Jak Jason Bolden przeszedł od nauki przedmedycznej do stylizacji Taraji P. Henson, Yara Shahidi i Ava Duvernay

instagram viewer

Jasona Boldena. Zdjęcie: dzięki uprzejmości

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Jasona Bolden

W naszej wieloletniej serii „Jak to robię” rozmawiamy z ludźmi zarabiającymi na życie w branży modowej o tym, jak się włamali i odnieśli sukces.

Kiedy Jason Bolden odebrał mój telefon ze swojego biura w Los Angeles, szukał swojego kryształu, aby złapać chwilę zen tuż przed potencjalnie stresującą przymiarką. Szczerze mówiąc, szybko rozwijający się stylista celebrytów musi korzystać z zen, kiedy tylko może, ponieważ jego lista jest zapakowane — i rośnie wykładniczo z dnia na dzień. Lista klientów Bolden zawiera najbardziej utalentowanych, inspirujących i wpływowych artystów i artystów wywieranie wpływu na amerykańską kulturę i społeczeństwo: reżyserka „Selmy” i „Wrinkle in Time” Ava Duvernay; „Imperium” matriarcha Cookie Lyon, Taraji P. Henson; "Dorosły„gwiazda i aktywistka Yara Shahidi; a ostatnio Amy Sherald, Michelle obamaoficjalny artysta portretowy.

Obaj byli wzajemnymi wielbicielami swojej pracy za pośrednictwem Instagrama i możliwości przebrania Sheralda na historyczne odsłonięcie 44. portretów POTUS i FLOTUS po prostu „wyskoczył”. Po e-mailach, telefonach i przymiarkach w kultowym hotelu Hays-Adams w Waszyngtonie Bolden ubrał Sheralda w krótki top i spódnicę z kolekcji

Dion Lee kolekcja wiosna 2018 i koronkowe czółenka z perłami by Mikołaja Kirkwooda.

„Odgrywanie małej roli w tak historycznym momencie jest jednocześnie satysfakcjonujące i upokarzające” – mówi. „Aby podkreślić całą chwilę: młodzi czarni chłopcy i dziewczęta odwiedzą Narodową Galerię Portretów i zobaczą, jak są reprezentowani — i to jest potężne”.

Michelle Obama i artystka Amy Sherald podczas oficjalnego odsłonięcia portretu w Smithsonian's National Portrait Gallery. Zdjęcie: Mark Wilson/Getty Images

POWIĄZANE ARTYKUŁY

Samozwańczy skater z St. Louis miał ambicję wejścia do branży modowej i, jak wielu, popadł w stylizację. Przeniósł się do Chicago, aby studiować medycynę na Northwestern University, ale potem przeniósł się do Instytutu Sztuki. Po wydaniu wszystkich pieniędzy po przyjeździe, zaczął pracować na boku w luksusowym handlu detalicznym. Zaczynał w Cynthii Rowley, potem przeniósł się do Louisa Vuittona i Gucciego i zgromadził imponującą listę „uber-zamożnych”, ale nie-celebryckich klientów. (Chociaż miał przypadkowy koncert celebrytów, stylizując piosenkarkę Martinę McBride przez telefon podczas pobytu w Nicole Miller.)

Bolden ostatecznie przeniósł się do Nowego Jorku i otworzył The Garment Room, sklep vintage w Soho na Greene Street, gdzie domy takie jak Calvin Klein, Akris i Ralph Lauren przyjdą do źródła inspiracji projektowej. Zakorzeniony na scenie mody, nawiązał bliską przyjaźń z aktorką Gabrielle Union, który niechcący wybrał go na jego pierwszy oficjalny koncert stylizacji celebrytów na wycieczkę do Art Basel w 2011 roku.

Ona mówi: „Po prostu znajdź mi coś ze swojego sklepu do ubrania. Po prostu przynieś to! ”- mówi Bolden. „To był moment przyjacielski i umieściłem ją w tym zabytkowym Lanvin [na Moda impreza] i po prostu oszalał”.

Gabrielle Union w stylu vintage Lanvin w stylu Jasona Boldena na wystawie Art Basel w grudniu 2011 roku. Zdjęcie: Andrzej H. Walker/Getty Images dla Vogue

Zdjęcie: Andrzej H. Walker/Getty Images dla Vogue

Możliwości stamtąd „rosły jak śnieżka”, ale po roku Bolden miał problemy ze znalezieniem swojego „punktu widzenia” i zastanawiał się, czy powinien wrócić do świata mody korporacyjnej. Ale potem trafił na żarówkę z dobrym przyjacielem, sąsiadem i pre-"ImperiumHenson, podczas wyprawy na zakupy.

„Dosłownie powiedziała do mnie:„ cóż, musisz to zebrać, ponieważ mam zamiar wysadzić w powietrze i będziesz zajęty” i dosłownie z jej ust do uszu boga: przejście” – wyjaśnia. „To było jak bum, bum, bum, bum i wszystko jedno po drugim, a ja stałem się tym – tak właśnie jest – idę do wszystkich niesamowitych brązowych dziewczyn, które umierać dla. To był początek i przez ostatnie trzy lata wciąż eksploduje jeszcze bardziej”.

Również na liście klientów Bolden: „Creed” i „Czarna pantera” reżyser Ryan Coogler, aktorka i Louis Vuitton muza Sasha Lane („najfajniejsza dziewczyna”), gwiazda Disneya Sabrina Carpenter i gwiazda „Wrinkle in Time” Storm Reid (więcej o niej za chwilę). Bolden nie tylko ubiera swoich klientów. Tworzy te przemyślane modowe „momenty”, jak lubi mawiać, aby strategicznie budować ich estetykę, równolegle do — i być może napędzać — ich postępy w karierze, a wszystko to przy zachowaniu określonego punktu widzenia na każdy. (Bolden pracuje również po drugiej stronie czerwonego dywanu, komentując dla E! i jest partnerem w multidyscyplinarnym studiu projektowym, JSN Studio z mężem i projektantem wnętrz Adairem Curtisem.)

Pomimo nagród i pełnego harmonogramu sezonu premierowego, Bolden poświęcił czas, aby przeprowadzić wnikliwą, niesamowicie zabawną i odświeżająco bezsensowną rozmowę z Fashionistką o tym, jak on i Shahidi natychmiast kliknął, co ma do powiedzenia tym PR-owcom z domów projektowych, którzy odmówili ubierania swoich klientów wcześnie i dlaczego jest to interesujący czas, aby być zarówno stylistą czerwonego dywanu, jak i MI! gadająca głowa wiek #TimesUp. Oto najważniejsze informacje.

CHOLERNY. Taraji P. Henson w Davidzie Komie, stylizowany przez Jasona Boldena. Zdjęcie: Theo Wargo/Getty Images

Wszyscy Twoi klienci mają swój indywidualny styl i punkt widzenia. Jaka jest Twoja filozofia stylizacji?

To, co pomaga mi wydobyć osobisty styl i punkt widzenia wszystkich, to fakt, że interesują mnie ciekawe osoby. Mądre dziewczyny. Silne kobiety. Więc to samo w sobie nie prowadzi mnie do innego sposobu, jak tylko być kreatywnym i pomagać i poprawiać wygląd, który już istnieje. Niesamowite jest to, że słyszę, jak ludzie mówią: „och, widzisz, że to dziewczyna Jasona”, ale wszystkie moje dziewczyny mogą być razem na dywanie i tak się dzieje. Nie. Krzyż. Nie wygląda na to, że ciągną z tego samego stojaka, bo tak nie jest. Każdy ma swój punkt widzenia, ponieważ tak styluję.

Na przykład Ava lubi mocne, nowoczesne rzeczy architektoniczne, ale jej osobowość popycha to jeszcze dalej. Jest super nowoczesny, super młody, super świeży. Jest zupełnie inny niż Taraji, który jest moją dziką kartą. Po prostu nigdy nie wiadomo. Każdy ma swoją historię, ale z szerszej perspektywy wszystko ma sens. Bo, szczerze mówiąc, chcę, żeby każda dziewczyna miała niesamowity profil modowy, ale jednocześnie chcę, żeby była bardzo odrębna i bardzo ich. To naprawdę pomaga, gdy talent jest inteligentny, pewny siebie i silny. To znacznie ułatwia mi pracę.

Jak zacząłeś współpracę z Yarą Shahidi?

Jej publicysta skontaktował się z moim agentem i to jest również moja manifestacja: Yara była na mojej tablicy wizji, a ja zapomniałem, bo zacząłem nową. Poznałem ją i naszym pierwszym doświadczeniem [było jej pierwszy występ w „Jimmy Kimmel Live” w maju 2017 r.]. To była próba. Testowali różnych ludzi, a ja nigdy wcześniej nie robiłem prób. Zwykle jest to bardzo: „Lubię cię, chcę z tobą pracować”. Teraz mówię: „Gra trwa. Muszę to zabić.

Niektórzy przyjeżdżają z tego miejsca, gdzie spodziewają się, że ten stylista przyjedzie z 95 sztukami, ale ja nie jestem taki, więc zawsze przychodzę z torbą na ubrania. Dosłownie nie przedstawiłem jej nic oprócz Marni, ponieważ miałem w głowie taki pomysł: chcę tylko, żeby była w Marni. Próbowaliśmy wszystkiego i dosłownie wszystko nam się podobało. Więc zamierzaliśmy wybrać tę piękną sukienkę Marni z nadrukiem (a ja umieściłem to na moim Instagramie jakiś czas temu jako powrót do naszej pierwszej przymiarki) i bardzo nam się to podobało. Następnego dnia był prawdziwy pokaz, więc wszedłem do pokoju — to jest dosłownie nasz pierwszy raz, kiedy pracujemy ze sobą — a Yara siedzi na krześle i powiedziałem: - Yara, miałam sen, że nie możesz nosić tej sukienki. Odwróciła się, spojrzała na mnie i powiedziała: „Myślałam o tym samym!”. To był początek i to, co przypieczętowało Transakcja. Od tego czasu są ciasteczka i hamburgery.

Yara Shahidi zaprojektowany przez Jasona Boldena. Zdjęcie: Theo Wargo/Getty Images

W przypadku Shahidi naprawdę zabrałeś jej osobisty styl, energię, inteligencję i osobowość i przełożyłeś to na jej wygląd na czerwonym dywanie. Jak to jest z nią współpracować?

Mam szczęście, że moje manifestacje polegają na tym, że chcę pracować tylko z ludźmi, którzy mi ufają. Jak niektórzy ludzie wchodzą w okucia z 17 stojakami na kółkach i 9087 opcjami oraz 45 parami butów. To nie tak. Moje dziewczyny mi ufają. Edytuję do końca, zanim do nich dotrę. Dosłownie patrzymy tylko na trzy spojrzenia.

Na przykład Yara nosiła niestandardowe Prada do Nagrody Emmy. Powiedziałem: „Yara, to jest pomysł, chcę, żebyś przeżył chwilę Prady, tak jakbyś zrobiła kolejny krok w swoim profilu”. Pokazałem jej trzy pomysły. Wszyscy myślą, że to bardzo filozoficzne [pracować z nią], ale jeśli Yara nie może zrobić robota w jej sukienka — albo nie śmiejemy się z tego podczas przymiarki, rozmowy czy szkiców — nie będzie zdarzyć. Spędzamy więcej czasu śmiejąc się i rozmawiając o rzeczach, które dzieją się na planecie, w przeciwieństwie do „Uh, ta sukienka musi być jak ta sukienka musi być taka. Ponieważ jest tak zredagowany, zanim do nich dotrzemy, nasze rozmowy są tak krótkie to. Przyszła sukienka Emmy, przyniosłam ją na planie w „Grown-ish”, przymierzyła. Pasuje jak perfekcja. Zrobiła to robotem i następnego dnia nosiliśmy go na dywanie. Dosłownie tak się z nią dzieje.

Kiedy mówię, że spędzamy więcej czasu na rozmowie o tym, co dzieje się na świecie — jesteśmy bardzo świadomi poszczególnych marek i ich pozycji. [Znajdujemy] tych niezależnych, młodych, dobrze zapowiadających się projektantów, którzy opowiadają się za czymś i którzy rzeczywiście mogą nawiązać kontakt z fanami Yary. Tak więc prowadzimy te rozmowy i to wpływa na to, kogo używamy, a kogo nie, ale bez tego jest to całkiem proste.

Jakie jest twoje podejście do łączenia tradycyjnych, uznanych projektantów z fajnymi, młodymi modnymi projektantami i tymi, które są niewidoczne dla twoich klientów?

Kiedyś byłem facetem, który czytał wszystkie magazyny o modzie na świecie i już tak naprawdę nie, ponieważ zdałem sobie sprawę, że kultura, styl, It Factor jest tym, co widzimy wokół nas. W głębi serca jestem dzieciakiem deskorolkowym — z tego właśnie wychodzę. Po prostu pamiętam, jak dorastałem w St. Louis, kiedy dorastałem w naprawdę interesujących sklepach, jak prywatny butik, który ma naprawdę fajne, interesujące coś i po prostu kupiłbym to, ponieważ było świetne. Wciąż mam taką samą filozofię, jeśli widzę coś naprawdę niesamowitego i odlotowego, po prostu lubię: „Powinniśmy tego spróbować”. Moje cele nie są tak naprawdę związane z markami tego wszystkiego. Podoba mi się zestawienie tego wszystkiego. To rzeczywistość. Myślę, że to głupie – nie sądzę, że to jest modne, nie sądzę, że to szykowne, aby być zawsze udrapowanym, jak Vuitton. To trochę banalne. Te dni się skończyły. Luksus jest teraz zrelaksowany.

Czy posiadanie całego tego luksusowego doświadczenia w handlu detalicznym pomogło ci w nawiązaniu relacji z domami mody, kiedy zaczęłaś stylizować?

Wcale nie. Jest kilku naprawdę niesamowitych PR-owców, którzy to rozumieją, a ich styl jest na pulsie. [Ale inaczej, ja] przedstawiałem Yarę, prezentując Taraji, prezentując tych wszystkich różnych ludzi w jednym momencie, a ludzie mówią „nie, nie, nie, nie”. Ale wtedy w przyszłym miesiącu pojawia się coś niesamowitego i nagle mówią: „chcemy to zrobić!” Dla nas to nie jest autentyczne ani organiczne, więc musimy przekazać dalej im. To tak, jakbyś nie dostał tego wcześniej, na pewno nie możesz go teraz zdobyć. Wiele marek, które widzisz, że stawiam na klientach, wynika z tego, że zawsze mają to od samego początku. Wyrażam to jasno. Dlatego kiedy patrzę na moje dziewczyny, mam wrażenie, że powinny być w tych wielkich markach. Są ludzie, którzy przez cały dzień podchodzą: „Chcemy tego, chcemy tego”. To nie ma sensu, ponieważ nigdy nie byłeś zainteresowany, a teraz jesteś za późno na grę, więc to nie jest interesujące. To po prostu wariatka.

Jesteś teraz w stanie pomóc młodym, dobrze zapowiadającym się markom. Jak je odkrywasz?

Instagram jest niesamowity, a zespół jest trochę młodszy ode mnie i częściej wychodzi niż ja. Poza tym, kiedy wracam do domu w St. Louis, rozmawiam z moimi kuzynami, którzy mówią: „Widziałeś to, tę osobę, to”. Nadal jestem kulturą deskorolkową, więc wszystkie moje przyjaciele w moim wieku to ludzie na deskorolce, jak mój przyjaciel Treis Hill, który jest właścicielem ALife, a następnie mój przyjaciel Brendon [Babenzien], który był dyrektorem kreatywnym Najwyższy a teraz jest właścicielem firmy Noah, wszyscy nadal żyjemy i oddychamy tym swobodnym, fajnym, luksusowym życiem, więc łatwo jest znaleźć takie rzeczy.

Storm Reid w butach Yanina Couture i Jimmy Choo na rozdaniu nagród NAACP. Zdjęcie: Jesse Grant/Getty Images dla NAACP

Mogę już powiedzieć, że Storm Reid trafi na pierwsze strony gazet podczas swojej nadchodzącej trasy promującej „Wrinkle in Time”. Jakie masz podejście do jej stylizacji? Czego powinniśmy się spodziewać?

Spodziewaj się młodej mody. Storm ma prawie sześć stóp wzrostu w obcasach. Jest jak modelka, ale jest genialną aktorką, więc ubrania ją kochają. Ma najlepszą osobowość. Ona jest z Atlanty. Jest ciepła. Jest pełna życia i jest dokładnie tym, czym jest „Zmarszczka w czasie”. To, co zamierzamy zrobić podczas pierwszej premiery, będzie naprawdę niesamowite. Myślę, że często zdarza się, że te młode aktorki i ludzie popychają je, jakby natychmiast stały się ikonami mody, a potem nie dało się im dorosnąć. Pomysł, podobnie jak w przypadku Yary, jest taki, że jest to powolny i stabilny wyścig, a każda część twojej kariery oznacza coś innego.

Jej duże wprowadzenie stoi obok Opraha, Reese [Łyżka witka], Mindy [Kaling], Chris Pine i reżyser Ava Duvernay. To cała szalona platforma. Tak więc styl i sposób, w jaki zmierzamy, jest młody i nadal jest to moda, a marki, z których będziemy korzystać, są tego bardzo świadome, ale nadal można je identyfikować. Właśnie o to chodzi: ona ma 14 lat. Musi być z nią powiązana. Po prostu ma to dla nas o wiele większy sens, ponieważ przychodzę do tego od strony brata/wujka. Ludzie zakochują się, gdy dziewczyna wydaje się bardzo ujmująca, urocza i ciepła, w przeciwieństwie do kogoś, kto wychodzi, gdy jest zbyt zawzięty. Mówisz „hoa, ło, ło, masz 14 lat”. Jego dziwne. Obecnie jest wiele marek, które są naprawdę zainteresowane, ale jest to trochę dojrzałe i po prostu nie ma sensu. Kiedy będzie miała 17, 18 lat to będzie idealna marka.

Co planujesz na Oskary?

Podobno mam trzech [klientów] i jestem bardzo, bardzo podekscytowany tym jednym, jeśli wszystko się ułoży. Zrobiłem przymiarki i musiałem zabraknąć, bo musiałem iść na spotkanie z innym klientem. Dosłownie pobiegłem do windy, nacisnąłem guzik, pobiegłem z powrotem do studia, pomyślałem: „Ach! To gówno będzie kurwa Gwyneth Paltrow różowy Ralph Lauren Oscar moment! Wszyscy mówili: „Hę? Jesteś szalony”, po czym wybiegłem.

Robisz E! komentarz z czerwonego dywanu i to taki ciekawy czas na pokrycie dywanu oraz praca od strony stylisty podczas #TimesUp, kiedy wszyscy próbują dowiedzieć się, jak docenić modę. Jaka jest twoja perspektywa?

Myślę, że Times Up jest dokładnie tym, czym jest: Czasem. Jest. W górę. I powinniśmy temu przewodzić. Powinniśmy zakreślić to wszystko z powrotem do całej dolnej linii dotyczącej równości. Walczmy o równość, w ostatecznym rozrachunku: czarni, biali, geje, transpłciowi, Azjaci, wszystko. To musi być jedna wielka rozmowa. Każdy chce być traktowany jak równy z równym. Więc to właśnie mam do powiedzenia na ten temat jako całość.

Doświadczanie tego dla E! dla Złote globusy, to był pierwszy raz, kiedy to wszystko wydarzyło się po mojej stronie jako stylistce. To było szalone miasto, jak próba zdobycia sukienki. Ponieważ wszystkie te rzeczy są wcześniej zaplanowane, a potem, kiedy zapadła decyzja o wyłączeniu, wielu stylistów szaleło. Bo być może kazałaś zrobić różową suknię Soni Rykiel, a teraz musisz ją zmienić, co staje się kolejnym problemem, bo wtedy masz marki też się komuś zobowiązały lub nie masz czasu na czarną sukienkę lub jeden stylista może gromadzić każdą czarną sukienkę, aby planeta. Miałem dwie dziewczyny, które miały jechać, ale potem tylko Ava poszła. Miałem szczęście, że Armani Privé zrobił suknię na zamówienie dla Avy i było to spektakularne.

Ale wtedy klimat na dywanie był bardzo nieprzyjemny. Widać to w części energii. Oni nie wiedziałem co powiedzieć, ponieważ znowu był to pierwszy raz, nie chciałeś też powiedzieć złej rzeczy. Myślę, że w przyszłości będzie trochę łatwiej prowadzić te rozmowy i nadal może zapytać kogoś, jaki film ma wypuścić, a także w co ma na sobie. Więc czuję, że kiedy już się w to wkręcimy. Myślę, że to powinno się wypracować i mam nadzieję, że to wszystko, cała podstawa równości, mam nadzieję, że to też się sprawdzi. Kropka, że.

Ten wywiad został zredagowany i skondensowany dla jasności.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.