Pandemia przekształciła narrację o zrównoważonym rozwoju mody w 2020 roku

instagram viewer

Ruch na rzecz zrównoważonego rozwoju doświadczył zarówno zysków, jak i strat w tym monumentalnym roku. Ale też udowodniło, że zostanie.

Gdy 2019 rok dobiegł końca, wydawało się, że fala mody zwrot na rzecz zrównoważonego rozwoju. Po latach rzecznictwa i edukacji aktywistów, robotników odzieżowych, małych marek, niezależnych dziennikarzy i nie tylko, moda w końcu zaczęła dostrzegać potrzebę bardziej świadomego ekologicznie i społecznie odpowiedzialnego sposobu wytwarzania odzież.

Potem nastąpił rok 2020 i nagle branża pogrążyła się w kryzysie. Covid-19 rozprzestrzenił się po całym świecie według harmonogramu, który niesamowicie odzwierciedlał postęp miesiąca mody: chociaż sezon rozpoczął się od czegoś, co wydawało się dość standardowe Nowojorski Tydzień Mody, do czasu Paryski Tydzień Mody potoczył się, uczestnicy rezerwowali wczesne loty do domu w miarę zbliżania się groźby wirusa.

Te wczesne tygodnie ustąpiły miejsca całkowicie zmienionej rzeczywistości, gdy pandemia chwycił. Podczas gdy świat walczył o ustalenie i odkrycie „nowej normalności” życia i biznesu w ciągu kilku miesięcy bez naciągniętej szczepionki pojawiło się kolejne pytanie o modę: co się stanie z tym wszystkim zbiorowy

neutralność węglowa zastawy? Czy zrównoważony rozwój „wyścig na szczyt” trwa, czy może zostać zapomniany w świetle spowolnienia gospodarczego?

Odpowiedzi były mniej niż jednoznaczne: ten rok nie przyniósł ani końca zrównoważonego rozwoju, ani jego przytłaczającego triumfu. Zamiast tego ścieżka w kierunku bardziej ekologicznego i społecznie sprawiedliwego przemysłu modowego uległa przekształceniu i przesunięciu, ujawniając nowe obszary zarówno zysków, jak i strat.

Pominięto prawa pracowników

Wiele osób miało nadzieję, że pandemia zapewni rodzaj resetu które mogą pozwolić branży modowej na przebudowanie się w coś bardziej sprawiedliwego i etycznego. Ale szybko stało się jasne, że przynajmniej pod pewnymi względami ta wizja zawodzi. Najwięksi detaliści zareagowali na kryzys gospodarczy spowodowany globalnym zamknięciem przez odmawiają płacenia ich fabrykom dla zamówień, nawet jeśli zamówienia zostały już zrealizowane.

Spowodowało to, że przynajmniej miliardy dolarów wyparowały z łańcucha dostaw z czego 2 miliardy dolarów należało bezpośrednio do pracowników przemysłu odzieżowego. W międzyczasie łańcuch dostaw odzieży używanej sam zmagał się z nowymi problemami, ponieważ pracownicy tworzący „kręgosłup rynku używanego” znaleźli się w grupie zwiększonego ryzyka dla Covid-19 z powodu zatłoczonych warunków i braku wsparcia rządowego.

Po raz kolejny moda wydawała się obciążać najbardziej wrażliwe osoby w łańcuchu dostaw, a następnie dawać wymówki, dlaczego nie można zrobić inaczej.

Chociaż wiele uwagi wokół nadużyć w pracy skierowano na pracowników w miejscach takich jak Bangladesz czy Ghana, bliżej domu miały miejsce inne nadużycia – robotnicy w Kalifornii były narażone na Covid-19 w fabrykach oraz odmówiono ustawodawstwa, które chroniłoby ich przed kradzieżą wynagrodzenia, podczas gdy niegdyś uwielbiane „zrównoważone” marki, takie jak Everlane oraz Reformacja zostali wezwani za rasizm i niszczenie związków.

Ale pracownicy przemysłu odzieżowego i adwokaci nie odrzucili tego wszystkiego. Ghany kayayei wykazane za ich prawa. Adwokaci stworzyli #Zapłacić kampanii i skutecznie zmusił wielu dużych detalistów do płacenia pracownikom za anulowane zamówienia. Byli pracownicy pracowali razem, aby zdemaskować rasizm w swoich starych firmach. A pracownicy przemysłu odzieżowego nadal naciskali na nowe przepisy, które chroniłyby ich zarobki.

Chociaż w 2020 r. poniesiono wiele strat w kategorii zrównoważonego rozwoju w zakresie praw człowieka, nie zrezygnowano z walki o bardziej sprawiedliwy przemysł.

Zmienione nawyki konsumenckie

Gdy pandemia zmieniła sposób, w jaki korporacje prowadziły interesy, zmieniła również sposób robienia zakupów przez ich klientów. Najbardziej oczywista zmiana dotyczyła ilości zakupów: „To najostrzejszy spadek wydatków konsumenckich, jaki kiedykolwiek widzieliśmy”. powiedział jeden ekonomista. Chociaż ten spadek wydatków przyspieszył liczbę przedsiębiorstwa szalunkowe lub ogłaszające upadłość — w tym niektóre kultowe, „zrównoważone” marki — to nie była zła wiadomość.

Choć nie było tak, jak ktokolwiek by sobie tego życzył, aktywiści od lat próbowali przekonać ludzi, by konsumowali mniej. W końcu nauka od dawna wskazuje na to, że planeta nie jest w stanie utrzymać naszych obecnych poziomów konsumpcji, co oznacza, że ​​wszystkie kapsułki z bawełny organicznej na świecie nie powstrzymają mody przed przyczynianiem się do globalnego ocieplenia. Zamiast tego zwolennicy zrównoważonego rozwoju zachęcają do kupowania mniej i zaczynają uznawać to, co pokazują dane od dawna, czyli że posiadanie większej ilości rzeczy nie sprawia, że ​​ludzie są szczęśliwsi.

Oczywiście pozostaje pytanie, czy konsumpcja po prostu odbije się z powrotem do poziomów sprzed pandemii (lub nawet je wyprzedzi), gdy gospodarka się ożywi, ponieważ dowody już zaczynają pokazywać, że może. Ale nawet jeśli tak się stanie, mogą istnieć inne argumenty wskazujące na to, jak zmieniły się nawyki konsumenckie – na przykład fakt, że ludzie zakupy bardziej lokalnie, co sprzyja ograniczeniu emisji pochodzących z żeglugi.

Oprócz tego, marki każdej wielkości nadal wdrażają inicjatywy zrównoważonego rozwoju, niezależnie od tego, że może to czasami wiązać się z dodatkowymi kosztami. Niezależnie od tego, czy chodzi o uzyskanie przewagi biznesowej nad konkurencją, czy o autentyczne przywiązanie do wartości, implikacją jest to, że zrównoważony rozwój nie jest wykluczony, nawet jeśli firmy mają do czynienia z większymi wyzwaniami marginesy.

Upcykling był wszędzie

Jedną z najbardziej rozpowszechnionych inicjatyw na rzecz zrównoważonego rozwoju, która w 2020 r. była szerzej stosowana niż kiedykolwiek, była upcykling. Pomimo popularności wśród mniejszych marek skoncentrowanych na etyce lub fajne, niezależne etykiety dla dzieci przez lata upcykling był od dawna spisany na straty przez większe marki z głównego nurtu mody jako niepraktyczny lub niemożliwy do skalowania (a może po prostu tak samo nieciekawy).

Zmieniło się to w tym roku, ponieważ marki musiały radzić sobie z mniejszymi marżami i zakłócić łańcuchy dostaw, co utrudniło dostęp do nowych tkanin. Nagle marki lubią Trener, Miu Miu oraz Dom Margiela korzystaliśmy z przykładu, jaki dają indie nowicjusze, tacy jak Collina Strada oraz Marine Serre we włączaniu zabytkowe lub overstockowe tkaniny do swoich projektów.

Podobnie jak wiele zmian, które nastąpiły w wyniku pandemii, ta nie jest nieodwracalna, co oznacza, że ​​wiele marek wróci w przyszłości do tworzenia zupełnie nowych tkanin. Ale wpływ, jaki odczuwają mocno zmodernizowane kolekcje wiosenne 2021, prawdopodobnie nie zniknie całkowicie. Teraz, gdy wszyscy wiedzą, że upcykling jest możliwy nawet w przypadku większych marek, korzyści mogą skłonić niektórych projektantów do kontynuowania tego.

Wszyscy nauczyli się robić rzeczy cyfrowo — i przestali latać

Ten "wstyd loturuch wywołał poważne fale w Europie, zmuszając ludzi do skonfrontowania się ze sposobem, w jaki latanie przyczynia się do zmiana klimatu aż do czasu, gdy pandemia dramatycznie zatrzymała większość podróży. Podczas gdy śmiertelny wirus, po raz kolejny, nie jest taki, jak ktoś chciałby ograniczyć te emisje, fakt, że zostały one ograniczone, nadal miał znaczące konsekwencje dla środowiska.

Według Strażnika1% ludzi odpowiada za około połowę światowych emisji lotniczych. Biorąc pod uwagę, że do tych „superemiterów” zalicza się każdego, kto wykonuje „odpowiednik trzech lotów długodystansowych rocznie, jednego lotu krótkodystansowego miesięcznie lub kombinacją tych dwóch”, znaczna część branży modowej jest po prostu związana z uczestnictwem w kilku międzynarodowe tygodnie mody w roku (nie wspominając o różnych wycieczkach prasowych i wakacjach na Instagramie, które również często przychodzą z terytorium).

Kiedy pandemia w końcu się skończy, wiele latania z pewnością się wznowi. Ale rezygnacja z tego zmusiła również branżę do kreatywności dzięki nowym sposobom prezentowania kolekcji lub kręcenia artykułów wstępnych, które nie wymagają transportu zespołów ludzi przez pół świata.

Wszyscy musieliśmy oswoić się z uczestnictwem w konferencjach Zoom, oglądaniem kolekcje debiutują w mini filmach, a nie na wybiegu, a nawet odkrywać, co to znaczy nosić ubrania w grach wideo lub za pośrednictwem wirtualnej rzeczywistości. Chociaż wszystkie te cyfrowe doświadczenia prawdopodobnie nie zastąpią całkowicie wydarzeń osobistych, udowodniono, że można sprawić, że niektóre magiczne rzeczy się wydarzą, nawet bez latania ludzi do jakiegoś odległego Lokalizacja.

Czekamy na 2021

Jak więc będzie wyglądać rozmowa na temat zrównoważonego rozwoju? Jeśli w tym roku cokolwiek dowiodło, to tego, że przewidywania i plany mogą się rozpaść szybciej niż czas potrzebny na wypowiedzenie „wirusa”.

Administracja Bidena może mieć więcej kobiet promujących i wspierających w Białym Domu moda zorientowana na zrównoważony rozwój, jeśli te ostatnie tygodnie są jakąkolwiek wskazówką. Walka o to, czy powinniśmy w ogóle używać słowo „zrównoważony” w ogóle prawdopodobnie będzie kontynuowane. Czarni, brązowi i rdzenni mieszkańcy prawie na pewno będą to nadal udowadniać ruch ekologiczny jest zubożały za każdym razem, gdy próbuje skoncentrować się wyłącznie na bieli.

Ale ostatecznie przyszłość zrównoważonego rozwoju jest niepewna – nie w tym sensie, że ruch wydaje się zanikać w nadchodzącym roku, ale w tym sensie, że kształt jego przyszłości należy, jak zawsze, do tych, którzy podejmują działania na rzecz tworzenia to. Branża, która lepiej dostosowuje się do limitów planetarnych, nie jest bardziej nieunikniona w 2021 niż w 2019, ale być może 2020 udowodnił, że zmiany mogą być bardziej nagłe i wszechogarniające, niż się spodziewamy.

Innymi słowy, bardziej zrównoważona przyszłość nie jest nieunikniona w 2021 roku. Ale wstrząs, który miał miejsce w ubiegłym roku, powinien być dowodem na to, że zmiana jest z pewnością możliwa.

Bądź na bieżąco z najnowszymi trendami, nowościami i osobami kształtującymi branżę modową. Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.