Talent w jednym medium wizualnym niekoniecznie gwarantuje umiejętności w innym, ale kiedy pojawił się „Single Man” Toma Forda w 2009 roku projektant udowodnił, że jego oko i estetyka pięknie przełożyły się na bujną, celową, seksowną film. Ciągle myślę o obrazie Aline Weber i Nicholasa Houlta siedzących w sali wykładowej i gapiących się na Colina Firth, grając ich profesora — ona pali papierosa jak kolegialny Bardot, a on w puszystym, jasnoróżowym sweter.
Teraz, sześć lat po debiucie reżyserskim Forda, podobno wrócił po więcej. Według Hollywoodzki reporterFord pracuje nad filmem „Nocturnal Animals”, „postmodernistycznym thrillerem noir” opartym na książce Austina Wrighta „Tony i Susan”, z George Clooney podpisany jako producent.
Czy może być coś bardziej markowego? Przedstawiciel dla Bród odmówiliśmy komentarza lub potwierdzenia zgłoszenia, ale naprawdę mamy nadzieję, że to okaże się prawdą.
W międzyczasie zapraszamy do ponownego przeżycia „Single Man” za pośrednictwem poniższego klipu.