Od redaktora piękności do marki piękności: dlaczego zrobiłem skok

instagram viewer

Witamy w Tygodniu Kariery! Chociaż zawsze priorytetowo traktujemy treści związane z karierą w Fashionista, pomyśleliśmy, że wiosna będzie dobra czas, aby dać Ci dodatkową porcję wskazówek i trików, jak zrobić to w modzie i urodzie branże.

W ciągu ostatnich kilku lat, gdy krajobraz medialny stał się mniej pewny, a jego przyszłość mniej jasna, w branży kosmetycznej stało się zupełnie odwrotnie: branża kosmetyczna kwitnie. Ugruntowane, starsze firmy kosmetyczne mają się dobrze, tak, ale wraz z rozwojem mediów społecznościowych i handlu cyfrowego rynek ma widziałem również demokratyzację, która pozwoliła małym start-upom i firmom niezależnym dotrzeć do konsumentów i zgromadzić własne duże następujące. Branża kosmetyczna jest prawdopodobnie bogatsza w możliwości niż kiedykolwiek wcześniej.

Te podwójne zmiany doprowadziły do ​​(pływającej, niektórzy mogą powiedzieć) fali redaktorów opuszczających swoje posty, aby dołączyć do tych samych marek kosmetycznych, o których pisali od lat. I to ma sens: ponieważ marki starają się dotrzeć do konsumentów za pośrednictwem własnych kanałów z wysokiej jakości treścią, autentycznym przekazem, nienagannie dobranymi i sformułowanymi produktami oraz z punktu widzenia eksperta, kto lepiej realizuje te cele niż ludzie, którzy spędzili swoją karierę, próbując tego wszystkiego, sortując BS i shtick i doskonaląc swoje umiejętności do

nie brzmią jak komunikat prasowy lub reklama?

W drugiej części naszej dwuczęściowej serii Tydzień Kariery czterech byłych redaktorów — którzy kiedyś pracowali dla takich publikacji jak Allure, Harper's Bazaar, InStyle oraz Moda dla nastolatków, a teraz zajmują stanowiska w takich markach jak Supergoop, Surratt, Beautyblender i Milk Makeup – podziel się swoją wiedzą na temat skoku. (Część pierwszą możesz przeczytać tutaj.)

Renee Jacques, strateg ds. kreatywnej treści, Supergoop

Renee Jacques. Zdjęcie: dzięki uprzejmości

Jej ścieżka kariery: Ukończyłem studia licencjackie w FSU, gdzie byłem redaktorem gazety szkolnej. Następnie przeniosłem się do Nowego Jorku, aby kontynuować studia magisterskie z dziennikarstwa na NYU; w tym czasie odbyłem staż w The Huffington Post w dziale stylu i urody, zanim przeniosłem się do Wabić jako redaktor cyfrowy. Potem wkroczyłem w świat marki i zacząłem jako content manager w firmie Soko Glam. Stamtąd robiłem trochę content marketingu dla freelancerów Catbird oraz Z dala przed wylądowaniem w miejscu, w którym teraz jestem, strateg kreatywnej treści w Supergoop.

Jak zdecydowała się na skok: Zaproponowano mi stanowisko w Soko Glam, kiedy pracowałem jako niezależny strzelec dla witryn redakcyjnych; Miałem przyjacielski związek z Charlotte Cho, założycielka Soko Glam, z mojego doświadczenia w pracy w Wabić. Zacząłem pisać artykuły na bloga marki The Klog, a po chwili Charlotte opowiedziała mi o otwarciu na stanowisko menedżera treści. Wydawało się to naturalnym dopasowaniem, biorąc pod uwagę, że dużo o tym wiedziałem K-piękna i pielęgnacji skóry z moich lat jako redaktor piękności. Byłem tam przez około dwa lata, a następnie dołączyłem do Supergoop pod koniec zeszłego roku. Byłem bardzo podekscytowany możliwością pomocy tak ugruntowanej marce w rozwoju i realizacji jej strategii treści.

Jej rola w Supergoop: Jako strateg kreatywnej treści w Supergoop nadzoruję nowo uruchomioną witrynę redakcyjną marki, Jasna stronai pomóc w tworzeniu wszystkich zasobów opartych na treści dla marki, niezależnie od tego, czy są to filmy, zdjęcia, artykuły czy treści reklam społecznościowych i cyfrowych.

Jak jej przygotowanie redakcyjne przygotowało ją na stronę marki: Udało mi się od razu przystąpić do wymyślania pomysłów, pisania dobrze zbadanych artykułów i edytowania treści przesłanych przez freelancerów.

Dlaczego wybrała Supergoop: Odkąd pracowałem w Wabić, byłem pod wrażeniem innowacyjnego podejścia Supergoop do krem do opalania i przyziemną filozofię [założyciela Supergoop] Holly [Thaggard]. Tak naprawdę nie szukałem innej pracy na pełen etat, kiedy dowiedziałem się o tej roli, ale po spotkaniu z i widząc, jak wspaniała i przyjazna jest ta kultura, czułem się pewien, że to będzie słuszne Spółka.

Byłem również bardzo podekscytowany perspektywą wprowadzenia kreatywnych treści w marce, która ma tak pozytywny głos. Wydaje mi się, że branża kosmetyczna może mieć rodzaj wewnętrznego podejścia, ale uwielbiam to, jak Supergoop sprawia, że ​​wszyscy czują się uwzględnieni.

Jaka była krzywa uczenia się: Przejście od redakcji do marki było mieszanką wyzwań i satysfakcji. Musiałem nauczyć się umiejętności i technik marketingowych w locie, ale wspaniale jest widzieć, jak mój obiektyw redakcyjny jest używany do nowych podejść do treści, które pomagają zwiększać przychody i ruch.

Czego dowiedziała się o branży pracując dla marki: Myślę, że najfajniejsze jest to, jak daleko może zajść jedna dobra treść, gdy pracujesz dla marki. Niesamowite jest widzieć, jak kampanie rozwijają się w wielu kanałach dla marki, od społecznościowych, przez reklamy, po SEO, a ostatecznie konwersję. Najlepsze uczucie jest wtedy, gdy klienci lub obserwatorzy wyciągają rękę i mówią, że określony film lub artykuł pasował do nich.

Jak jej zdaniem marki kosmetyczne odniosą korzyści z zatrudnienia byłych redaktorów: Osoby z doświadczeniem redakcyjnym mogą nadać treściom bardziej ludzki, realny wygląd. Ponieważ nie pochodzę z marketingu, lubię tworzyć treści mniej skoncentrowane na marce, a bardziej edukacyjne i oparte na poradach.

Jej rady dla redaktorów rozważających przejście do marki: Podejmij pracę z niezwykle otwartym umysłem i nastawieniem oraz bądź przygotowany do uczenia się i przyswajania nowych rzeczy prawie każdego dnia. Odśwież także swoją wiedzę na temat SEO!

Jej rady dla marek, które chcą dodać do swoich pracowników osoby z doświadczeniem redakcyjnym: Bądź otwarty na wypróbowywanie nowych pomysłów i podejmowanie ryzyka, które może być sprzeczne z tradycyjnymi „najlepszymi praktykami” marketingowymi.

Anne-Marie Guarnieri, dyrektor ds. komunikacji, Surratt

Anne-Marie Guarnieri. Zdjęcie: Andrzej Avila

Jej ścieżka kariery: Przez 15 lat pracowałam jako starszy redaktor ds. urody w firmach medialnych, zarówno drukowanych, jak i cyfrowych, w tym Wabić, Rafineria29 i Bazar harfara. Doszedłem do stanowiska zastępcy dyrektora ds. urody (z pracą jako redaktor naczelny — RIP, xoVain!).

Jak zdecydowała się na skok: Na przełomie 2015 i 2016 roku sytuacja szybko się zmieniała — zespoły kurczyły się i konsolidowały, przyjaciele byli zwalniani, zaczynał się zwrot w kierunku wideo. Słuchaj, pochodzę z huty w północno-wschodnim Ohio — wszystko, co do tej pory zrobiłem, przekroczyło wszystkie marzenia, które sobie wyobrażałam, kiedy po raz pierwszy zajęłam się tym biznesem, ale zdecydowanie nadszedł czas, aby czegoś spróbować Nowy.

Dotarło do mnie kilka dużych marek kosmetycznych. Chcieli trochę specjalnego sosu, o którym myśleli, że mógłbym ugotować na podstawie mojej pracy [redakcyjnej]. Ludzie byli tak entuzjastycznie nastawieni i podobały im się moje pomysły, co było walidacją, ale chociaż uznali, że ich marka potrzebowali pewnego rodzaju odświeżenia, w rzeczywistości nie byli w stanie wprowadzić wielu zmian, a wszystko, co chcieli zmienić, to wymagać wiele warstwy zatwierdzeń — bardziej nawet niż w redakcji. Spotkania te były jednak super edukacyjne. Pomogli mi uświadomić sobie, że prawdopodobnie byłbym szczęśliwszy i bardziej skuteczny, pomagając dokonać dużych zmian w mniejszej, rozwijającej się marce, zamiast wprowadzać małe zmiany w większej, ugruntowanej.

Jej rola w Surratt: Mój tytuł to dyrektor ds. komunikacji. Ogólnie rzecz biorąc, ten tytuł odzwierciedla rolę bardziej skoncentrowaną na PR i chociaż wspieram PR i relacje z influencerami zarówno wewnętrznie, jak i poprzez naszą zewnętrzną agencję, nie jest to mój główny cel. Tworzę, produkuję lub współpracuję nad wszystkimi komunikatami marki i kreacją wizualną — sesje zdjęciowe, sesje wideo, castingi, wizażyści, zdjęcia społecznościowe, opisy i informacje o produktach, materiały dla sprzedawców detalicznych, aktywa marketingowe, opakowania, jednostki wyświetlania, zawartość witryny internetowej i wkrótce.

Jak wybrała Surratt: Żartuję, że do tej pracy zostałem internowany. Poznałem założycieli Surratt, kiedy byłem redaktorem w Wabići utrzymywaliśmy kontakt. Kilka lat później, kiedy pracowałem jako freelancer, zatrudnili mnie do pomocy w przygotowaniu Surratta do premiery. Szybko do końca 2017 r. — Surratt otrzymał inwestycję, co oznaczało, że marka może zatrudnić zespół, a ja zostałem poproszony o rozważenie wejścia do firmy. Sprzedało mnie to, że Joyce Avalon, prezes Surratt i mój szef, powiedział, że rola będzie taka, jaką chcę. W przypadku innych marek nie oferowano mi takiej swobody ani elastyczności, więc był to stosunkowo łatwy wybór.

Jej rady dla redaktorów rozważających przejście do marki: Byłem mentorem w firmie Hearst i udzielę porady mojej podopiecznej, która w zeszłym roku dokonała własnego skoku od redakcji do strony marki: Użyj swojego sieci i zapytaj, czy ktoś z marki, którą jesteś zainteresowany, może pomóc Ci w przeprowadzeniu wywiadu informacyjnego – tym lepiej, jeśli jest okazja, w której możesz być kwalifikacje do.

Jeśli marki nie ma w Twojej sieci, pytaj, aż znajdziesz kogoś, kto ma ją w swojej sieci, i sprawdź, czy jest otwarty, aby pomóc Ci nawiązać kontakt. Bądź cierpliwy — wszyscy są zajęci, a wywiady informacyjne nie zawsze znajdują się na szczycie listy priorytetów. Ale odkryłem, że ludzie w tym biznesie szczodrze poświęcają swój czas.

Sheryl George, kierownik ds. kopiowania, Beautyblender

Sheryl George. Zdjęcie: dzięki uprzejmości

Jej ścieżka kariery: Odbyłem staż w różnych publikacjach, takich jak Kosmopolityczny, Przepych oraz W stylu przed przejściem od asystentki urody do redaktora w W stylu. Byłem w redakcji przez osiem lat i z biegiem czasu pracowałem zarówno nad drukiem, jak i digitalem.

Jak zdecydowała się na skok: W InStyle jestem od dawna — pracowałem z niesamowitym zespołem, ale byłem gotowy na kolejny krok w mojej karierze. Chciałem pozostać w obrębie piękna i pisania i zacząłem zauważać, że znacznie więcej marek szukało bardziej redakcyjnego głosu i skupienia, co wydawało się idealnym nowym wyzwaniem.

Jej rola w Beautyblender: Jestem szefem kopii w Beautyblender, więc nadzoruję nasz głos, od naszych opakowań, korespondencji prasowej i influencerskiej po nasze wizualne ekspozycje merchandisingowe i strony ze szczegółowymi informacjami o produktach.

Dlaczego wybrała Beautyblender: Beautyblender zmieniła zasady gry w branży i zawsze darzyłam niesamowitym szacunkiem założycielkę, Reę Ann [Silva] i jej wizję. Poza tym to fajna marka! Głos jest żartobliwy i staramy się nie brać siebie zbyt poważnie.

Jak jej zdaniem marki kosmetyczne odniosą korzyści z zatrudnienia byłych redaktorów: Myślę, że tło redakcyjne pomaga sprzedawać treści w sposób, który wydaje się autentyczny. Redaktorzy są również świetnymi gawędziarzami, co przekłada się na opowiadanie historii marki.

Emily Gaynor, dyrektor kreatywny redakcji, Milk Makeup

Emily Gaynor. Zdjęcie: Hannah Choi

Jej ścieżka kariery: Odbyłam staż w kosmetyce w Moda dla nastolatków pod Ewa Chen kiedy studiowałem na NYU. Ukończyłam dziennikarstwo i francuski, a na szkołę wybrałem Nowy Jork z jednokierunkowym nastawieniem, że chciałem pracować w czasopismach. Po studiach pracowałam jako asystentka kosmetyczna w Przepych oraz Pomyślny. Następnie wróciłem do Nastolatek Moda jako asystent redaktora ds. urody, a następnie do cyfrowego jako redaktor ds. urody.

Jak zdecydowała się na skok: Tak naprawdę wyobrażałem sobie siebie tylko w magazynach, więc przejście do marki nie było na moim radarze aż do około roku przed skokiem. Krajobraz redakcyjny bardzo się zmieniał; Dostosowałem się do czasu, ale też zapragnąłem czegoś innego. Chciałem pozostać w pięknie, ponieważ je kocham i wokół niego zbudowałem swoją karierę, więc zwróciłem uwagę na marki.

Wiedziałem, że chcę być częścią rozwijającej się marki, z dużą swobodą twórczą i redakcyjną. Makijaż Mleczny był na szczycie mojej listy, ponieważ zawsze fascynowało mnie to, co dzieje się na Pracownie Mleka. Wypracował czas i rola dyrektora redakcyjnego została otwarta, gdy naprawdę zacząłem myśleć o zmianie ścieżki, więc skorzystałem z okazji i dostałem pracę.

Jej rola w Milk Makeup: Nadzoruję wszystkie prace redakcyjne dla marki. To wygląda tak: ugruntowanie głosu i tonu naszej marki, stworzenie koncepcji redakcyjnych do naszych sesji zdjęciowych, pomoc w pozycjonowaniu naszych produktów poprzez pisanie nazw i opisów, dostarczanie wszystkich tekst na stronę naszej marki własnej, jak również na nasze strony na Sephora.com, pisanie tekstu do naszej gondoli w Sephora, robienie słów na plakaty i materiały, które można zobaczyć na jednym z naszych wydarzeń lub wysyłanie jednego z naszych produktów, dostarczanie kopii SEO i SEM, nadzorowanie kopii naszego biuletynu e-mail, pisanie materiałów edukacyjnych dla naszego zespołu terenowego w Sephora, współpraca z obsługą klienta i wiele jeszcze. Żaden dzień nie jest taki sam i cały czas pojawiają się nowe projekty. jestem również redaktorem naszej platformy redakcyjnej, Nastrój.

Jak jej przygotowanie redakcyjne przygotowało ją na stronę marki: Lata w redakcji magazynów sprawiły, że jestem w stanie poradzić sobie z natłokiem pracy. Moja dbałość o szczegóły i zamiłowanie do pisania/edycji pochodzi z lat spędzonych pod opieką niesamowitych mentorów w magazynach takich jak Jean Godfrey-czerwiec, Elaine Welteroth, Phil Picardi i Evę Chen. Uczyłem się od najlepszych.

Moje dwa lata w digitalu również pomogły mi przygotować się do tego tempa. Nie sądzę, że kiedykolwiek byłam tak „na” jak byłam w moim czasie w TeenVogue.com, więc teraz żonglowanie nie jest tak trudne.

Dlaczego wybrała Makijaż Mleczny: Moja przyjaciółka i rówieśniczka, Sue Williamson, była pierwszym dyrektorem redakcyjnym w Milk Makeup. Kiedy odchodziła, usłyszałem, że rola się otwiera i wskoczyłem na nią. Pokochałam już Milk Makeup: używałam produktów, miałam obsesję na punkcie kreatywnego ukierunkowania i naprawdę wyjątkowych kampanii i próbowałam spędzać czas w Studios przy każdej możliwej okazji. Wydawało się więc, że przejście jest bardzo płynne.

Jaka była krzywa uczenia się: Na pewno był okres przejściowy. Naprawdę dużo się nauczyłem o marketingu i myśleniu o sprzedaży produktu, na co niekoniecznie byłem przygotowany. Ale uwielbiam aspekt biznesowy i mam nowe zainteresowanie strategią, która dotyczy planowania marki. Tworzenie słów, które podekscytują klienta, jest ekscytujące.

Czego dowiedziała się o branży pracując dla marki: Jako redaktor miałam duży dostęp do każdej marki kosmetycznej. To było oczywiście ekscytujące być na pulsie wszystkich tych niesamowitych momentów piękna. Jednak po pewnym czasie prawie stałem się odrętwiały lub dziwnie apatyczny wobec ciągłego strumienia [nowych startów]. Teraz zdaję sobie sprawę, ile pracy wymaga wprowadzenie na rynek każdego produktu.

Patrząc wstecz, tak naprawdę nie myślałem z perspektywy marki. Fajnie byłoby mieć wgląd, jaki mam teraz od strony marki jako redaktor magazynu. Zdecydowanie myślę, że inaczej spojrzałabym na to, jak piszę o kosmetykach, znając miesiące, a czasem lata, które mijają na wyprodukowanie jednego produktu.

Jej rady dla redaktorów rozważających przejście do marki: Idź po to. Będzie inaczej – przejdziesz od neutralnego pisania o wielu rzeczach do bycia bardzo lojalnym wobec tego jednego pomysłu. Naprawdę pomaga, jeśli wierzysz w markę i produkt, o którym piszesz. Przyjrzyj się różnym markom i temu, jak przemawiają do swoich odbiorców na wszystkich płaszczyznach: na swoich stronach, w mediach społecznościowych, w kampaniach.

Jej rady dla marek, które chcą dodać do swoich pracowników osoby z doświadczeniem redakcyjnym: Jeśli spojrzysz na dzisiejsze trendy klientów, ludzie szukają marek, które zajmują stanowisko i opowiadają historię wykraczającą poza samą sprzedaż produktów. Posiadanie osób z doświadczeniem redakcyjnym pomaga markom przyjrzeć się temu, co dzieje się w krajobrazie kulturowym i wyrzeźbić w nim swoją przestrzeń.

Powyższe wywiady zostały zredagowane i skondensowane.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.