W pracowni projektanta: Anna Sui

Kategoria Anna Sui Studio Projektowe | September 19, 2021 03:36

instagram viewer

Trudno pogodzić modę jako sztukę z modą jako strojem, ale Anna Sui co sezon łączy kompromisy. Kiedy jej ubrania schodzą po wybiegu, w twoich jelitach pojawia się reakcja łańcuchowa: sapnięcie – wzory są tak głębokie, że czujesz zawroty głowy. Oddech – kształty są tak świeże, że aż fajnie. Spojrzenie - sukienki, które mogą uratować Twoją porę roku. Zauroczenie - to nie wszystko dla ciebie, ale jest jedna rzecz, którą musisz mieć, a za kulisami zmierzysz się z Iriną, aby ją zdobyć. Przynajmniej tak się zawsze czuliśmy. Aby dowiedzieć się dlaczego, poszukaliśmy samej projektantki...

Cześć Anno, jak twoje lato? Wspaniale. Właśnie wróciłem z Tajlandii. Dużo tam pracuję, ale to były tylko wakacje, kiedy naprawdę mogłem zwiedzać kraj. Było cudownie. Widziałeś jakieś Tajskie dziewczyny w sukienkach Anny Sui? Widziałem kilka dziewczyn w podróbka Sukienki Anny Sui. To musi się zmienić. Tak, to musi być frustrujące. A teraz, czy to cała wiosna 2008, cały czas? Jesteśmy tak zajęci. Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz dla nowej kolekcji? Myślę, że naprawdę myśli o tym, co mnie podekscytowało i co mnie zainteresowało. Mam najlepszą pracę na świecie, bo mogę inspirować się tym, co lubię. Mój proces jest bardziej wizualny niż cokolwiek innego. Tworzę tablicę inspiracji. Zmienia się z sezonu na sezon, ale czasami nie stawiam nic związanego z odzieżą, tylko architekturę i grafikę. Ale w tym sezonie jest dużo ubrań – dużo osób, które moim zdaniem mają styl, więc chodzi o to. Czy dostajemy podpowiedź? Kto jest na twojej tablicy inspiracji? Dobrze... Kocham Jeana Harlowa! My też! Czy możesz opisać swój proces projektowania? Jeszcze zanim zrobimy Tablicę Inspiracji, wybieram kolory, bo muszę wybrać skóry – to zawsze pierwsza rzecz, co zrobisz z butami? To naprawdę koszmar, bo jeszcze nie wiesz, jak wyglądają ubrania, a musisz zaprojektować ich dodatki! Ale koncepcja i kolory tych butów prowadzą do tego, jakie materiały, nadruki i sylwetkę wybierzesz na ten sezon. Czytamy, że masz "Genius Files" - gigantyczną księgę wycinków, która ma około 20 lat. Czy nadal konsultujesz się z nimi przed projektowaniem?: O tak. Zaczęło się jako pudełko pod moim łóżkiem jako dziecko, ale teraz jest jak szafa pełna obrazów. Ciągle robię kserokopiarki, wyjmuję strony z czasopism, zapisuję pocztówki – jest tylko ta wizualna rzecz, którą uwielbiam mieć wokół siebie.

Twoja nowa kolekcja T-shirtów jest inspirowana plakatami koncertowymi. Czy pamiętasz, kiedy po raz pierwszy połączyłeś muzykę i modę? Moje życie w modzie zaczęło się od chodzenia do zespołów. Ja się przebierałam, wszyscy moi przyjaciele się przebierali i to było największe podniecenie. Więc moim celem numer jeden, kiedy zaczynałem swoją firmę, było ubieranie ludzi na koncerty. Rozrosło się bardziej niż to, co pierwotnie planowałem, i dzwoniły do ​​nas prawdziwe gwiazdy rocka, więc przeskoczyło to, ale początkowo tak było, ubieraj dziewczyny na koncerty! Wiesz, że musimy zapytać, w co się ubrałeś na koncerty... Miałem boa z piór – pamiętaj, to okres glam rocka – i srebrne buty na platformie. Czy dorastanie w pobliżu Detroit wpłynęło na twoją pracę? Myślę, że jedną z największych rzeczy związanych z dorastaniem „nie w Nowym Jorku” jest to uczucie tęsknoty. Przyjeżdżałem do Nowego Jorku każdego lata, ponieważ mieliśmy tu krewnych, a od piątego roku życia wiedziałem, że się tu przeprowadzę. Nauczyłem się poruszać po mieście, znałem wszystkie sklepy, poszedłem odwiedzić Parsons i dostałem aplikację formuje się, gdy byłam nastolatką – to ta tęsknota, w której wydaje się prawie nieosiągalna, więc wydaje się, że śnić. A to, zintensyfikowane, pomogło mi zostać projektantem – jeśli wszystko jest zbyt przystępne, traci na wartości. W swoim programie zawsze masz najlepsze modelki. Jak je wybierasz? Mam pomoc od przyjaciół i to jest część tego, co jest ekscytujące w castingu – chcesz wszystkiego po trochu. Masz swoich faworytów, dziwacznych i interesujących – podobnie jak Morwenna Cobbald w zeszłym sezonie, jej styl był tak idealny do kolekcji, co sprawia, że ​​pokaz jest ekscytujący. Kiedy robi się zbyt przewidywalny, zaczyna wyglądać jak każdy inny program. A dziewczyny przyczyniają się do podekscytowania serialu. Jednym z naszych pierwszych wspomnień z Tygodnia Mody jest rozmowa z Karen Elson na krześle do makijażu na twoim pokazie! Tak, otworzyła dla mnie w moim pierwszym sezonie, moją kolekcję gotycką. Ale Agyness otworzyła w zeszłym sezonie, a Naomi Campbell otworzyła więcej moich pokazów niż jakikolwiek inny model.

Wypełnij puste miejsce. Pięć dni przed pokazem mody robisz____: Przymiarki. Pięć godzin wcześniej? Prawdopodobnie po prostu patrzę, jak pakują ubrania. W tym momencie to prawie krach, ponieważ tak długo działasz na adrenalinie. Za kulisami ludzie mówią „Jesteś taki spokojny”, ale to dlatego, że tak długo pracujesz – czasami muszę wypić kawę, a potem iść na koncert! Co dzieje się po koncercie? Tak wielu członków mojej rodziny przychodzi na koncert, więc mamy duży obiad. To dzieci i rodzice i dziadkowie i kuzyni – jest naprawdę fajnie. Na kolacji jest około 30 osób. To bardzo miłe spotkanie rodzinne. Czy twoi rodzice zawsze zachęcali do twoich projektów? Moja mama studiowała malarstwo, ale ojciec jest inżynierem. To dobre połączenie, ponieważ masz stronę artystyczną i praktyczną. A moda jest zarówno kreatywna, jak i techniczna. I naprawdę, bardzo ciężko, bo musisz projektować na zawołanie! Musimy bezbłędnie tworzyć zgodnie z harmonogramem – to największe wyzwanie, ten harmonogram. Żaden inny artysta tego nie ma. Jak myślisz, dlaczego Twoja marka odniosła taki sukces? Trzymałam się naprawdę, bardzo wiernie wszystkim aspektom tego, co uosabia Anna Sui. Każdy produkt wygląda jak produkt Anna Sui. Mamy fioletowe i czarne ikony, secesyjne kształty, rock'n'rollową wytrzymałość, prawdziwą dziewczęcość, odrobinę glamour i ciągle kwestionujemy każdy produkt w ten sposób. Kiedy kupujesz tubkę szminki, daje ci to taki sam dreszcz emocji, jak kupowanie sukienki Anny Sui. Możesz nie mieć budżetu na sukienkę, ale możesz być równie podekscytowany tubką szminki. Dlatego stale sprawdzamy to w przypadku każdego produktu, kryjąc się za obydwoma tymi samymi fantazjami.

A TERAZ KWESTIONARIUSZ PROUSTOWSKI. Anna Sui, jakie jest twoje ulubione słowo? Tak. Czy twoje najmniej ulubione słowo to „Nie”? Tak. Jaki jest twój ulubiony dźwięk lub dźwięk? To zależy od mojego nastroju, ale czasami uwielbiam słuchać głośnej muzyki rockowej – na przykład kiedy znajomi dzwonią do mnie, a Clash wybucha o 8 rano i mówią: „Czy masz chwilę?” Ale też kocham ciszę. To jedno lub drugie. Jaki jest twój najmniej ulubiony dźwięk lub dźwięk? Nienawidzę, gdy ludzie ocierają się o zęby sztućcami. Mieszkając w Nowym Jorku, nie za dużo robaków mi, klaksony i syreny są w porządku. Ale to naprawdę może mnie wkurzać. Co sprawia, że ​​czujesz się kreatywny? Widzi tkaninę. Nie mogę zrobić kolekcji, dopóki nie zobaczę tkaniny, z której mogę zobaczyć ubrania lub piękny przedmiot, i jakoś rozwija się to w moim umyśle. Dlatego uwielbiam muzea i rzeczy, których nigdy wcześniej nie widziałam – to przedmioty i tkaniny, które mnie inspirują. Co sprawia, że ​​nigdy więcej nie chcesz pracować? Jechać na wakacje. Trudno z tego wrócić. Jakiego zawodu, poza swoim, chciałbyś spróbować? Gwiazda rocka. Jakiego zawodu byś nigdy nie chciał wykonywać? Myślę, że każdy rodzaj pracy od 9 do 5. Lubię nie mieć stałej rutyny. Jakie jest twoje ulubione przekleństwo? Świat f. Jeśli Niebo istnieje, co chciałbyś, aby Bóg ci powiedział, kiedy przybędziesz. tam? Mam nadzieję, że powie, witaj, jest tu wiele osób, które chcą cię zobaczyć.