaszufladkowany, gdy ludzie rozmawiają o Twojej pracy?

Tak, i to tylko ja jestem brutalnie szczery. Tak łatwo jest zaszufladkować – i mówię to z szacunkiem i pokorą. Chociaż skupiam się na lokach, lubię je i kocham, a taka jest po prostu natura mojej bazy klientów, mogę zrobić niesamowitą fryzurę. Potrafię zrobić piękny kolor włosów. Od najbardziej niesamowitego okrągłego pędzla po pełną główkę pasemek, przedłużenia, peruki i fryzjerstwo, co tylko chcesz, wiem, jak to zrobić. Pracowałam w jednych z najlepszych salonów fryzjerskich w kraju. Tak więc jest zasięg i różnorodność. Ale to, co było obchodzone, to loki.

Jakie masz rady dla aspirujących stylistów fryzur?

Zawsze ćwicz, nie przestawaj się uczyć — nigdy, przenigdy nie przestawaj się uczyć. Nawet teraz nadal chodzę na kursy dokształcające. Nadal chodzę na YouTube i nadal trochę ćwiczę. Nadal biorę swój manekin i ćwiczę na niej.

Doradzałbym również nawiązywanie kontaktów i pielęgnowanie wszystkich relacji. Większość z tych relacji jest ważna, ponieważ szczerze mówiąc, tak naprawdę nie chodzi o to, jak niesamowity jesteś — chodzi o to, jak sprawiasz, że ludzie się czują. Wspaniale jest być niesamowitym — nie zrozum mnie źle. Wspaniale jest robić piękne włosy, bić [czerwony] dywan i robić te wszystkie rzeczy, ale chodzi o to, jak sprawiłeś, że ta kobieta się czuła.

Jako matka pięciorga dzieci, jaką masz radę, aby pogodzić życie domowe z pracowitą karierą, która wymaga dużo czasu poza domem?

To ważny akt równoważenia. Potrzeba tyle modlitwy, medytacji, cierpliwości, organizacji i wsparcia.

Jakie masz jeszcze cele?

Chcę po prostu robić swoje — po prostu patrzeć, jak mój biznes się rozwija i zostawiam go moim dzieciom. I usiądź wygodnie, spójrz na wodę, pozwól moim stopom zwisać w wodzie, idź sadzić kwiaty w moim ogrodzie, umieścić piękne dzieła sztuki na mojej ścianie i pracować, kiedy moi klienci chcą, żebym pracowała.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.