Czy technologia może sprawić, że fałszywe torebki nie pojawią się na rynku?

Kategoria Odsprzedaż Samochodowe Entruzja Sieć | September 21, 2021 16:22

instagram viewer

Worek Chanel uwierzytelniony przez Entrupy. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Entrupy

Trudno sobie przypomnieć czasy, kiedy Ebay i sklepy stacjonarne były jedynymi miejscami, w których można było kupić z drugiej ręki markowe torebki, przed wielkimi targowiskami, takimi jak Rzeczywistość oraz Rebag uruchomiony do zakłócić cały proces. Oprócz wygody i łatwości nawigacji, największą zaletą tych nowoczesnych sprzedawców detalicznych (lub do których twierdzą) jest autentyczność. Chwalą się wysoko wyszkolonymi ekspertami w zakresie uwierzytelniania; ale z rozprzestrzenianie się „superfaksów” — podrabiane torby tak wysokiej jakości, że nawet profesjonalistom wyglądają jak prawdziwe — coraz częściej podróbki prześlizgują się przez pęknięcia. Kupujący zgłosiłem aż tyle, a nawet Chanel pozwał RealReal, twierdząc, że tylko sama marka może potwierdzić autentyczność swoich produktów. Możliwe jest nawet, że autentyczna torba zostanie uznana za nieautentyczną, a klienci nieświadomie kupią podróbki z nawet najbardziej pozornie wiarygodnych źródeł.

To tutaj założyciele Entruzja dostrzegli okazję — aby usunąć błąd ludzki z równania i dostosować się do wielu różnych firm — poprzez automatyzację uwierzytelniania za pomocą uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji. Firma rozpoczęła działalność w 2012 roku i pierwsze cztery lata spędziła na zbieraniu danych z całego świata, co w dużej mierze wiązało się z kupowaniem wielu luksusowych torebek od projektantów — zarówno prawdziwych, jak i podróbek. „Wydaliśmy znaczną sumę pieniędzy na najlepsze podróbki, a następnie kupowaliśmy od marek” – wyjaśnia Deanna Thompson, dyrektor ds. biznesu w Entrupy. Obecnie firma ma łącznie ponad 100 000 prawdziwych i podrobionych toreb. Im więcej zebranych danych, tym inteligentniejsze stają się algorytmy; w 2016 roku urządzenia Entrupy zostały udostępnione sprzedawcom z drugiej ręki w całym kraju. Posiada ponad 400 sprzedawców internetowych i stacjonarnych na pokładzie, a także innych klientów, do których należą organy ścigania i agenci celni. „Teraz nie musimy tak naprawdę wychodzić i szukać danych. Przychodzi do nas, ponieważ za każdym razem, gdy ktoś używa urządzenia, algorytmy stają się inteligentniejsze” – mówi Thompson.

Urządzenie jest dosłownie iPodem lub iPhonem skonfigurowanym z aplikacją Entrupy i trzymanym w gadżecie podobnym do Mophie. Aplikacja przeprowadzi Cię przez proces uwierzytelniania, który obejmuje wykonanie kilku zdjęć wnętrza i poza elementem, a wyniki są podawane w czasie rzeczywistym, gdy algorytmy przeanalizują materiały w zdjęcia. Firma twierdzi, że technologia może osiągać wyniki z 99,1% dokładnością.

Powiązane artykuły
Rok 2018 był rokiem, w którym odsprzedaż weszła do głównego nurtu
Podrabiane torebki są coraz trudniejsze do zauważenia
Oto jak zarabiać na życie z witryn odsprzedaży

Entrupy celowo leciał stosunkowo pod radarem i nie ujawnia większości sprzedawców detalicznych, w których działa z wyjątkiem Goodwill, z którą ma ogólnopolską spółkę partnerską i jedną inną, z którą się wejdziemy poniżej. Thompson jest jednak przekonany, że będzie się szybko rozwijał, po prostu ze względu na wygodę i pewność, jaką oferuje sprzedawcom. „To zmienia zasady gry” – mówi. „Nie tylko uwalnia Twój czas, ale także zdejmuje odpowiedzialność z właściciela sklepu, stoi za Tobą i buduje zaufanie na rynku”.

W czwartek Entrupy wydało Stan fałszywego raportu, analizując dane ze wszystkich uwierzytelnień, które przeprowadziła w zeszłym roku — a dokładniej mówiąc, towary o wartości 50 milionów dolarów. Pokazuje, że większość podróbek (lub „niezidentyfikowanych” przedmiotów, jak je nazywa firma) Zidentyfikowane Entrupy były „bardzo od dobrej” do „super-fałszywej” jakości, a odsetek przedmiotów uznanych za autentyczne wzrósł z 85% do 90% w okresie od 2017 r. do 2018. Wskazuje to na potencjalne powody, w tym na to, że sprzedawcy są bardziej ostrożni i czujni w kwestii weryfikacji oraz bardziej obawiają się złapania w miarę postępów w uwierzytelnianiu.

Rzuca również światło na to, co napędza trendy w świecie podrabianych torebek: wśród nich jest Louis Vuitton najbardziej sfałszowane marki, ponieważ ich style, materiały i monogram nie zmieniają się tak często, jak inni. Ponieważ Chloé torby są tak trudne do uwierzytelnienia wzrokowego, że bardziej pożądane jest alternatywne rozwiązanie, takie jak Entrupy. Większy popyt na niektóre torby często przekłada się również na większą liczbę podróbek: Hermès oraz Goyard miał najwyższy odsetek „niezidentyfikowanych” toreb, ponieważ są bardzo pożądane i celowo produkowane w ograniczonych ilościach. Podróbki Gucci stały się coraz bardziej popularne po prostu ze względu na popularność marki. Wartość odsprzedaży może mieć również wpływ na popularność podrabiania niektórych stylów.

Torba Diora jest „niezweryfikowana”. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Entrupy

Podrabiane torby trafiają do łańcucha dostaw nie tylko za pośrednictwem sprzedawców używanych. Mogą przechodzić przez nielegalne strony internetowe, na których klienci mogą sądzić, że dostają dobrą ofertę na prawdziwe rzeczy, tylko po to, by otrzymać fałszywkę. Mogą również przybierać formę fałszywych zwrotów w sklepach o pełnej cenie. Następnym celem Entrupy jest wejście na rynek pierwotny z nowym produktem o nazwie Fingerprinting: Zasadniczo marka lub sprzedawca fotografuje część nowej torby w dowolnym punkcie łańcucha dostaw, zanim zostanie sprzedana i sprzedana klient. Następnie, jeśli klient zwróci tę torbę, zrobi to samo zdjęcie, aby upewnić się, że pasuje do torby sprzedanej przez sprzedawcę.

W zeszłym miesiącu Entrupy ujawniło partnerstwo z brytyjską siecią domów towarowych Samochodowe, który niedawno odkrył, że ludzie kupują autentyczne towary, a następnie zwracają fałszywe wersje, aby uzyskać pełny zwrot pieniędzy. Dla sprzedawcy wagi Selfridges korzystanie z łatwego w obsłudze urządzenia jest bardziej realistyczne niż szkolenie każdego sprzedawcy w niuansach luksusowego uwierzytelniania i przyspiesza proces dla klienta, który może dokonywać legalnego powrót. Werdykt, czy to ten sam przedmiot, można uzyskać w ciągu kilku sekund. Podczas procesu urządzenie wykryło, że 11 ze 109 zwrotów jest potencjalnie fałszywych.

Jak pokazuje raport State of the Fake, Entrupy ma misję, aby rzucić więcej światła na światowy problem podrabiania – od tysięcy do miliony dolarów może kosztować marki i sprzedawców detalicznych, na ryzyko społeczne, środowiskowe i zdrowotne (i być może wyrobić sobie większą markę w proces).

„Nie ma regulacji, więc kiedy myślisz o tym, kto je robi, to przerażające; masz dzieci przykute do stołów, kobiety zamknięte w fabrykach. Chemikalia, które są używane w [produkcji tych przedmiotów] – nie ma danych na temat tego, co mogą z tobą zrobić” – mówi Thompson.

Rzeczywiście, niedawny Raport Better Business Bureau na temat fałszerstw, który obejmował nie tylko fałszywe torebki, ale także mnóstwo innych produktów, od tenisówek, przez zabawki, po kosmetyki do makijażu, stwierdził, że międzynarodowa organizacja grupy przestępcze są mocno zaangażowane w podrabianie, a przynajmniej część dochodów z podróbek może zostać wykorzystana do finansowania terroryzmu grupy. Przytacza również a przewodnik konsumenta wydane przez Międzynarodową Administrację Handlu, która oszacowała w 2016 r., że podrabianie i piractwo kosztowało amerykańską gospodarkę rocznie od 200 do 250 miliardów dolarów oraz 750 000 miejsc pracy.

„Ludzie myślą, że to przestępstwo bez ofiar” – dodaje Thompson. „To po prostu brak wykształcenia”.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.