Prabal Gurung stworzył swój własny amerykański sen

instagram viewer

Projektant Prabal Gurung. Zdjęcie: dzięki uprzejmości Prabal Gurung

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Prabal Gurung

W Fashionista z pasją przedstawiamy wszystkie sposoby, w jakie branża zmienia się na lepsze. Dlatego chcieliśmy uhonorować siły, które niestrudzenie pracują nad przekształceniem tego, co to znaczy pracować w modzie i urodzie. Dzięki naszej nowej rocznej serii, Fashionistka Piątka, właśnie to zrobimy, wyróżniając (zgadliście) pięć osób, których prace podziwialiśmy przez ostatni rok.

Świeżo po wyborach prezydenckich, które sprawiły, że wielu poczuło się rozczarowanych (co najmniej), Jesień 2017 sezon pasów startowych udowodnił że jest dość polityczny charakter w Nowym Jorku. Od partnerstwa CFDA z Planned Parenthood po więcej koszulek ze sloganami, niż można było kiwnąć, to było jasne, że amerykański przemysł modowy zmagał się z realiami nowej administracji w Oval Biuro.

Ale to, co ostatecznie dla tak wielu było ulotną chwilą, okazało się krytycznym punktem zwrotnym dla projektanta Prabal Gurung, którego potężny pokaz jesień 2017 wzruszył wielu widzów do łez.

„Kiedy umieściłem te koszulki na wybiegu, nie był to chwyt reklamowy. Chodziło o to, że czułem zbiorowo, jak wszyscy opłakujemy i chciałem to przyznać, bo to było ważne” – mówi. „Nastąpiła zmiana w krajobrazie politycznym i kulturowym i ważne jest, abyśmy się pojawili; kiedy mówimy o prawach kobiet, jako projektanci kobiet, musimy o tym mówić. To odpowiedzialność. Nie możesz po prostu czerpać korzyści z kobiet i nie mówić w ich imieniu – tak wierzę”.

Powiązane artykuły
Nowa linia szyta na miarę Prabal Gurung to coś więcej niż tylko ubrania Couture
Dlaczego Prabal Gurung buduje markę modową, która wspiera widoczność i reprezentację
Współpraca Plus-Size Prabala Gurunga przyniosła „snickering” z branży modowej

Spojrzenie z finału Prabal Gurung Fall 2017. Zdjęcie: Estrop/Getty Images

Od tego czasu Gurung — który nigdy nie stronił od polityki na początku — rzucił się do walki głową naprzód, korzystając z każdej nadarzającej się okazji, by stanąć w obronie tego, w co wierzy. Czasami oznacza to zaproszenie feministyczna ikona Gloria Steinem zasiądzie w pierwszym rzędzie na jego pokazie; często oznacza to publikowanie w mediach społecznościowych tematów takich jak ostatnie kontrowersje wokół właściciela Hudson Yards Stephena Ross (Gurung oczywiście zakończył rozmowy o występie w The Vessel w proteście). Regularnie współprowadzi pokazy filmów skupionych wokół reprezentacji Azji, aw czerwcu Gurung zorganizował kolację z okazji Miesiąca Dumy, której celem było zebranie kilku swoich ulubionych osób i uczczenie społeczności LGBQT+.

Co najważniejsze, za swoimi przekonaniami stawia prawdziwe działanie, upewniając się, że casting dla obu stron jego pasy startowe i jego kampanie reklamowe jest inkluzywny. Chociaż od lat oferuje rozszerzone rozmiary w wybranych przedmiotach z własnej kolekcji gotowej do noszenia, w 2017 roku współpracował z dużym sprzedawcą Lane Bryant, ruch, który, jak mówi, zarobił na „snickeringu” z branży modowej. A kiedy… niszczycielskie trzęsienie ziemi wstrząsnęło jego ojczyzną Nepalu w 2015 roku założył fundusz zapomogowy i zwrócił uwagę branży na swoją sprawę.

To właśnie ta gotowość do płacenia czegoś więcej niż tylko deklaracje sprawiają, że Gurung jest jednym z najważniejszych Amerykańscy projektanci pracujący dzisiaj — ale odrzuca myśl, że robi cokolwiek nadzwyczajny.

„Tak naprawdę jestem jako osoba; Czuję, że pod koniec dnia, co zostawimy za sobą, kiedy wyjedziemy? Chcę móc zobaczyć i spojrzeć wstecz na tę zmianę i powiedzieć, że w ten sposób wniosłem swój wkład” – mówi. „Dla mnie luksus przez najdłuższy czas był odizolowany i specyficzny dla pewnej rasy, pewnego rodzaju kobiety, pewnej wielkości kobiet. To było po prostu bardzo snobistyczne i zawsze myślałem: „Smak nie równa się snobizmowi, niepewność równa się snobizmowi””

To, co Gurung zdecydował, że chce zostawić za sobą, to dziedzictwo marki modowej, która wzmacniała kobiety tak samo, jak sprawiała, że ​​czuły się piękne. Gdy zjeżył się na „całe nastawienie „nie możesz siedzieć z nami”, które, jak mówi, definiowało branżę we wczesnych latach jego kariery, marzył o uruchomieniu „luksusowej marki z duszą”, która dawałaby klientom do zrozumienia, że ​​są ważni — z jego lub bez ubranie. „Powiedzenie im:„ Nie jesteś wystarczająco dobry, dopóki nie kupisz moich rzeczy ”nie jest przesłaniem, które chcę przedstawić” – wyjaśnia.

Gurung nie tylko walczył z ideą, że moda jest z natury ekskluzywna, ale także chciał naciskać powrót do stereotypu, że kobiety, które interesowały się ubraniami, były jakoś nieinteligentne lub lekkomyślny. „To przekonanie, że moda jest niepoważna, zawsze z tym walczyłem” – mówi. „Zawsze w to wierzyłem: kobieta w pełnej kobiecej chwale jest najbardziej niepokojącą rzeczą dla heteroseksualnego mężczyzny i patriarchatu”. Ta walka stanowi podstawę jednego z wybranych przez Gurung sloganów „Kobiecość z ugryzieniem”, które przypadkowo można by wykorzystać do opisania jego celebryty fani, od ukochanych z czerwonego dywanu, takich jak Jennifer Lawrence i Tracee Ellis Ross, po światowe potęgi, takie jak Michelle Obama i Kate Middletona.

Była pierwsza dama Michelle Obama pozuje (z projektantem Jasonem Wu) w sukience z debiutanckiej kolekcji Prabal Gurung. Zdjęcie: Mark Wilson/Getty Images

Oczywiście Gurung przyznaje, że rzeczy nie były idealne od razu po wyjściu z bramy; zauważa, że ​​przemysł modowy nie był tak „obudzony”, jak jest teraz, i dodaje: „Ja też jestem częścią tego problemu, ponieważ dorastałem w tym i naprawdę celebrowałem rozmiar 2 i 0”. Grał według zasad. Ale w miarę upływu czasu czuł się coraz bardziej komfortowo, ufając swojemu instynktowi, zamiast słuchać wszystkich, którzy go otaczali, i stał się bardziej otwarty na rzucanie modeli, które nie pasowały do ​​status quo.

"Mam moc; to moje imię, jestem właścicielem firmy, muszę podjąć decyzję” – mówi Gurung o uświadomieniu sobie, że może tworzyć własne zasady. „Nie będę się już martwić o to, co powiedzą krytycy, co powiedzą bogowie mody. Wtedy zdecydowałem się naprawdę na to.”

Jak na ironię, łamanie zasad pomogło Gurungowi znaleźć się na czele modowej paczki. Wyprzedził krzywą, jeśli chodzi o wszystkie rozmowy toczące się wokół różnorodności i inkluzywności — „Stronger in Color” to kolejny z jego sloganów i sposób, w jaki podejmuje decyzje dotyczące swojej marki — i nadal wciska igłę, jeśli chodzi o pozostanie politycznie zaręczony. To zmiana, która powoli, ale pewnie przenika przez eindustrię, która mimo rosnących bólów napawa optymizmem Gurunga.

„Jest więcej projektantów kolorów, co moim zdaniem jest najbardziej ekscytujące; status quo się zmienia. Bardziej niż cokolwiek innego, kiedy widzisz pas startowy Nowego Jorku w porównaniu z resztą świata, [widzisz] różnorodność, inkluzywność, rzeczy, które dzieją się tutaj, a które nie zdarzają się nigdzie indziej”, on mówi. „Jako nowojorczycy my, projektanci, rozmawiamy ze sobą, spędzamy czas ze sobą, dzielimy się swoimi problemami, dzielimy się naszymi sukcesami, radościami i tym wszystkim, a potem ciągle myślimy: „Jak to zmienić, co może my robimy? Musimy się spotkać. Toczy się rozmowa i myślę, że za każdym razem, gdy moda się zmieni, która wpływa na społeczeństwo w Ameryce, kropka.

Spojrzenie na prezentację Prabal Gurung z wiosny 2010 roku. Zdjęcie: Carlo Buscemi/WireImage

Gurung we wrześniu 2020 roku będzie świętował 10-lecie swojej marki swoją kolekcją na wiosnę 2020. Minęła długa podróż, odkąd opuścił stery Billa Blassa, aby w 2009 roku wprowadzić „luksusową markę z duszą”; kręta ścieżka sprawiła, że ​​Gurung współpracował z takimi markami jak PROCHOWIEC oraz Cel i zbieraj wyróżnienia, takie jak Nagroda Swarovskiego 2011 dla odzieży damskiej. On jest uruchomiła linię szytą na miarę oraz wprowadzono odzież męską. Dzięki swojemu funduszowi był w stanie zaoferować edukację artystyczną setkom młodych dziewcząt w Nepalu i rozpoczął program edukacyjny dla więźniarek. Pojawia się książka o stoliku do kawy, która dokumentuje jego dekadę w biznesie; planuje rozszerzyć swoją wizję poza modę i ma nadzieję, że pewnego dnia uda mu się sprowadzić swoją ukochaną branżę z powrotem do Nepalu, aby zorganizować tam pokaz mody.

Jednak przez to wszystko, świętując wzloty i czekając na upadki, Gurung próbował uczciwie poruszać się w branży modowej. On oficjalnie został obywatelem USA w 2013 r., zaledwie cztery lata po uruchomieniu marki w środku recesji i od tamtej pory spędził każdą chwilę zdefiniował swój własny amerykański sen – taki, który jest, jak powiedziałby, „mocniejszy w kolorze” – i wszyscy skorzystaliśmy z tego. Nigdy nie uważa tego za pewnik.

„Byłem dzieckiem z Nepalu, który nigdy nie widział żadnych projektantów ani projektantów mody w moim kraju i miał marzenia i pragnie przyjechać tutaj, aby żyć amerykańskim snem i zobaczyć, czy będzie to dla mnie możliwe” mówi. „Dla mnie, jako imigranta przybywającego tutaj, nie znającego nikogo, naprawdę próbującego żyć moim marzeniem i być w stanie wypełnij to i kontynuuj, to dla mnie jako osoby potwierdzenie, że robiłem dobrze rzecz. Ścieżka, którą wybrałem, była właściwa”.

Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.