Pop-punk powraca w modzie

instagram viewer

Naprawdę, nigdy tak naprawdę nie odszedł.

Jest rok 2003. Właśnie wróciłeś do domu z okropnego dnia w gimnazjum, żeby się tego nauczyć „Przynieś mnie do życia” Evanescence po raz kolejny zajął pierwsze miejsce w rankingu VH1 Top 20 Video Countdown. (W szczególności cieszysz się z powodu Amy Lee.) Po zanurzeniu się w rękawie „Xtra Cheddar” Goldfish, wsuwasz ścieżkę dźwiękową „Zakręcony piątek” do swojego Discmana. Chcesz, żeby tekst piosenki Simple Plan „Happy Together” został zapamiętany podczas tego sobotniego nocowania.

Oto jesteśmy, 18 lat później i nigdy nie byłem bardziej pewien, że czas jest płaskim kołem. Bennifer znowu obściskiwał się w całym Los Angeles. Obsada „Przyjaciół” zapłaciłem miliony dolarów znowu nakręcić odcinek telewizji. Travis Barker jest opisywany na bop na listach przebojów, ponownie.

Również w modzie, ostatnio zbiorowy dress code wydaje się oscylować pomiędzy Atomówkami a lalkami Bratz. Ludzie traktują to przebudzenie w nowym tysiącleciu tak poważnie, że oblegane

„wieloryba opowieść” powraca. Ale wśród wszechpotężnych pojawia się inna estetyka Pokolenie Z- tych, którzy nie doświadczyli Y2K za pierwszym razem. To pop-punk i wraca, kochanie!

To nie jest nowość w branży muzycznej: chociaż gatunek ten od dawna jest zdominowany przez białych i mężczyzn, nowa generacja BIPOC artyści — tacy jak Willow Smith, De'Wayne i Meet Me @ the Altar, żeby wymienić tylko kilku — odzyskują pop-punk i czynią go swoim własny. Ukochana w branży, Olivii Rodrigo, brzmi jak mak z kęsem, porównując ją do Gwen Stefani, Fefe Dobson i Hayley Williams z Paramore, i to nie tylko dlatego, że podpala sypialnię w teledysku. (Bardzo punk.)

Jak zawsze moda idzie w ich ślady. Pop-punkowa ikonografia pojawia się na wybiegu, na czerwonym dywanie i oczywiście w stylu ulicznym (zakładając, że ziarniste zdjęcia paparazzi z Nobu liczą się jako styl uliczny, co robią). Tym razem pop-punk jest bardziej dostępny niż kiedykolwiek. To coś więcej niż nabijane ćwiekami paski i mini spódniczki w kratę, które MTV kiedyś tworzyło kanon, i z pewnością jest bardziej dostępne niż to, co kiedyś było podparte na półkach na twoim przedmieściu Gorący temat. Pop-punk może być czymkolwiek zechcesz, a tak czy inaczej punk, szerzej, miał być.

Kiedy punk rock pojawił się po raz pierwszy w latach 70., artyści starali się ganić ekscesy muzyki i kultury głównego nurtu za pomocą stylów antymaterialistycznych. Proste ubrania, takie jak T-shirty i spodnie, zostały stylizowane tak, aby wyglądały na zużyte, a nawet brudne – co jest dalekie od błyszczącego błysku disco, który był wówczas właścicielem dekady. Vivienne Westwood jest uważana za wzór i nie bez powodu: jej wpływ jest rzeczywiście nieodłączny od estetyki punka, jaką znamy dzisiaj. Ale, jak przypomina mi historyk designu z Nowego Jorku, dr Sonya Abrego, ten wygląd Westwooda, który może się niepokoić, nie jest jedyną iteracją subkultury.

„Punk był stylem ulicznym wywodzącym się z dzieci, więc widziałeś dużo vintage” – mówi Abrego, który specjalizuje się w historii amerykańskiej mody w XX wieku. „Widziałeś wiele mieszania różnych epok i dekonstrukcji dokonywanych w bardzo indywidualistyczny sposób. To Westwood i jej popularność sprawiły, że punk stał się nieco bardziej jednolity. Ale pierwotnie nie było jednego jednolitego spojrzenia. Był bardzo, bardzo mieszany i dlatego był fajny”.

Powiązane artykuły:
Co znajduje się w sosie Blackpink's Allmighty Secret Style?
Samantha Burkhart jest kobietą stojącą za najwspanialszą modą przez duże litery w muzyce
W 2020 roku pokolenie Z robiło to dla siebie

W latach 80. pojawił się skodyfikowany styl punkowy: ćwieki i kolce, spodnie bondage i agrafki – które mniej więcej składają się na punk, jaki znamy dzisiaj. W ciągu pięćdziesięciu lat od debiutu The Ramones w CBGB, ten styl został skomercjalizowany w ciągu jednego centymetra swojego życia. Wejdź do pop-punku, który sprawił, że nawet najbardziej szalone punkowe motywy zasmakowały nastolatkom z przedmieść, którzy robili zakupy w sterylnych centrach handlowych o nazwach takich jak „Shady Grove Court”.

„Interesujące dla mnie jest to, że to, co teraz widzimy, prawie cytuje punkowy wygląd Hot Topic z 2000 roku, który został już usunięty o kilka pokoleń” – mówi Abrego. „To destylowany punk do podartych białych koszul, agrafek i małych kiltów w kratę. To zawsze są wskazówki, prawda?

Tak przynajmniej moda interpretowała pop-punk. Marine Serre połączyła swoje obawy o twórcze wypalenie w punkowe, patchworkowe kawałki wykonane z jej teraz podpisanego martwego zapasu. R13's Chris Leba stylizuje post-punkowe podstawy z niektórymi z najbardziej rozpoznawalnych podstaw subkultury, takich jak brudne wysokie Converse i buty bojowe. Parzysty kanał — tweedowa Chanel! — dołącza: wystawa Resort 2022 zawierała (niestety nierozerwane) pończochy kabaretki, mocne koszulki z grafiką i ciężki eyeliner w kolorze kohl, czasem wszystko w tym samym wyglądzie.

Te pop-punkowe wskazówki są również na czerwonym dywanie: Dua Lipa's kampowy wygląd BRIT Awards służył jako nieoficjalny hołd Ginger Spice wraz z mini spódniczką Union Jack i czarnymi rajstopami za kolano. I oczywiście byłbym niedbały, gdybym nie wspomniał o glam-pop-punkowym crossoverze obu ikon pop-punku w stylu New Age Karabin maszynowy Kelly i Megan Fox i Blink-182 Travis Barker i Kourtney Kardashian.

Nie wszystkie z tych przykładów są stricte pop-punkowe. Ale są one przynajmniej reprezentatywne dla „mody alternatywnej”, ogólnego terminu obejmującego rodzinę Y2K subkultury, takie jak goci z centrów handlowych i dzieciaki emo, które wyewoluowały z punka i reprezentują podobny antyestabliszment ideologie. A teraz wszyscy – mam na myśli milenialsów i pokolenie Z – wydają się być zainteresowani przyklejeniem tego do Człowieka.

– Jest genialny, prawda? mówi Cassidy George, berlińska pisarka kulturalna, która napisała o niedawnym pojawieniu się podgatunku emo dla Ww maju. „Pop-punk odwołuje się do tej wyobrażonej nostalgii za młodszymi tłumami, a następnie wywołuje tęsknotę za milenialsami, którzy przez to przeżyli. Łączy dwoje i tworzy to międzypokoleniowe towarzystwo ponad ekscytacją”.

Milenialsi w pewnym wieku mogą pamiętać epokę pop-punku Y2K jako materializację na wschodzących platformach cyfrowych, takich jak Xanga i MySpace. Oczywiście pokolenie Z ma swoją własną wersję TIK Tok, gdzie pop-punk warzony jest od początku 2019 roku, kiedy to styl „e-boy” i „e-girl” zaczął nabierać tempa.

„Dzięki segmentacji na podstawie tego, co lubimy, algorytm TikTok odrodził subkultury” – mówi Agus Panzoni, badaczka trendów, która udostępnia miniaturowe wersje swoich własnych raportów o trendach. na TikTok, w tym jeden o pop-punku. „Ludzie rozwijają się i dołączają do społeczności online w oparciu o upodobania i zainteresowania, które stają się wyznacznikami nowych trendów”.

Jeśli wydaje się, że fala pop-punkowych trendów rośnie dość szybko, to dlatego, że tak jest. TikTok, dosłownie, nie jest siecią społecznościową twojej matki. Spróbuj więc, jak tylko mogą, handel detaliczny wciąż ciężko pracuje, zabiegając o Gen Z, mając nadzieję na zdobycie ich przychylności e-boy kampanie Celine oraz sztuczne pierścienie do ust Chanel. W końcu dzień wypłaty jest ogromny: pokolenie Z ma siłę nabywczą większą niż 140 miliardów dolarówi rośnie.

Jednak zwyczaje związane z wydatkami i wartości konsumenckie pokolenia Z różnią się znacznie od tych z poprzednich pokoleń. Ich osobisty styl jest napędzany bardziej indywidualnością, a mniej statusem, co sprawia, że ​​marketing dóbr luksusowych jest niezwykle trudny. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku próby komercjalizacji pop-punka, który dla osób z pokolenia Z reprezentuje coś znacznie więcej niż błyskotliwy renesans Y2K.

„Po roku, który wstrząsnął nami społeczno-politycznie, gospodarczo i środowiskowo, zrozumiałe jest, że zwracamy się w stronę muzyki, która ma anty-establishmentowe korzenie”, mówi Panzoni. „Pop-punk to oswojona wersja punk rocka i w pewnym sensie jest odpowiednia dla pokolenia aktywistów, które wciąż jest ofiarą korporacji technologicznych i wszystkich szkód psychicznych, które pochodzą z mediów społecznościowych”.

Dzisiejszemu pop-punkowi brakuje jednego kluczowego czynnika: muzyki na żywo. Gatunek opiera się na samym akcie zbierania, czy to szylingu na weekendowe karnety na Warped Tour, czy zbieraniu się przed lokalnym sklepem z używanymi rzeczami, łowiącym, by złapać poobijaną koszulkę zespołu lub siódemkę. Ale doznania fizyczne wracają, podobnie jak koncerty. Tak więc, podczas gdy pop-punk kwitnie w sali koncertowej pięć stóp od Pete'a Wentza, estetyka wykracza poza określony czas lub miejsce, dekadę lub pokolenie. Można powiedzieć, że pop-punk jest wieczny.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.