Jak po tym myśleć o osobistym stylu?

Kategoria Koronawirus Covid 19 Fashionistogram Sieć Wiosna Wiosenne Zakupy Lato | September 21, 2021 02:55

instagram viewer

Wiosenna kolekcja haute couture Paco Rabanne z 1976 roku.

Zdjęcie: -/AFP przez Getty Images

Nieco ponad miesiąc temu, w innym życiu, na innej planecie krążącej wokół innej osi, Wysłałem e-mail do zespołu Fashionista z pomysłem na esej o „idealnej” wiośnie i lecie szafa na ubrania.

„Idealny”, co za słowo. Oznacza to wiele rzeczy, z których wszystkich mogę niemal doświadczyć za pomocą moich pięciu zmysłów, jeśli zamknę oczy. Spacer boso po farmie jagód w lipcu. Wyglądam przez okno cichego samochodu w pędzącym pociągu jadącym w coś ekscytującego. Ostrygi i grüner na kolację na świeżym powietrzu.

Moim początkowym uzasadnieniem dla boiska było to, i cytuję: „Dlaczego nasze wiosenno-letnie szafy są takie o wiele bardziej emocjonalne niż reszta roku i jak staramy się przekazać te emocje w naszym szafy?”

Cóż, bo łatwo wpaść w romantyzm ciepłej pogody. To sześciomiesięczne rozciąganie, dawanie lub branie, które rozwija się w miejscach nie do zniesienia, takich jak zatłoczone rogi i spocone fałdy łokci. Mógłbym użyć dowolnej liczby analogii, ale wiosna to wiatr, a lato to oszałamiająca wersja, a faktem jest, że są to dwa naprawdę zabawne odcinki, na które można się ubrać.

Na początku tego wszystkiego, myślę, że naiwnie nadal żyłem w tym sposobie myślenia, że ​​był to „tylko” przedłużony wiatr dla tych z nas, laików, których jedynym obowiązkiem jest pozostawanie w domu. Teraz tak się nie czuje i nie powinno.

Jestem (tak, nadal) tutaj, w Nowym Jorku, gdzie niemal nieustanny szum syren karetek służy jako dość duszące przypomnienie ponurej rzeczywistości i niewiarygodnego bohaterstwa rozgrywającego się na zewnątrz. Najbardziej ponurą rzeczywistością jest to, że jestem przerażony, że moi najbardziej bezbronni bliscy umrą w ten najbardziej okropny i obraźliwy sposób, w tym przyjaciele i rodzina pracująca w medycynie i wołają o nowe ŚOI ponieważ ich życie naprawdę od tego zależy; włączając te miliony Amerykanów bez natychmiastowego dostępu do odpowiedniej opieki zdrowotnej. Najbardziej niewiarygodnym heroizmem są te wszystkie miliony niezbędnych pracowników, które pojawiają się w świetle, nigdy pomimo tego wszystkiego. „Odwaga to nie brak strachu, ale raczej ocena, że ​​coś innego jest ważniejsze od strachu” i wszystko to, co o wiele łatwiej powiedzieć, jeśli masz tylko pozostać w domu.

A więc oto jestem kimś, kto pracuje ściśle z branżą mody i handlu detalicznego, pozostając w domu i obserwując, jak to oszałamiające wydanie zanika coraz bardziej w mglisty sposób. Chociaż ten punkt obserwacyjny nie oznacza, że ​​nie myślę ciągle o tym, jak będzie wyglądało życie, kiedy w końcu to wszystko się skończy.

Wiem, że nie jestem osamotniona w twierdzeniu, że ubrania zawsze były małym sposobem na to, jak uwewnętrzniam świat. Przede wszystkim uważam je za najbardziej przydatne w zarządzaniu oczekiwaniami, czy to rozkoszowanie się nimi, czy ich łagodzenie. Ale czuję teraz sprzeczność między tymi dwoma, popychanie i ciągnięcie między instalacją wzorców regularności, choćby po to być w stanie przejść przez każdą godzinę, wciąż ustalając tak zwaną „nową normalność” z szacunku dla środków ostrożności.

Powiązane artykuły

Dystans społeczny prawie wyleczył mnie z mojej próżności
Desperacko szukam swojego osobistego stylu
Nie mogę oddzielić niepokoju od obsesji na punkcie mody i urody

W ciągu ostatnich kilku tygodni przeczytałem wiele takich esejów, które wydają się zmagać z niektórymi z naszych najbardziej obowiązkowych czynności – otwieraniem poczty, zdobywaniem jedzenia, ćwiczeniami fizycznymi, ślubem. A w przypadku mojej oryginalnej prezentacji obejmuje to również rozważne, odpowiedzialne rozważenie ubrania, które należy nosić, gdy ponownie wyjdzie słońce. Sądząc po wielu nagłówkach na ten temat, wydaje się, że wszyscy mamy uzasadnione obawy moralne co do nieodłącznego konsumpcjonizmu tej branży.

Są twarde i szybkie podejścia — „Czy terapia detaliczna jest etyczna podczas kryzysu związanego z koronawirusem?”„Co musisz wiedzieć o zakupach online w czasie kryzysu związanego z koronawirusem”. — jak również posłuszne „powinny”: „Marki modowe chcą, abyś robił zakupy online. Powinieneś?"– Czy nadal powinniśmy robić zakupy?

Powinniśmy?

W niej New York Times załatwić, „Czy nadal powinniśmy iść na zakupy (online)?”Vanessa Friedman, dyrektor ds. mody i główna krytyczka mody, powiedziała:

Zakupy są takie… dogadzanie sobie. Tak niepotrzebne. Tak więc, jak napisał do mnie jeden z czytelników, „wstyd”.

Być może. Ale jest to również zasadnicza część naszej gospodarki; handel detaliczny ogromnym źródłem zatrudnienia i twórczej ekspresji. W pewnym sensie stan zakupów jest znakiem czasu.

Prawdę mówiąc, do tej pory nie myślałem o przemyślanych, wyważonych zakupach jako pobłażliwym sobie, kiedy przekierowałem pewną ilość uznaniowych środków na darowizny na rzecz mojego lokalnego systemu szpitalnego, gdzie przyjaciel, gastroenterolog, zgłosił się na ochotnika na prowizorycznych oddziałach intensywnej terapii poza salami operacyjnymi i stołówki.

Ale nawet teraz puszyste kardigany i lawendowe kombinezony są czymś więcej niż szprychami w tym skrzypiącym kole późnego kapitalizmu. Trudniej jest to określić ilościowo iz pewnością reprezentuje pewien wstrętny stopień industrializmu, ale ubrania mogą być również po prostu nadzieją. Może to jeden z wielu znaków w tych bardzo zagmatwanych czasach — że nasze instagramowe zapisy i różne koszyki są wypełnione emblematami przyszłości, w której bezpiecznie dotarliśmy na drugą stronę. Druga strona zimy, która technicznie skończyła się 19 marca, i druga strona tego wszystkiego, co „to” jest.

Mogę tu mówić tylko za siebie, więc mogę powiedzieć, że kiedy patrzę na strój kąpielowy, którego szukałem bez końca po obejrzeniu „Utalentowanego pana Ripleya” w kwarantannie, nie jestem tylko przypomniała sobie markę modową dla małych firm, która sprawiła, że ​​może nie utrzymać się dłużej na powierzchni lub pracowników pocztowych, których zadaniem jest dostarczanie go, jeśli i kiedy jego magazyn otwiera się ponownie.

Mogę zamknąć oczy i widzieć, powąchać, dotykać wszystkich „idealnych” wiosennych i letnich rzeczy, które może zapowiadać — moi przyjaciele na plaży, kładąc jeden na drugim jak lśniący stos czerwonych krabów wygrzewających się w piasek; moja mama, która jest dziś i jutro 800 mil stąd i w dającej się przewidzieć przyszłości, budzi mnie wielkim niedźwiedzim uściskiem po tym, jak zdrzemnę się w hamaku; kruchą tartę, którą robimy z jagodami z targu rolników w moim rodzinnym mieście, ociekającą nawet w cieniu.

Budowanie fantazji na temat „doskonałej” wiosennej lub letniej garderoby jest rzeczywiście pobłażliwe, ale także głęboko, koniecznie uzdrawiające — i nawet trochę niezbędne, gdy mamy do czynienia z tak znaczącym podsumowaniem naszego życia, pozostawionym do rozważenia nadchodzących dni. Cieplejsze dni.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.