Wywiad z Jordanem Adonim o butach Modern Vice

instagram viewer

Kiedy organizacje strażnicze mówią o potrzebie większej przejrzystości w branży modowej, zazwyczaj zachęcają marki do publikowania informacji o ich łańcuchach dostaw lub zagranicznej fabryce wzmacniacz. Ale dla Jordana Adoniego, współzałożyciela i projektanta nowojorskiej marki obuwniczej Nowoczesne Vice, wezwanie do przejrzystości warto potraktować dosłownie.

„Siedzimy w szklanym pudełku po butach” – zaznacza, kiedy dołączam do niego w jego salonie w nowojorskiej dzielnicy odzieżowej, wskazując na szklane ściany wokół nas. Chociaż półki z ręcznie robionymi skórzanymi butami Modern Vice znajdują się na półkach, łatwo jest między nimi zajrzeć, aby zobaczyć do fabryki, w której garstka wykwalifikowanych rzemieślników wycina skóry i skleja podeszwy ze sobą zaledwie kilka metrów dalej od nas. „O ile bardziej przejrzystego możesz uzyskać?”

Salon wystawowy Modern Vice. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

Podczas gdy Modern Vice markuje się bardziej jako wyprodukowano w Ameryce etykieta niż „etyczny

" po pierwsze, fakt, że nowojorska fabryka jest otwarta dla zwiedzających — klientów, a także prasy — sprawił, że to rosnący ulubieniec konsumentów, którym zależy na tym, jak i gdzie ich ulubione marki wytwarzają towary.

Wśród tych klientów są gwiazdy takie jak Whoopi Goldberg, Beyonce oraz Lauryn Hill, stylowe postacie telewizyjne, takie jak Mickey z „Miłości” i cała masa sławnych na Insta osobowości i modelek. Jeden taki influencer, Danielle Bernstein z Co nosiliśmy?, stała się taką fanką marki, że postanowiła nawiązać współpracę z Adoni i pracować w fabryce Modern Vice, aby wprowadza na rynek własną gamę obuwia pod pseudonimem Archive Shoes.

W tym wszystkim z pewnością pomógł fakt, że szewstwo Adoniego ma we krwi.

„Moja mama miała sklep obuwniczy na Long Island, a mój tata fabrykę butów” – zauważa, opowiadając historię o tym, jak jego ojciec, imigrant z Izrael przeszedł od wynoszenia śmieci w fabryce obuwia kuzynów, przez naukę obsługi maszyn, aż do otwarcia własnej produkcji Centrum. „Dosłownie dorastałem wśród stosów butów”.

Po pomyślnym uruchomieniu etykiet do butów Pour la Victoire oraz Sztylet Kelsiego z członkami rodziny i oglądaniem ich sprzedawanych w sklepach takich jak Bloomingdale'a, Saks Piąta Aleja oraz NordstromAdoni postanowił założyć Modern Vice wraz ze swoim bratem Jensonem. Podczas gdy Modern Vice sprzedawało buty, które były produkowane za granicą, bracia dość wcześnie „podekscytowali się rodzimą produkcją”, wyjaśnia Adoni.

Szewc w fabryce Modern Vice. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

„Byliśmy jak, cholera, tutaj możesz robić to wszystko! I to jest niesamowite, to wciąż się dzieje” – mówi. "Po prostu swędziało nas, żeby to zrobić tutaj." 

Fakt, że produkcja butów w USA jest nadal możliwa, nie oznacza, że ​​łatwo było doprowadzić Modern Vice do jego obecny, całkowicie amerykański status: Adoni na własnej skórze przekonał się, że istnieje powód, dla którego buty mogą świadczyć o tym, że są rzadki. Wyższe koszty robocizny, brak wykwalifikowanych szewców domowych oraz dostęp do odpowiednich maszyn i części zamiennych stanowią przeszkody, które Modern Vice musiało przezwyciężyć. Recenzje Yelp narzekające na powolne dostawy butów na zamówienie lub nieodpowiednią kronikę obsługi klienta Rosnące bóle Modern Vice, choć Adoni szybko wymienia sposoby, w jakie marka stara się je rozwiązać zagadnienia.

Nowoczesne buty Vice w salonie. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

Pomimo niepowodzeń, w modelu są też wyraźnie widoczne nagrody. Zmiana na nowe style obuwia jest szybka, jakość jest łatwa do zapewnienia, a jednorazowe dostosowania są możliwe za stosunkowo niskie ceny.

„Trudno pobić rzemiosło i pracę, jaką wykonują ci faceci”, mówi Adoni, wskazując przez ramię na pracowników swojej fabryki. „Zazwyczaj odziedziczyli tę umiejętność; jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Za granicą często masz do czynienia z pracownikami dziennymi, którzy przychodzą i wykonują pracę na akord i tym podobne. Robiąc to tutaj, otrzymujesz niesamowitą pracę”.

Wewnątrz fabryki Modern Vice. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

Dostajesz również poczucie więzi i relacji, które jest widoczne we wszystkim, od tego, jak Adoni żegna się do szewca wychodzącego koniec jego zmiany na to, że musisz przejść przez halę produkcyjną, aby dostać się do biura, w którym pracują pracownicy biura Modern Vice Praca.

Adoni uważa, że ​​niektórym klientom może być trudno w pełni zrozumieć, za co płacą, jeśli tego nie zrobili widziały przestrzeń lub spotkały się z pracownikami, zauważając, że jeśli „wszystko, czego chcą, to srebrny but, mogą go zdobyć w Zara za 49 dolarów”. Ale ma też specjalistów z branży – jak pewien nienazwany nabywca w dużym detaliście, który „był pracuję z butami przez 50 lat” — powiedz mu, że powinien pobierać setki dolarów więcej za to, co ma zrobienie. To trudna do przejścia linia, ale Adoni pociesza fakt, że ci, którzy kupują od Modern Vice, są stałymi klientami.

„Klient, który to rozumie, jest właścicielem wielu naszych butów. W swojej szafie może mieć 10-15 par” – twierdzi. „Docenia kunszt i piękne materiały”.

Coraz częściej Modern Vice cieszy się zainteresowaniem klientów, którzy kierują się zarówno etyką, jak i estetyką oraz jakością. Jeśli obecność marki w sieci nie jest pełna uśmiechniętych ujęć grupowych pracowników fabryki i fraz zawierających słowo „empowerment”, to dlatego, że Adoni nigdy nie chciał być przedsiębiorcą społecznym. „Nie ratujemy tutaj świata” – mówi.

Wybór skór w fabryce Modern Vice. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

Ale fakt, że Modern Vice produkuje w łatwym do monitorowania otoczeniu i pozyskuje surowce od „renomowanych garbarnie” w Stanach Zjednoczonych i we Włoszech, gdzie ochrona środowiska jest zwykle bardziej rygorystyczna, zachęca do świadomego konsumentów. Tak długo, jak istnieje zapotrzebowanie, Adoni z przyjemnością produkuje buty, które spełniają te wymagania.

„Największym dreszczem jest dla mnie chodzenie metrem lub wyjście na kolację i oglądanie dziewczyn w naszych butach” – mówi. „To naprawdę wiele znaczy, że ktoś zainwestowałby swoje ciężko zarobione pieniądze w to, w co wkładamy nasze serce i duszę przez cały dzień”.

Chcesz najpierw otrzymywać najnowsze wiadomości z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.