Jak projektanci, konsumenci i influencerzy odgrywają rolę w tworzeniu bardziej zrównoważonej mody

Kategoria Fashioniston Zrównoważony Rozwój Zrównoważony Projekt | September 21, 2021 08:14

instagram viewer

Zdjęcie: Tonya Mann

Zastanawianie się, czy zrównoważony rozwój może być seksownym tematem dyskusji, odciąga uwagę od tego, że jest to moralny, praktyczny imperatyw. To tak, jakby zapytać, czy wojna nuklearna jest seksowna — nie ma znaczenia, czy wszyscy zginiemy. Jednak paneliści, których zadaniem było omówienie aktualnego stanu zrównoważonego rozwoju w modzie na szóstej edycji Fashionista „Jak zrobić to w modzieKonferencja zdołała doprowadzić do 50-minutowej dyskusji na temat łańcuchów dostaw i marż zysku mimo wszystko kuszące.

Whitney Bauck, asystentka redaktora Fashionistki, poprowadziła dyskusję z Aurora James, dyrektor kreatywny i założyciel Brother Vellies; Cara Smyth, założycielka Fair Fashion Center, grupy, która identyfikuje rozwiązania rynkowe oparte na zrównoważonym rozwoju; Mara Hoffman, prezes i dyrektor kreatywny jej tytułowej wytwórni; oraz Nina Farran, dyrektor generalna i założycielka Fashionkind, platformy e-commerce skoncentrowanej na zrównoważonym rozwoju.

Panel, jeden z najbardziej żywych podczas całodniowej konferencji, poruszył wszystko, od „greenwashingu” po „wysyłkę do bani”. Każdy panelista zdefiniował zrównoważony rozwój w zniuansowany, ale odpowiedni sposób: to ochrona środowiska i ochrona praw człowieka, powiedział Farrana; podejście do jak najmniejszej szkody, powiedział Hoffman; uczenie ludzi, jak dbać o siebie, powiedział James; zaspokojenie potrzeb pokolenia bez szkody dla następnego, powiedział Smyth.

Dyskusja między modą a praktykami etycznymi jest coraz bardziej potrzebna: produkcja odzieży jest notorycznie szkodliwa dla środowiska, pracowników prawa i życie są zagrożone w systemie szybkiej mody, a obecna kultura konsumencka „kupuj więcej” tworzy cykl marnotrawstwa, który okazał się trudny do przerwa. Hoffman i James, którzy założyli i obecnie prowadzą stosunkowo małe marki modowe z kultowymi następcy, jednym tchem napominali branżę, która nieustannie domaga się nowych i bardziej nowych, zanim cokolwiek może zestarzeć się; w innym lirycznie opowiadali o tym, jak przed wszystkim należy ekscytować się modą i designem.

Hoffman, która założyła swoją markę w 2000 roku, ale nie zobowiązała się do zrównoważonego rozwoju jako imperatywu biznesowego do 2015 roku, mówi że zmiana marki w kierunku praktyk przyjaznych dla środowiska była zniechęcająca, ale nigdy nie była czymś, co zamierzała podkreślić. „Powinniśmy nadal projektować, jesteśmy projektantami” – powiedział Hoffman. „[Nasz klient] chce czuć się pięknie, a nie źle się czuć, kupując sukienkę. Jest w tym alchemia, wymiana uczuć, która promieniuje na świat, to jest magia tego.

Zdjęcie: Tonya Mann

Farran z Fashionkind również zauważył rozbieżność między dobrymi ubraniami a dobrymi ubraniami. „To, co widziałem w tej przestrzeni, to marki promujące etyczną i zrównoważoną modę, ale straciły one modową stronę rzeczy” – powiedział Farran. „Czułem się mocno, aby etyczne i zrównoważone były trwałe, a normą, musisz zademonstrować, że styl, jakość i design nie muszą być poświęcane, aby być etycznym lub zrównoważony."

Chociaż łatwo jest zadeklarować, że twoja misja koncentruje się na estetycznym, etycznym ubiorze, kolejnym jest wykonanie tej misji i zwiększenie skali. Każdy z czterech panelistów zgodził się, że wszystko, od logistyki, od wysyłki po minimalne zamówienia na tkaniny, stanowi wyzwanie dla zaangażowania projektantów i marek. Popularność firm typu fast fashion, takich jak Zara — które konsumenci postrzegają jako najlepszą opcję rynkową przez większość czasu, według Smytha — dodaje dodatkową presję na marki, które próbują zmienić sposób, w jaki ludzie sklep.

„Szybka moda stwarza problem, ale służy również rynkowi” – ​​powiedział Smyth. „Przemysł, każdy z nas, bez względu na to, czy jest tani, czy droższy, musi wytwarzać najlepszy produkt, aby konsumenci mogli swobodniej robić zakupy”.

„To musi być zmiana kulturowa” – dodaje James. „Prasa, blogerzy, wszyscy muszą pomyśleć o tym, w jaki sposób przesyłają wiadomości. Hollywood ma największy potencjał do odzwierciedlenia zmian, a branże kreatywne mają potencjał, aby zmienić proces myślowy”.

Wygląda na to, że w dzisiejszym wirze mediów modowych nie ma dyskusji bez rozmowy o influencerach. „Jest ogromna odpowiedzialność za to, kogo nazywamy wpływowymi osobami, na poziomie kulturowym, w jaki sposób komunikujemy wszelkiego rodzaju konsumpcję, zwłaszcza w modzie” – powiedział Hoffman. „Musimy od tego zacząć, zachęcając więcej wpływowych osób do komunikowania, że ​​należy kupować mniej. Przesunięcie rozmowy kulturowej wymaga dużo siły i zaangażowania ludzi w to.”

Chociaż branża modowa może być właśnie tym, przemysłem, który ma sprzedawać produkty i zarabiać pieniądze, są tacy, którzy znajdują sposób na zaangażowanie się bez wpadania w pułapkę najgorszych praktyk.

„Grace Coddington od lat nosi tę samą rzecz, a ludzie, którzy… prawda styl jest otwarty na powtarzanie rzeczy” – powiedział James. „Kiedy ludzie utkną w wirze, kiedy prasa mówi, że w tym miesiącu musisz mieć pięć rzeczy, to jest to brutalne. W każdym razie moi klienci są podekscytowani zrównoważonym rozwojem”.

Chcesz najpierw otrzymywać najnowsze wiadomości z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.