Balsam do opalania bez słońca, który sprawia, że ​​Steph nie wygląda jak wyprostowany duch

instagram viewer

Jergens Natural Glow nawilżający na mokrą skórę, 8,69 USD, dostępne w Target.

Jak najbardziej unikam słońca. Oszczędzę wam wykładu o wielu okropnościach przebywania na słońcu, ponieważ mówię to już dość często. (NOWOTWÓR! OK, przepraszam, gotowe.) Ale chodzi o to: kiedyś się opalałem. Na szczęście przez całe życie unikałem łóżek opalających, ale kiedy byłem nastolatkiem – przypomnę tylko, że to był wczesny rzeczy, kiedy "Laguna Beach" i "The O.C." panowała najwyższa, a kultura opalania była prawdopodobnie u szczytu - "rozkładałbym" każdą szansę, dostał. (W często pochmurnym przedmieściu Cleveland nie zdarzało się to zbyt często.) Byłem jedną z tych osób, które rzadko się palą, a zamiast tego po kilku godzinach przybierają ładny, sfatygowany kolor indyka. Chodzi o to, że mam naturalnie oliwkową cerę, która wygląda nieskończenie lepiej, gdy jestem trochę opalona. Ale ponieważ teraz żyję jako pustelnik unikający słońca, prawie zawsze jestem super blada, a moja cera ma mdły, zielonkawy odcień. (To właśnie dzieje się, gdy oliwkowe odcienie są najwyraźniej osłonięte przed promieniami UV.) Jestem pierwszym, który przyznaje, że przez większość czasu wyglądam podejrzanie blisko jednego z przerażających wujków Caspera. (Jaki był ich?

rozdać?)

Pewnie, samoopalacz jest zawsze opcją. Ale przy i tak już długiej rutynie pielęgnacji skóry zawsze wydawało się to trochę zbędne, nie wspominając o smugach, śmierdzącym i pomarańczowym. Ale potem dostałem lepkie dłonie na tubkę najnowsza innowacja z Jergens — bezsłoneczny balsam do ciała do opalania, który nakłada się pod prysznicem na mokrą skórę — i jestem nawrócony. Kiedy marka wysłała mi próbki kremu nawilżającego Natural Glow na mokrą skórę, początkowo nie uważałam go za tak pociągający. Rozmazywanie balsamu na całej mokrej skórze brzmiało dla mnie bardzo nieprzyjemnie/kapiąco/brudząco. Ale byłem ciekawy. I wiesz co? Właściwie to jest świetne.

Chowam rurkę pod prysznicem, a kiedy już skończę brać prysznic jak zwykle, zakręcam wodę i sięgam po to, zamiast iść bezpośrednio po ręcznik. Jest cieńszy niż typowy krem ​​nawilżający, a ponieważ nakładasz go na wilgotną skórę, rozprowadza się bardzo łatwo i szybko. Podczas używania wyczuwalny jest typowy zapach DHA, ale to dużo subtelniejszy w porównaniu z każdym innym samoopalaczem, jakiego kiedykolwiek próbowałem. Zaraz po potarciu się, wycieram się ręcznikiem i idę. Magicznie nie pozostawia śladów ani plam na moim ręczniku (lub moich ubraniach), a jednocześnie utrzymuje nawilżenie mojej skóry (ale nie jest pokryta warstwą balsamu). A prawdziwym kickerem jest to, że nasyca subtelny, możliwy do zbudowania odcień, który jest rzeczywiście wiarygodny – ani trochę podobny do Oompa Loompa. A ponieważ łatwo się blenduje, nigdzie nie pojawiają się smugi ani plamy. Więc zamiast być zbędnym krokiem w mojej rutynie, w rzeczywistości ograniczam się do kroku, który normalnie trwa dłużej (wycieranie ręcznikiem, nakładanie balsamu do ciała, czekanie, aż trochę wsiąknie, zanim dostanę ubrany). Te rzeczy są bez wątpienia jedną z lepszych rzeczy, które pojawią się w 2017 roku, jeśli mnie zapytasz.

Jergens Natural Glow nawilżający na mokrą skórę, 8,69 USD, dostępne w Target.

Uwaga: Od czasu do czasu używamy linków partnerskich na naszej stronie. W żaden sposób nie wpływa to na nasze decyzje redakcyjne.

Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i codziennie otrzymuj najnowsze wiadomości branżowe na swoją skrzynkę odbiorczą.