Dlaczego witryny z treściami modowymi zbierają teraz dużo pieniędzy?

Kategoria Rafineria29 Redaktor W Połysk Technika Stylista Chciwiec | September 21, 2021 16:47

instagram viewer
Zaktualizowano:
Oryginał:

Pod koniec ubiegłego tygodnia Editorialist – ośmiomiesięczny magazyn internetowy skupiający się na luksusowych dodatkach – zebrał 2 miliony dolarów funduszy od grupy nieujawnionych inwestorów prywatnych. A zaledwie kilka dni wcześniej, Refinery29 zebrało aż 20 milionów dolarów. Kilka tygodni wcześniej Into the Gloss, szybko rozwijająca się witryna piękności Emily Weiss, zebrała 2 miliony dolarów. Ale dlaczego?

Autor:
Dhani Mau

Pod koniec zeszłego tygodnia Redaktor– ośmiomiesięczny magazyn internetowy skupiający się na luksusowych akcesoriach – pozyskał 2 miliony dolarów finansowania od grupy nieujawnionych inwestorów prywatnych. A zaledwie kilka dni wcześniej Rafineria29 zebrał aż 20 milionów dolarów. Kilka tygodni wcześniej W połysk, Emily Weiss' szybko rozwijająca się witryna piękności, zebrała 2 miliony dolarów.

I jest więcej. Pożądliwy--witryna, która początkowo była platformą dla celebrytów i znawców mody, którzy mogli pochwalić się swoim projektantem wypełnionych etykietami szaf, ale ostatnio zaczął się rozszerzać na bardziej zróżnicowaną zawartość – wcześniej zebrał 500 000 USD W tym roku.

Stylista, mała firma medialna, która posiada wiele witryn, w tym Stylecaster News, Beauty High, The Vivant i Daily Makeover, zebrała około 5 milionów dolarów w ciągu ostatnich kilku lat.

Nie od dziś wiadomo, że start-upy z branży modowej zbierają pieniądze. Jednak te startupy tradycyjnie były częścią przestrzeni e-commerce. Po pierwsze, były to witryny sprzedaży flash, takie jak Gilt Groupe (która do tej pory zebrała ponad 200 milionów dolarów) i Ideeli (128 milionów dolarów). Następnie pojawiły się serwisy społecznościowe, takie jak Fancy i Lyst, które są powiązane z e-commerce.

Wspólną cechą Editorialists, Refinery29 i Into the Gloss jest to, że wszystkie są witrynami opartymi na treści, które wykorzystują artykuły, wywiady, filmy wideo i/lub artykuły redakcyjne, aby przyciągnąć czytelników. Spośród tych serwisów z treścią, Redaktor ma najistotniejszy komponent e-commerce (możesz kupować akcesoria używane w redakcjach bezpośrednio z serwisu). Ale wszyscy zdają się liczyć na treść. To ciekawa propozycja, biorąc pod uwagę, że wydawcy wciąż nie wymyślili sposobu, aby sieć była opłacalne jak czasopisma – reklama w internecie jest po prostu tańsza, co oznacza roczne przychody są niższe.

Wydaje się, że konsensus jest taki, że posiadanie wyraźnego głosu, którego czytelnicy uczepiają się, ma znaczną wartość – coś, co naprawdę można ustalić tylko poprzez treść. „Na rynku i w sferze cyfrowej jest dużo hałasu. Jeśli potrafisz pielęgnować autorytatywny głos, któremu ufa czytelnik, treść redakcyjna może być a przekonujące narzędzie do podniesienia poziomu obsługi klienta”, Kate Davidson. z redakcji Hudson nam powiedział. „Dzięki zrozumieniu historii kryjącej się za utworem i umiejętności kontekstualizowania jego znaczenia w zakresie sezonu, a także udzielaniu wskazówek redakcyjnych jak go nosić lub wgląd w to, jak inni wpływowi noszą lub stylizują swój wygląd, tworzysz bogate, wysokoobsługowe doświadczenie dla swojego klient. Jest to propozycja wartości, z którą trudno konkurować na jakiejkolwiek tradycyjnej stronie detalicznej lub stronie drukowanej”.

„Refinery29 jest w 100% skoncentrowana na angażowaniu naszych odbiorców w bardzo znaczący sposób” – powiedział Philippe von Borries, współzałożyciel i współdyrektor generalny Refinery29. W komunikacie prasowym dotyczącym ich ostatniej rundy inwestycyjnej wskazano na jej główną grupę odbiorców to kobiety z pokolenia milenialsów, jak bycie wartościowym dla marketerów – odbiorców, których Refinery pozyskała, dostarczając mnóstwo treści istotnych dla im. Eksperymentowali również z e-commerce, bardziej bezpośrednią formą generowania przychodów, przez ostatnie kilka lat, ale faktycznie powiedzieli, że w przyszłości planują zmniejszyć skalę sprzedawać bezpośrednio konsumentom, a zamiast tego skupiać się na handlu elektronicznym stron trzecich, co oznacza, że ​​czytelnicy mogą odkrywać przedmioty za pośrednictwem ich treści i klikać, aby kupić za pośrednictwem linków afiliacyjnych.

I prawdopodobnie to połączenie z milenialsami przyciąga inwestorów. „Inwestorzy są zainteresowani tego typu nieruchomościami mediowymi w celu uzyskania bezpośrednich i pośrednich przychodów strumieni, które organizują z konsumentami milenijnymi” – wyjaśnił Macala Wright, pisarz/strateg i założyciel z Dlaczego w ten sposób. „Pokolenie milenialsów stało się najpotężniejszą, znającą markę grupą konsumentów na świecie”. Witryny takie jak Refinery i Into the Gloss z powodzeniem wykorzystały sposób, w jaki chcą konsumować media. „Konsumenci o dużej łączności i współpracy nie są konsumentami tradycyjnych mediów” – kontynuował Wright. „Nie czytają już tradycyjnych magazynów dla kobiet, takich jak Kosmos lub oglądanie telewizji na żywo. Millenialsi nie chcą rozreklamowanej fantazji. Chcą tego, co prawdziwe i chcą faktów, które to potwierdzają; chcą także praktycznych, praktycznych porad, które są łatwe do wykorzystania”.

Przyswajalność była czymś, co założyciele Redakcji mieli nadzieję, że spodoba się inwestorom, gdy uruchomią witrynę. „Postrzegamy Editorialist jako bardziej efektywny model w korzystaniu z naszych mediów modowych i tego, jak kobiety robią zakupy” – wyjaśnił Davidson Hudson. „Dla nas to postępowa ewolucja mediów modowych i handlu”.

Dan Marriott, partner zarządzający Stripes Group, który prowadził rundę finansowania Refinery o wartości 20 milionów dolarów i dołączy jego zarząd, powtórzył związek strony z Millenialsami, mówiąc: „Rafineria29 jest do tego zbudowana Pokolenie... Odbiorcy witryny pragną i łączą się z jej treściami w sposób, który jest najbardziej znaczący dla marek, prowadząc użytkowników od środowiska redakcyjnego do tego, w którym można robić zakupy”.

Jak więc przekłada się to na pieniądze dla inwestorów?

„Kiedy spojrzysz na ich siłę nabywczą konsumentów w połączeniu z marketingiem w tradycyjny i nietradycyjny sposób (wydarzenia na żywo, wyselekcjonowane przewodniki po zakupach, współpraca z projektantami itp.), istnieje wiele sposobów na nałożenie możliwości uzyskania przychodów z reklam w zakresie zakupu reklam cyfrowych, partnerstw licencyjnych, a nawet procentu sprzedanych przychodów, jeśli uzyskają właściwą formułę ”, Wright powiedział. Oznacza to, że witryny z treścią będą musiały wykazać się kreatywnością w zakresie administrowania sponsorowanymi treściami i reklamami lub sprzedaży zasobów reklamowych, w przypadku redakcji.

Kolejną zaletą, która może być atrakcyjna dla inwestorów, są stosunkowo niskie koszty ogólne lokalizacji. Treść jest tworzona, a czytelnicy angażują się niewielkim kosztem dla przedsiębiorców, co oznacza, że ​​mają dużo wolności, aby zacząć od małego i słuchać swoich odbiorców, dostosowując treść do tego, co publiczność chce. „Ze względu na ten nowy sposób rozpoczynania i prowadzenia działalności, inwestorzy poszukują silnego, oddanego zespołu założycielskiego, który jest w stanie przyciągania i powiększania widowni oraz (przynajmniej jeden dzień) zarabiania pieniędzy” – wyjaśnił Eli Bozeman, współzałożyciel strategii cyfrowej agencja Grupa Occom. „Inwestorzy zainteresowani startupami modowymi są szczególnie przyciągani do dużej, docelowej grupy odbiorców i interaktywnych społeczności, które wiele z tych witryn było w stanie zbudować, czasami tylko z jednym lub dwoma założycielami”. Przykładem jest Redaktor, którego dwóch założycieli szybko zdołało pielęgnować lojalne grono czytelników i przedstawić dowód, inwestorów. „Zbudowaliśmy bardzo silne i lojalne czytelnictwo w kraju” – powiedział Davidson Hudson. „Zdajemy sobie również sprawę z bardzo silnej sprzedaży i niezwykle wysokiego zaangażowania użytkowników w czas spędzany na konsumowaniu treści w naszej witrynie, co jest dowodem na to, że nasz model działa”.

Rafineria29 jest również prawdopodobnie wzorem dla inwestorów: udanym przykładem witryny z treścią, która początkowo była mała, a stała się ogromna i dochodowa. Nie żeby serwisy takie jak Editorialist i Into the Gloss miały się nim stać, ale nieuniknione było, że inwestorzy będą polować na kolejną rafinerię.

Więc co wyjdzie z tych stron teraz, kiedy mają miliony dolarów do spalenia?

„Nie możemy się doczekać skalowania platformy mobilnej i handlowej oraz dalszego budowania unikalnego laboratorium treści, aby zaoferować tysiącletnim kobietom dokładnie to, czego szukają” – dodał Marriott. Planują również dodać więcej filmów i rozszerzyć je na kategorie niezwiązane z modą, takie jak uroda, zdrowie / dobre samopoczucie, rozrywka i dom. Planują również zainwestować znaczną część środków w technologię, aby zwiększyć możliwości mobilne i handlowe

Davidson Hudson powiedział, że ich zebrane pieniądze pójdą na ekspansję międzynarodową i „nadanie sensu inwestycje w regionach o dużym natężeniu ruchu oraz zapotrzebowanie na treści redakcyjne i handel."

W momencie, gdy ogłoszono ich rundę inwestycyjną, Emily Weiss z Into the Gloss powiedziała, że ​​ich pieniądze zostaną przeznaczone na powiększenie jej personelu. Powiedziała również TechCrunch, że postrzega witrynę jako „wielowymiarową markę”.

Biznes

Branża modowa chce przykuć chiński rynek za pomocą Weibo: Oto marki, które robią to dobrze i dlaczego

Jak to działa. Jeśli słyszałeś o Weibo, prawdopodobnie słyszałeś o nim jako o „chińskim Twitterze”. Chińska platforma mikroblogowania, która jest bardziej interaktywna i ma więcej funkcji niż Twitter i dlatego jest uważany za bardziej hybrydę Twittera i Facebooka, jest niezwykle popularny w Chinach, szczycąc się ponad 250 milionami użytkowników. Kluczowe różnice między Weibo a Twitterem to: Oprócz retweetowania możesz komentować; możesz napisać więcej tekstu; i łatwiej jest udostępniać inne multimedia, takie jak zdjęcia i filmy. Jest też głównie po chińsku. Podobnie jak w przypadku większości popularnych platform mediów społecznościowych, Weibo stało się ważnym narzędziem marketingowym dla branży modowej, zwłaszcza że Twitter i Facebook są zakazane w Chinach. Niewątpliwie słyszałeś również, że Chiny, z ich szybko rosnącym bogactwem, są coraz ważniejszym i rentownym rynkiem dla mody, zwłaszcza luksusowych marek. Wynika z tego, że marki chętnie korzystają z rozległej sieci społecznościowej Weibo, aby dotrzeć do tak pożądanych młodych konsumentów mobilnych. Niektóre marki amerykańskie i europejskie zyskały już przyczółek.

  • By Dhani Mau

    10 kwi 2014