"Pewnego razu... w Hollywood" może mieć mieszane recenzje jako film, ale cokolwiek jeszcze daje światu, również umożliwił Margot Robbie noszenie mnóstwa naprawdę doskonałego czerwonego dywanu, który każdy z nas może docenić. Ostatnio wzięła udział w londyńskiej premierze, gdzie miała na sobie pomarańczową suknię z terakoty autorstwa Oscar de la Renta z głębokim dekoltem, falującym szalem i miękko plisowaną spódnicą.
Sama część garderoby sama w sobie byłaby doskonałym momentem w modzie, ale potem Robbie (i jej utalentowany zespół stylistów, kierowany przez Kate Young) poszła i poprawiła sytuację, dopasowując ją cień do powiek do niego. Wizażysta Pati Dubroff Tony w kolorze zachodu słońca przesunęły się po powiekach aktorki, skupiając podobny pomarańczowy odcień na większości oczu i podkreślając zewnętrzne kąciki fioletowo-fioletowym.
Pomarańczowy makijaż był poniekąd motywem przewodnim dla Robbiego podczas całej trasy prasowej; naśladowała ciepłe odcienie przedstawione w „Pewnego razu... w Hollywood” podczas wielu publicznych wystąpień, zwłaszcza w pomarańczowym cieniu do powiek
na premierze filmu w Los Angeles. Nasza misja odtworzenia tego wyglądu zaczyna się teraz.Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.