Jak to robię: Jess Rotter z Rotter and Friends

Kategoria Jess Rotter Rotter I Przyjaciele Nicki Stevie Neil Młody | September 18, 2021 22:40

instagram viewer
Zaktualizowano:
Oryginał:

Jess Rotter założyła swoją firmę Rotter and Friends w 2007 roku i od tego czasu tworzy najfajniejsze koszulki dla muzyków. Fani Natalie Portman mogą znać Rottera i przyjaciół z koszulki Captain Beefheart, którą wyznała, że ​​kocha. I jest tak samo prawdopodobne, że uczestnicy Woodstock (mówimy o oryginalnym Woodstocku) znają markę z rodzajów muzyków, których rysuje na swoich koszulkach, takich jak Neil Young czy Stevie Nicks. Spotkałem się z tą naprawdę inspirującą ilustratorką w słoneczny poranek na Brooklynie, aby dowiedzieć się, jak „daje sobie radę” w modzie i spróbować uzyskać porady muzyczne, aby zaimponować moim przyjaciołom. Nie trzeba dodawać, że mam oba.

Autor:
Steff Yotka

Jess Rotter założyła swoją firmę Rotter i przyjaciele w 2007 roku i od tego czasu tworzy najfajniejsze koszulki dla muzyków. Fani Natalie Portman mogą znać Rottera i przyjaciół z koszulki Captain Beefheart, którą wyznała, że ​​kocha. I jest tak samo prawdopodobne, że uczestnicy Woodstock (mówimy o oryginalnym Woodstocku) znają markę z rodzajów muzyków, których rysuje na swoich koszulkach, takich jak Neil Young czy Stevie Nicks.

Spotkałem się z naprawdę inspirującą ilustratorką w słoneczny poranek na Brooklynie, aby dowiedzieć się, jak ona „sprawia, że" w modzie i postaram się uzyskać porady muzyczne, aby zaimponować moim przyjaciołom. Nie trzeba dodawać, że mam oba.

Fashionistka: Co skłoniło cię do założenia własnej firmy produkującej koszulki muzyczne? Jess Rotter: Założyłem Rotter and Friends w 2007 roku. Na początku 2000 roku robiłem grafikę dla brytyjskiej linii ubrań i robiłem ilustracje dla marek, więc pasowało. Pracowałem w przemyśle muzycznym, więc połączyłem muzykę i modę i postanowiłem założyć Rotter and Friends.

Jakie masz doświadczenie w sztuce lub modzie? Poszedłem do college'u na malarstwo i zawsze trzymałem ręce w słoikach z muzyką, modą i sztuką, więc nigdy nie umieszczałem się w jednej kategorii. Podczas studiów malarskich odbywałem staż w wytwórniach płytowych, więc zawsze byłem zainteresowany połączeniem ich ze sobą.

Czy kiedykolwiek obawiałeś się rozpoczęcia i prowadzenia własnej firmy? Zawsze uważałam, że to taki osobisty projekt miłości. Denerwowało mnie zajmowanie się „sprawami związanymi z pieniędzmi” – nienawidzę tej części – ale najbardziej szaloną częścią jest dla mnie to, że T-shirty są teraz bardziej udane niż wtedy, gdy zaczynałem, więc mam wrażenie, że mam wszystkie nerwy odszedł. Robimy to od 11 czy 12 kolekcji i nadal się wyprzedaje i nie jest sprzedawany masowo – co jest dla mnie najważniejsze. To trwa i myślę, że to właśnie jest ekscytujące. Szczerze mówiąc, czuję, że jesteśmy bardziej klubem niż firmą, ponieważ to naprawdę forum dla rzadkiej muzyki. Mój rynek jest jak mężczyźni po sześćdziesiątce, którzy opowiadają mi o koncertach, które widzieli, a potem młode kobiety, które widzą Natalie Portman w naszej koszulce Link Ray i chcą być jak ona. To naprawdę fajna ekstremum.

Kto jest twoim ulubionym muzykiem do słuchania? Najtrudniejsze pytanie w historii! Nie możesz się pomylić z Neilem Youngiem... Naprawdę trudno mi wybrać jedną. Powiedziałbym, że teraz jestem też w super-wielkiej fazie Tima Buckleya.

Kogo najbardziej lubisz rysować? Myślę, że narysowałem każdego członka Fleetwood Mac z wyjątkiem Micka Fleetwooda – są wspaniali. Ilustruję ten projekt country, który wyjdzie tego lata – jest to kompilacja muzyki country z lat 70., takich jak Jim Ford, Bobby Gentry i Tony Joe White. Zilustrowałem dla nich 20-stronicową książkę i to najwięcej włosów, jakie w życiu narysowałem. To jak 20 stron włosów. To było dużo zabawy.

Nawiązałeś niesamowitą współpracę – co było jednym z twoich ulubionych? Myślę, że ten, z którym zrobiłem Akta; zrobiliśmy koszulkę Stevie Nicks. Zrobiłem ilustrację Stevie Nicks do ostatniego wydania Dossier i bawiliśmy się przy tym tak dobrze, że postanowiliśmy po prostu zrobić z tego koszulki. Koszulki wyprzedane w tydzień! Prasa była niesamowita, a nawet publicysta Stevie Nicks uniósł kciuki, więc było naprawdę fajnie!

Jak wygląda dla Ciebie typowy dzień pracy? Dużo kawy! Pracuję też w wytwórni płytowej Mexican Summer, więc cały dzień rozmawiam o płytach. Potem wracam do domu, zmieniam kawę na wino i rysuję do trzeciej nad ranem. [śmiech] Tak, jest dość intensywny.

Jakie jest największe wyzwanie, przed którym stoisz, prowadząc własną firmę produkującą koszulki? Myślę, że bycie własnym publicystą to wyzwanie. Musisz być tam cały czas – to naprawdę ważna rzecz, gdy masz firmę. Potrzebujesz, aby ludzie o tym wiedzieli. Przez lata niechętnie dołączyłem do Twittera, ale widzę, jaką to robi różnicę i tak dalej.

Jaka jest najbardziej satysfakcjonująca część Twojej pracy? Kiedy ludzie kupują koszulkę i nie znają płyty, odkrywają ją i są jak „Whoa!” To się często zdarza i to jest niesamowite!

Jakie jest największe ryzyko, jakie podjąłeś w Rotter and Friends? Naprawdę ryzykujesz swoją reputację, idąc do masowego sprzedawcy, czego postanowiliśmy nie robić... Myślę, że uniknęliśmy ryzyka, ponieważ utrzymywaliśmy je na tak niskim poziomie.

Co inspiruje cię poza muzyką – czy myślałeś kiedyś o zrobieniu linii koszulek dla nie-muzyków? Tak, robię wiele innych prac artystycznych. Mam pokazy sztuki, wypalam drewno, pracuję teraz nad komiksem, jakbym wyciągnął serce z ciała i zaczął nim rysować. Komiks był moim marzeniem i celem. To jest nazwane raj i wyjdzie jesienią.

Jak masz nadzieję rozwijać Rotter and Friends w przyszłości? Naprawdę uważam, że współpraca i projekty są najbardziej zabawne. Zrobiliśmy pokaz w Los Angeles wszystkich moich ilustracji wykonanych akwarelą. Chciałbym zrobić więcej takich rzeczy. Jednorazowe projekty bardzo do mnie przemawiają, ponieważ jest mniej presji i możesz włożyć całą swoją energię w coś całym sercem.

Odwiedź Rottera i przyjaciół online na www.rotterandfriends.com.

Kariera

Jak to robię: projektantka Mandy Coon

Mandy Coon ma wrodzoną zdolność do łatwego mieszania rzeczy uroczych (króliczki) i rzeczy, które są złe (skóra). Od prześwitujących sukienek po dopasowane do ciała kombinezony, Mandy Coon wie, czego chce kobieta. Elokwentna i skrupulatnie zorganizowana Teksańczyk zaprosiła mnie do swojego studia, aby zajrzeć za kulisy życia jej młodej marki modowej. Powiem ci, to całkiem niesamowite. Co było dla Ciebie inspiracją do założenia własnej wytwórni? Zawsze chciałem to zrobić, ale długo nie byłem pewny siebie. Dorastanie w Teksasie jako projektantka mody nie było rzeczą, którą mógłbyś być. Poszedłem do college'u na informatykę, jeśli to daje ci jakiś pomysł. Potem trafiłem do branży modowej i wiedziałem, że chcę projektować, ale byłem trochę niepewny siebie, więc wróciłem do szkoły w FIT i nauczyłem się wszystkiego, czego mogłem się nauczyć. Potem zacząłem pracować dla Camilli Staerk i wiedziałem, że chcę rozpocząć własną działalność, ale byłem niezdecydowany. Camilla była tą, która naprawdę popchnęła mnie do rozpoczęcia. Powiedziała: „Jesteś gotowa. Zrobisz to. Jej wiara we mnie tak bardzo we mnie skłoniła mnie do zrobienia tego.

  • Autor: Steff Yotka

    10 kwi 2014

Kariera

Jak to robię: Deb Polanco z Sanktuarium

Trudno o idealną parę spodni. To jest coś, o czym Deb Polanco, założyciel wytwórni Sanctuary z zachodniego wybrzeża, wie aż za dobrze. Kiedy Polanco wypuściła swoją markę w 1997 roku, w zaledwie 12 sklepach, chodziło tylko o spodnie. Od tego czasu Sanctuary rozszerzyło się na proste koszulki, sukienki i separowane, a teraz jest dostępne w 800 specjalistycznych sklepach. Dobrze przeczytałeś: od 12 do 800. Dodatkowo marka właśnie uruchomiła e-commerce, dzięki czemu możesz uzyskać kalifornijski wygląd bez konieczności wstawania z nowojorskiej kanapy. Dowiedz się, jak Deb Polanco „robi to” w modzie i jak tworzy te świetnie dopasowane spodnie.

  • Autor: Steff Yotka

    9 kwi 2014

Kariera

Jak to robię: Lori Leven of Love, ozdobiona

Spacer po sklepie z biżuterią i stylem życia do Love, Adorned na Elizabeth Street w Nowym Jorku jest jak spacer do krainy czarów niesamowitych, wyjątkowych i naprawdę uroczych przedmiotów. Od sprzedaży jedynej w swoim rodzaju antycznej biżuterii przez luksusowe świece po ręcznie tkane dywany, Love, Adorned prawie wymyka się kategoryzacji. Prawie każdy nowojorczyk, którego znam, jest głową w głowie dla tego sklepu, w tym ja, więc musiałem poznać kobietę stojącą za magią, Lori Leven. Dowiedziałem się, że Lori jest tak samo wspaniała i wnikliwa jak jej sklep. Od razu poczułam, że Love, Adorned to nie tylko jej praca, to jej projekt miłosny. Na pewno zechcesz usłyszeć, jak Lori Leven „robi to”.

  • Autor: Steff Yotka

    10 kwi 2014