Dries Van Noten's Golden Touch

Kategoria Recenzje Wysycha Van Note Tydzień Mody Wiosna 2014 Paryż | September 18, 2021 12:03

instagram viewer

Dries Van Noten jest takim projektantem mody. Po dzisiejszym pokazie na wybiegu – gdzie basista Radiohead Colin Greenwood zapewnił ścieżkę dźwiękową na żywo – modele ustawiły się w kolejce przy ścianie, która była wykonana z rozmieszczonych w odstępach drewnianych paneli, pokrytych złotą folią, która tylko trochę się odklejała. Ustawienie w stylu prezentacji dało widzom możliwość sfotografowania ubrań z bliska.

To było sprytne posunięcie ze strony Van Notena – o ile szczęśliwsi byliśmy wszyscy z naszymi Instagramami? – ale zapał, z jakim redaktorzy i kupcy krzątali się po La Halle Freyssinet, był również godny uwagi. Van Noten jest jednym z tych nielicznych projektantów, których przedstawiciele branży odzieżowej faktycznie kupują. Naprawdę – wystarczy zapytać szykowną publicystkę lub doświadczonego redaktora, skąd pochodzi jej charakterystyczna, ale nie przytłaczająca sukienka z nadrukiem, a 9 razy na 10 powie „wysycha”.

W tym sezonie prezentacja mogła być przygotowana z myślą o publiczności, ale ubrania były równie satysfakcjonujące. Van Noten zawsze bawi się ideami męskości i kobiecości, ale w tym sezonie te dwie przeciwstawne estetyka została delikatnie spleciona, dzięki umiejętności projektanta zręcznego łączenia bogactwa i podstawy.

Moim ulubionym wyglądem na dzień była para czarnych spodni w stylu męskim, z nadrukiem maleńkich czerwonych gwiazdek i noszonych z jasnozłotym zapięciem na guziki (w kropki w czarne gwiazdki) i lekko za dużą kremową lnianą marynarką. Wszystko było zaakcentowane brzęczącym naszyjnikiem. Ten maleńki, czerwony nadruk w gwiazdki pojawił się ponownie na marszczonej bluzce, którą nosiła z plisowaną spódnicą ze złotą folią. Były tam złote akcenty, w tym wyjątkowo długa ołówkowa spódnica z ozdobnym brokatem, która wyglądała prawie na 3D – to naprawdę wyskoczyło na ciebie.

Na wieczór projektantka wysłała szary dżersejowy tank z kolejną ołówkową spódnicą o długości trzech czwartych – tę pokrytą plisowanymi rozetami. Te ogromne rozety – w kolorze czarnym, kremowym, szarym i złotym – pokrywały większość ostatecznego wyglądu, ale to szary sweter dopasowany do słodyczy do kolan, który skradł show. Kopce złotych plis były ułożone jedna na drugiej, tworząc spódnicę, z dużą ciemnozłotą rozetą przymocowaną do jednego biodra. Na drugim biodrze niezidentyfikowany kształt wykonany z czarnej plisowanej tkaniny sięgał daleko poza talię, aż do swetra. Może to zabrzmieć dziwnie, ale ubrania Van Notena są zawsze piękne. Może dlatego ludzie mody tak bardzo go lubią. Kolekcja, którą wysłał dzisiaj, mogłaby płynnie wtopić się w większość szafy w branży, ale nie przypominała niczego, co widziałem.

Zdjęcia: IMAXtree