Jak artyści ubierają się na sezon festiwalowy

Kategoria Florencja Welch Haim Lorde Aldene Johnson Rebecca Grice | September 18, 2021 08:31

instagram viewer

Florence Welch na Bonnaroo 2015. Zdjęcie: Jason Merritt/Getty Images

Kultura festiwali muzycznych stała się tak popularna w ciągu ostatnich kilku lat, że… zasadniczo zrodził cały sezon mody, a nawet wpłynęły na trendy na wybiegach — wystarczy spojrzeć na Kolekcje Chloé, Etro i Pucci na Coachella na wiosnę 2015. W związku z festiwalem, który odbywa się w każdy letni weekend, koncertowicze mają wiele okazji, aby założyć dżinsowe cut-offy, szydełkowane podkoszulki i kwiatowe korony, które stały się de facto mundurami na te wydarzenia.

Chociaż ta formuła z pewnością ułatwiła uczestnikom wybór stroju, nie można tego powiedzieć o talentach w składzie. Artyści, którzy są na letniej trasie koncertowej (lub na festiwalu), często muszą spakować się na całe miesiące, zanim trafią drogi i przy ograniczonej przestrzeni na przechowywanie garderoby, mając solidną kolekcję kapsułek w rotacji, jest klucz. Dzięki ich relacjom z domami mody, odmiennym punktom widzenia, jeśli chodzi o osobisty styl i oczywiście ich wierni styliści, pakowanie się na sezon festiwalowy nie jest tak zniechęcające, jak się wydaje dla artystów takich jak Lorde, Florence Welch i the Haim siostry.

Zdjęcie: Jason Merritt/Getty Images

Lollapalooza rozpoczyna się w piątek w Chicago, a nagłówkami będą faworyci branży modowej Florence + the Machine. Welch jest równie dobrze znana ze swojego stylu, jak ze swojego nawiedzonego głosu: nie tylko służyła jako muza dla takich osób jak Karl Lagerfeld i Emma Hill, ale była dyrektor kreatywna Gucci, Frida Giannini, zaprojektowała również serię niestandardowych sukien, które stanowiły garderobę podczas jej trasy „Ceremonials” w 2012. Welch współpracuje ze stylistą Aldene Johnson od 2009 roku zarówno przy występach na czerwonym dywanie, jak i na żywo występy, i to Johnsonowi można przypisać większość magii krawieckiej, która zdarza się, gdy piosenkarz wchodzi na scenę.

Danielle Haim na scenie na Coachelli 2014. Zdjęcie: Kevin Winter/Getty Images

Johnson mówi, że na początku zaopatrywała się w zabytkowe utwory, które Welch mógł wziąć w trasę (jej ulubionym jest Shareen Vintage w Nowym Jorku i Los Angeles). Angeles), ponieważ projektanci nie zawsze chętnie wypożyczają próbki na dłuższy czas, które prawdopodobnie ulegną uszkodzeniu podczas festiwalu środowisko. „Nigdy nie chciałem iść na kompromis w kwestii stylu, ale praktyczność jest niezbędna” – wyjaśnia Johnson. „To nie jest tylko jednorazowy występ — musi trwać w trakcie konkretnej trasy. Jednocześnie musi działać estetycznie”.

Rebecca Grice, stylistka, która współpracuje zarówno z Haimem, jak i Lorde nad ich garderobami na tournee, powtarza ten sentyment. "Dziewczyny z Haim grają na instrumentach... więc nic zbyt puszystego nie zadziała” – wyjaśnia. „Nie chciałbym grać na gitarze, śpiewać i tańczyć w czymś, co jest zbyt męczące, tylko dlatego, że mogłoby się to złapać lub wydarzyło się coś szalonego na scenie”. Chociaż znalezienie równowagi między fajnym wyglądem a umożliwieniem określonego rodzaju ruchu jest trudne, komfort i funkcjonalność są na najwyższym poziomie sprawa. „Ostatnią rzeczą, o którą chciałbym, aby każdy artysta martwił się na scenie, jest ‚Czy moja bluzka odleci? Czy zamek się zablokuje?”

Inną rzeczą, którą styliści i artyści muszą wspólnie rozważyć, jest to, czy powstanie spójna historia lub przesłanie, które szafa pomoże przekazać. Grice mówi, że spotka się ze swoimi artystami, zanim trasa zacznie konceptualizować wygląd, klimat i styl pokazy — a także omówienie oświetlenia i wszelkich wyświetlanych obrazów — i buduje lookbook z tam. W przypadku Welcha Johnson wyjaśnia, że ​​jej ubrania powinny pasować do jednej, spójnej historii; zarówno wykonane na zamówienie, jak i zakupione elementy muszą być ze sobą skoordynowane, ponieważ będą ponownie noszone w różnych kombinacjach podczas całej trasy. W przypadku pokazów „highlight” — takich jak w tym roku Welch w roli headlinera na Glastonbury — często zamawiany jest jeden specjalny wygląd, który już się nie pojawi. W tym konkretnym przypadku był to szyty na miarę srebrny garnitur wykonany we współpracy z Merchant Archive.

Lorde na scenie na Coachelli 2014. Zdjęcie: Karl Walter/Getty Images

W miarę jak artyści stają się coraz bardziej popularni i budują relacje z domami mody, styliści często mogą współpracować nad niestandardowymi stylizacjami, które pojawią się podczas trasy. Na przykład, Grice mówi, że Alexander Wang przerobił niektóre próbki, które Lorde nosiła specjalnie na swoją trasę, a jej ostatecznym wyglądem była peleryna Giambattista Valli, w której wychodziła co wieczór. Podczas gdy wypożyczanie nie jest tak powszechne na festiwalach ze względu na ich niechlujny, nieprzewidywalny charakter, projektanci zrobią wyjątki dla niektórych muzyków, których podziwiają i którzy mogliby zapewnić im głośny „chwilę” na scenie Marka.

Styliści, tacy jak Grice i Johnson, rzadko towarzyszą swoim klientom w trasie. Zamiast tego specjaliści od garderoby lub osobiści asystenci zajmują się sprawami drogowymi i dokonują ustaleń, gdy kawałki trzeba je naprawiać lub czyścić chemicznie w dzień wolny — najczęściej w luksusowych firmach polecanych przez ich hotele. Tylko dlatego, że nie są fizycznie obecne, nadal istnieje stały kontakt między artystami i stylistami, a nowe spojrzenia są często dodawane w miarę trwania pokazów. (Odwrotnie, elementy można usunąć z listy ze względu na szybkie zużycie.) 

„Chcę mieć pewność, że wszystko jest wygodne i dobrze pasuje, więc nie jest tak, że gdy jadą swoją drogą, ja znikam” – mówi Grice. Po pierwszym pokazie sprawdza, czy szafa działa poprawnie, czy fajnie wygląda i czy klientka jest zadowolona, ​​ale przez cały bieg była całkowicie zainwestowana. Jeśli coś się stanie, oczywiście rozwiążesz problemy i upewnisz się, że wszystko pójdzie dobrze dobrze."

Zarówno Grice, jak i Johnson przyznają, że stylizacja artystów na trasę koncertową i stylizacja ich na czerwony dywan to zupełnie inne bestie z własnymi zestawami wyzwań, ale dla Johnsona to ostatnie może być szczególnie stresujący. „Oboje są równie ważne dla ogólnego wyglądu i stylu dla artysty, ale ogólna osoba jest znacznie bardziej świadoma tego, co ludzie noszą na czerwonym dywanie” – mówi. „Każdy magazyn lub blog komentuje to, co nosili na czerwonym dywanie, chwaląc to lub rozrywając na strzępy. Na czerwonym dywanie panuje szalona presja, co samo w sobie sprawia, że ​​jest to trudniejsze.