Do jego ostatni pas startowy we wrześniu 2017 r. kolekcja, Burberry oparł się mocno na rzeczach, z których jest najbardziej znany, takich jak charakterystyczna krata i cała gama trenczów. I żeby nie było wątpliwości, czy to był dobry ruch – tj. taki, który w Roku Pańskim 2017 mógł czuć się fajny, aktualny i modny – Rihanna wzięła na siebie obowiązek udowodnienia swoich walorów estetycznych, ubierając się we wtorkowy wieczór w stylu Burberry w Nowym Jorku.
Odziany w LBD z wysokim dekoltem, który pokazywał tylko trochę bocznego biustu, Riri ułożyła ulubioną markę motywy, od jej czapki bejsbolowej w kratkę w stylu vintage po jednorzędowy plastikowy trencz w tym samym wydrukować. Nawet skarpetki w argyle Burberry i przezroczyste plastikowe szpilki, które na kimś innym mogłyby wydawać się tandetne, w jakiś sposób działały idealnie na Rih.
Czy fakt, że nosi prawie wyłącznie jedną markę, każe nam podejrzewać, że prawdopodobnie zapłacono jej za noszenie tych rzeczy lub wręczono jej w prezencie? Tak. (Chociaż kolekcja
jest już dostępne w sprzedaży, a duże wydatki, takie jak królowa stylu ulicznego Giovanna Battaglia Englebert faktycznie „zobacz teraz, kup teraz” po pokazie we wrześniu). Ale czy to sprawia, że wygląd jest mniej fajny, czy mniej prawdopodobnie skłoni gapiów do zakupu własnych elementów zabytkowych lub wyciągnięcia z nich swoich zabytkowych składowanie? Nie. To nie wina kapitalizmu, że Rihanna nie może popełnić żadnego zła krawieckiego.Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.