Serena Williams rozbiera się, by stworzyć kultową okładkę „Vanity Fair” w ciąży

instagram viewer

Serena Williams na okładce „Vanity Fair” z sierpnia 2017 roku. Zdjęcie: Annie Leibovitz/"Targ próżności"

Targowisko próżnościWydanie z sierpnia 2017 r. jest niczym innym jak kultowym: Serena Williams obejmuje najnowsze wydanie magazynu, w ciąży i nago, z wyjątkiem cielistej bielizny i łańcuszka na brzuch. Spread został sfotografowany przez Annie Leibovitz, który też strzelał Demi Moorepamiętna okładka w ciąży z 1991 roku dla tego samego magazynu. (Targowisko próżności uwielbia dobrą sesję nago w ciąży, to na pewno.) 

Podobieństwa między dwiema okładkami wykraczają poza to: podobnie jak Moore, Serena pozuje ze strategicznie umieszczonym „stanikiem na rękę”, ubrana tylko w odrobinę subtelnej biżuterii i praktycznie nic więcej. Ona również pojawia się na wolnym szarym tle.

Demi Moore na okładce "Vanity Fair" z sierpnia 1991 roku. Zdjęcie: Annie Leibovitz/"Targ próżności"

Podobnie jak okładka Moore'a, Williams to mroczne i pomysłowe celebrowanie kobiecej formy. W przypadku mistrza tenisa jest to również świętowanie szczytowej atletyki i siły.

Towarzysząca historia za pomocą Buzz Bissinger dotyka epickiej kariery tenisowej Williams, ale w dużej mierze jest to dogłębna relacja z jej nieco nieprawdopodobnej historii miłosnej z narzeczona Alexis Ohanian, „geek współzałożyciel Reddit”, w tym sześć testów ciążowych, które wzięła za naprawdę, naprawdę pewny.

Nawet po sześciu miesiącach Williams wciąż pogodzi się z rzeczywistością ciąży. „To po prostu nie wydaje się prawdziwe. Nie wiem dlaczego. Czy mam dziecko? – powiedziała Bisingerowi. „Gdybyś powiedział mi w zeszłym roku w październiku lub listopadzie, że będę miała dziecko, a nie będę w ciąży, ale będę mieć dziecko, pomyślałabym, że jesteś największym kłamcą na świecie. Taki właśnie jestem teraz. Dzieje się to prędzej niż później, a to mija tak szybko”. Być może ta okładka pomoże Williamsowi w jej ciąży. Dla reszty z nas będzie to przypomnienie, że kobiety – a szczególnie Serena Williams – są niesamowite.

Aby zobaczyć całą sesję i przeczytać cały wywiad, udaj się do Targowisko próżności.

Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i codziennie otrzymuj najnowsze wiadomości branżowe na swoją skrzynkę odbiorczą.