Podobnie jak portal randkowy dla mody, PopInShop gra w swatkę dla marek i butików

Kategoria Popinshop Witryna Sklepowa | September 21, 2021 10:44

instagram viewer

Ponieważ coraz więcej rodzimych marek modowych online wkracza do świata offline, wynika tylko z tego, że istnieje wiele startupów, które chcą pomóc im w ułatwieniu tego przejścia. Tylko w zeszłym miesiącu, Storefront zebrał 7,3 miliona dolarów w finansowaniu venture capital, aby zbudować swoją platformę, która pomaga markom internetowym znaleźć krótkoterminowe umowy najmu. Oto jeszcze jedna firma, na którą warto zwrócić uwagę: PopInShop, który wystartował zeszłego lata i działa jako coś w rodzaju serwisu randkowego dla marek i butików.

„To, co zbudowaliśmy, nie polega na pomaganiu dużemu graczowi, takiemu jak Marc Jacobs, w dostaniu się do ważnej przestrzeni w SoHo. marki internetowe i gracze z dystrybucją butikową trafiają do specjalistycznych sklepów w całym kraju” – współzałożycielka Allison Berliner mówi.

Celem nie jest działanie jako narzędzie kupującego, a użyteczność PopInShop nie jest ograniczona do: wyskakujące sklepy. Podobnie jak Storefront, stara się umożliwić umieszczanie offline dla marek internetowych w najluźniejszym tego słowa znaczeniu. Może to oznaczać butik, który nie sprzedaje biżuterii, dając miejsce producentowi bombek, aby zobaczyć, jak się sprzedaje, lub sklep, który robi jednorazowy pokaz kuferków z marką.

„Na całym świecie zauważyliśmy, że wzajemne testowanie i wypróbowywanie jest naprawdę korzystne dla obu stron”, mówi Berliner.

PopInShop umożliwia markom i sklepom aktywne wyszukiwanie potencjalnych partnerów handlowych, a podobnie jak portal randkowy, wyświetla również rekomendacje dla tych, którzy mogą być dobre dopasowanie oparte na czynnikach, takich jak cena, estetyka i docelowa grupa demograficzna, które według Berlinera wydają się najbardziej wskazywać na to, czy połączenie będzie dobre mecz.

Witryna początkowo pozwalała sklepom i wytwórniom negocjować ryczałtowy wynajem powierzchni lub model podziału przychodów, ale okazało się, że zdecydowana większość preferuje ten drugi, ponieważ stanowi to zachętę dla obu stron. Obecnie większość butików ogranicza sprzedaż, która waha się od 10 do 50 procent.

Spośród około 200 marek obecnie korzystających z PopInShop około 35 procent to rodzimi klienci online, a 65 procent identyfikuje się jako hurtownicy, chociaż Berliner Zdaje sobie sprawę, że granica między sprzedażą internetową a sprzedażą hurtową jest niewyraźna, biorąc pod uwagę, że każda firma uruchomiona w ciągu ostatnich kilku lat będzie miała kanał online. Tymczasem sklepy są mieszanką knajpek typu mom-and-pop i małych sieci handlowych z czterema lub pięcioma lokalizacjami.

Jak dotąd odsetek dopasowań, które przekształcają się w „długoterminowe związki”, wynosi około 17 procent. Relacje te mają różny charakter, od sklepu decydującego się na utrzymanie sklepu w sklepie marki przez cały sezon lub prosząc markę o organizowanie imprezy co sezon do dwóch podpisujących regularne hurtownie oferty.

Startup obecnie pracuje nad „genomem marki”, co jest fantazyjnym sposobem powiedzenia, że ​​próbuje zmapować które marki są najbliżej spokrewnione — innymi słowy, kto „wisi obok siebie” — na podstawie tysięcy danych zwrotnica. To z kolei umożliwiłoby PopInShop poinformowanie właściciela butiku, które marki mogą mu się spodobać na podstawie tego, co już noszą.

Chociaż PopInShop rozpoczyna się od odzieży damskiej, celem jest bycie platformą w różnych branżach dla wielu kategorii produktów. Celem jest umożliwienie sklepom przekształcenia się w przestrzenie stylu życia w stylu Urban Outfitters, który sprawia, że ​​ludzie pozostają przy swojej ofercie prezentów, domu i tchotchke.

Ambitne plany, mimo że PopInShop dopiero się rozwija – nowojorski startup nie zebrał jeszcze żadnego kapitału venture poza przyjaciółmi i rodziną. Mimo to widzimy, że staje się to świetnym źródłem informacji, jeśli jest w stanie dotrzeć do społeczności butików i małych marek.