Zady wypuszcza kolekcję marek własnych, a wraz z nią model zrównoważonego pozyskiwania

Kategoria Zady | September 19, 2021 10:48

instagram viewer

Sweter Zady. Zdjęcie: Zadyń

W listopadzie ubiegłego roku witryna e-commerce Zady wypuściła pierwszy element garderoby, który wyprodukowała we własnym zakresie: wełniany sweter o nazwie po prostu „The Sweter”. Teraz start-up buduje na tym fundamencie, wprowadzając pełną markę własną kolekcja.

Jednak nazwanie linii „pełną” może zależeć od twojej definicji tego słowa. Asortyment obejmuje zaledwie dziewięć pozycji, z których wszystkie to topy damskie tkane z bawełny, lnu, wełny i alpaki. Ale jeśli chodzi o obciążenie pracą, projekt był z pewnością mocny. Kiedy Zady wystartował w sierpniu 2013 r., zaopatrywał małe marki i starał się pokazywać kupującym na każdym etapie ich łańcucha dostaw, ponieważ produkcja odzieży jest zbyt często nieprzejrzystym procesem, który jest szkodliwe zarówno dla środowiska, jak i jego ludzkich mieszkańców. Tworząc własną odzież, członkowie zespołu Zady chcieli robić to w sposób jak najbardziej zrównoważony i przejrzysty.

Wiedzieli, że to ogromne przedsięwzięcie, mówi CEO Maxine Bédat, dlatego zaczęli od jednego swetra. (współzałożycielka Bédat, Soraya Darabi,

odszedł z firmy w zeszłym miesiącu ale zostaje jako doradca.)

„To był zdecydowanie test” – mówi Bédat. „Nie wiedzieliśmy, czy to możliwe, nie wiedzieliśmy [czy moglibyśmy to zrobić] w cenie, która utrzymywałaby ją w dobrej cenie i nie wiedzieliśmy, czy ludziom się to spodoba”.

Zespół dowiedział się, że było to możliwe i ludziom się podobało: sweter wyprzedał się w jeden dzień. Stamtąd Zady pracował nad pełną kolekcją, pozycja po pozycji, a dokładniej materiał po materiale. Każda z nich wymagała własnych badań nad opcjami produkcyjnymi o niskim wpływie.

Pod koniec zeszłego tygodnia oprowadzając mnie po kolekcji, Bédat z radością szukał alpaki i włókien lnianych. Jak mówi, ta pierwsza to techniczna tkanina natury — jest lekka, ale ciepła dzięki pustemu rdzeniowi. Alpaka jest bardzo podobna do kaszmiru, z pewnymi wyraźnymi zaletami ekonomicznymi i środowiskowymi. Z jednej alpaki można wyprodukować więcej swetrów niż z kóz kaszmirskich, dzięki czemu wielkość stada jest niewielka; produkcja kaszmiru jest również przyczynianie się do pustynnienia w Mongolii ponieważ kozy jedzą trawę z korzeni, uniemożliwiając jej odrastanie. Inaczej jest z alpakami, które jedzą po trawie jak kosiarki o sarnich oczach.

Bawełna Zady jest organiczna, a jej barwniki nietoksyczne, ale jej cena nie jest nierozsądna w porównaniu z J.Crew czy Club Monaco, z których wywodzi się główny projektant marki. T-shirt kosztuje 36 dolarów, a wełniany płaszcz (który ma wejść pod koniec października) kosztuje 450 dolarów. Szczególnie smaczny sweter z grubej dzianiny będzie kosztował 230 USD, gdy pojawi się na stronie w listopadzie. 10.

W trosce o przejrzystość do każdego produktu dołączona jest infografika opisująca każdą część jego łańcucha dostaw. W zeszły czwartek firma Zady uruchomiła nowe skrzydło swojej strony internetowej o nazwie The New Standard, źródło informacji o różnych tkaninach, proces projektowania pod kątem zrównoważonego rozwoju i różnych wpływów mody na kwestie środowiskowe, takie jak zmiany klimatu, zwierzęta, woda, lasy i gleby.

„Tak powinna być wykonana odzież. To nie jest projekt ekologiczny” – mówi Bédat. „Naszym hasłem przewodnim jest „Ponowne wyobrażanie sobie przyszłości mody”. To pokazuje, jak należy to zrobić, i pokazujemy, że to Móc będzie zrobione."