Michael Pitt o „Szalonych, genialnych” ludziach mody i pożyczaniu garnituru od Armaniego, by spotkać „Marty'ego” Scorsese

Kategoria Wydarzenia Michael Pitt Martin Scorsese | September 19, 2021 03:02

instagram viewer

Opierając się o supernowoczesny bar w W Hotel Downtown, Michael Pitt wyglądał zupełnie inaczej niż jego… zakazane imperium alter ego Jimmy'ego Darmody'ego. Na początek miał na sobie „wszystko, co było czyste” (zapinany guzik Burberry, niezidentyfikowane ciemne spodnie oraz różne łańcuchy i chokery), a nie trzyczęściowy garnitur.

Niestety, nie było mnie na gorącej randce z Pittem (chciałabym) – byliśmy tam, aby świętować premierę serii filmowej Four Stories wyprodukowanej i kuratorowanej przez Romana Coppolę (jak w przypadku brata Sofii). Konkurs jest realizowany we współpracy pomiędzy W Hotels i Intel Corporation i umożliwia początkującym filmowcom zgłaszanie oryginalnych scenariuszy inspirowanych podróżami. Zwycięskie trzy scenariusze zostaną wybrane z globalnej puli zgłoszeń przez panel, w skład którego wejdą Coppola, Pitt, Chloe Sevigny i Eddy Moretti (producent wykonawczy i dyrektor kreatywny WICE) pośród innych.

Podczas toastu Coppoli wzniósł kieliszek do śmiałości, innowacyjności i ekscytacji, zachęcając uczestników do śmiałości: „Życie jest zbyt krótkie, by zrobić coś na wpół!” Wnioskodawcy mogą składać wnioski pod adresem

whotels.com/fourstories do 30 sierpnia.

Na szczęście miałem chwilę spokoju z Pittem i chciałem usłyszeć o tym, co niedawna twarz Prady, kto wyraził mieszane odczucia o modzie, musiałbym powiedzieć na ten temat.

Pracowałeś z YSL, a ostatnio z Pradą, opowiedz nam o swoim związku z branżą modową?Michael Pitt: Właściwie nie interesuję się modą. Mam z tym dziwny związek. Branża modowa bardzo mnie wspierała i bardzo pomogła mi w karierze. Pozwoliło mi się utrzymać, więc nie musiałem kręcić filmów, których nie chciałem. Udało mi się poznać naprawdę ekscentrycznych, naprawdę wspaniałych, szalonych, genialnych ludzi. Ale o ile jestem na krawędzi mody, nie jestem. Jestem typem faceta w dżinsach i koszulce. Noś go, aż wróci do stylu.

Czy na twój styl w jakikolwiek sposób wpłynęły Jimmy Darmody i Boardwalk Empire? Nie ma to jak trzyczęściowy garnitur.

Czy to prawda, że ​​pożyczyłeś garnitur od Armaniego, kiedy spotkałeś się ze Scorsese, żeby o tym porozmawiać? zakazane imperium? Tak. Nie posiadałem. Bardzo rzadko nosiłam garnitury na premiery. Byłem trochę spłukany, a mój dziadek jest Włochem i wiedziałem, że gdybym miał zobaczyć Marty'ego, mój dziadek nalegałby na garnitur. To włoska sprawa. Jestem w połowie Włochem, wiele osób tego nie wie, bo na to nie wyglądam, ale tak się wychowałam. Chodziło głównie o to, żeby wiedzieć, że nie spotkam Marty'ego w dżinsach.

Opowiedz mi o swoim zaangażowaniu w serię filmową Cztery historie? Właśnie do mnie zadzwonili i powiedzieli, o co chodzi, a ja powiedziałem, że jestem na pokładzie.

Czego będziesz szukał przy ocenianiu filmów krótkometrażowych? To samo, gdy czytam skrypty: czysty głos. Szczery głos. I kogoś, kto próbuje zrobić coś innego.

Grasz kilka intensywnych, ponurych postaci, czy kiedykolwiek zrobisz komedię? Chciałbym zrobić komedię. Nakręciłem film o nazwie Zabawne gry, co było dla mnie nieco inne. Nie wiem, obejrzyj, a zobaczysz, o co mi chodzi. Ale zdecydowanie nie jestem przeciwnikiem komedii.