Krzyżowcy w pelerynie Moncler zdobywają Miami

instagram viewer

MIAMI--Moncler i Miami to dwa słowa, które niekoniecznie pasują do siebie. Podczas pokazów nowojorskiego tygodnia mody Moncler starała się podkreślić stosowność swoich ubrań w niskich temperaturach, organizując niezapomniane pokazy plenerowe w Lodowisko w Central Parku (zsynchronizowani łyżwiarze w pasujących strojach Moncler robili swoje, podczas gdy śpiewał chór dziecięcy) lub na chłodne pomosty po zachodniej stronie?. Sukienniczka najmocniej kojarzona z wspinaczką górską obchodzącą swoje 60. urodziny w mieście, w którym temperatury panowały w łagodnych latach 70. i 80.? Miasto, w którym, spójrzmy prawdzie w oczy, połowa ludzi jest tutaj dla sztuki, a druga połowa jest tutaj, ponieważ inną opcją jest grudniowy deszczowy Nowy Jork? Dlaczego nie: firma powiedziała, że ​​​​chce Miami podczas Art Basel „zamiast typowego ustawienia mody”. A to marka, która nigdy nie była zbytnio za typowymi ustawieniami modowymi.

Przyjęcie rocznicowe odbyło się we wspaniałym garażu parkingowym (w pewnym sensie nie jest to sprzeczność) wybudowanym za 65 milionów dolarów w 2010 roku przez architektów Jacquesa Herzoga i Pierre'a de Meuron. (Zrobili także muzeum de Younga w parku Golden Gate w San Francisco i przekształcili dawną elektrownię Bankside w nowy Tate Modern w Londynie – i ten śmiesznie wyglądający budynek ze srebrną fasadą przy Bond Street w NoHo, w pobliżu Uśmiechnij się.)

Garaż to ogromna, pozbawiona ścian przestrzeń, którą Moncler wykorzystał z wielką korzyścią. Wewnątrz ogromne podłogi z betonowych płyt są podtrzymywane przez wysokie, wąskie filary, które przechodzą przez budynek jak kolce. Z białymi dywanami rozłożonymi na betonowych podłogach i inspirującym projektem oświetlenia - białe reflektory przebijały powietrze, naśladując kształty tych szalenie wyglądających filary - nie wspominając o niezwykłych widokach na błyszczącą panoramę Miami i zatokę Biscayne, była to prawdopodobnie najbardziej elegancka impreza, jaka kiedykolwiek odbyła się w miejscu zwykle używanym parkować samochody.

Goście Monclera zebrali się na obiad - białe kanapy, białe stoły, białe kwiaty, biała zastawa stołowa, białe lampy - i koktajle. Wyśledziłem wszechobecni bracia Brant, Harry i Peter, Uma Thurman i Glenda Bailey. Fotograf i kolekcjoner sztuki Jean Pigozzi, ubrany w koszulę z cherubinami, krążył po okolicy dyskretnie robiąc zdjęcia swoim małym czarnym aparatem typu point-and-shoot.

Gdy kolacja dobiegła końca, goście zaczęli zakładać przypominające peleryny puchowe kurtki Moncler (oczywiście białe), które marka rozdała niektórym uczestnikom. I chociaż wszyscy nagle w białych pelerynach goście sprawiali, że przyjęcie wyglądało trochę tak, jakby zostało najechane przez dobrze ubrany kult, miały one praktyczny cel. Jeśli kiedykolwiek pójdziesz do najpiękniejszego garażu na świecie, powinieneś od razu wyjść do krawędzi, gdzie kilka stalowych kabli stanowi jedyną fizyczną barierę między tobą a grunt. Zeszłej nocy widoki z tego miejsca były spektakularne, ale wiatry potrafiły być nieco mroźne. Jedna z tych kurtek byłaby fajna.

Zdjęcia: BFA