Lanvin Wiosna 2011: Piękno i Beene

Kategoria Recenzje Alber Elbaz Lanvin Aktualności Wiosna 2011 Paryż | September 19, 2021 03:05

instagram viewer

PARYŻ--Aby zobaczyć Lanvin pokaz na wybiegu osobiście ma w pełni docenić oddanie Albera Elbaza szkole swojego mentora, Geoffreya Beene. W tym sezonie sukienki Elbaza były głównie z dżerseju i krepy, a modelki sunęły po wybiegu z butami, które normalnie nie są zachęcane na nowoczesnych wybiegach. Podobnie jak praca Beene, która była czysta i funkcjonalna, projekty Elbaza stawiają przede wszystkim na kobietę. Były płaskie sandały oraz szpilki na wysokim obcasie, dopasowane, płynne suknie oraz lejące się spódnice z krepy.

Ważną rolę odegrał oczywiście kolor, najpierw w kilku odcieniach kamienia i kitu, potem w jubilerskich odcieniach pomarańczu i rubinu, a na końcu neon. Zdobione tuniki, które pojawiły się pod koniec, dobrze sprawdzą się w redakcji, ale nie w sklepach. I odwrotnie, błyszczące srebrne i czarne sukienki były idealnymi sukienkami imprezowymi - styliści LA z pewnością zwracali na nie uwagę podczas sezonu nagród.

Finał – cztery piękne czarne dziewczyny w drapowanych sukienkach – wywołał wiwaty tłumu. Podczas gdy Elbaz najwyraźniej wypowiadał się tym gestem, myśleliśmy, że jest to celebracja piękna bardziej niż cokolwiek politycznego. Jak cała kolekcja.