Logomania jest wszędzie tam, gdzie w dzisiejszych czasach patrzysz w modzie, od zazębienia Gucci Gs na klamrze pasa każdego redaktora do Louis Vuitton x Najwyższy współpraca spływająca z ciała twojego przyjaznego sąsiedztwa hypebeasta. A jeśli w zeszłym miesiącu mnóstwo pokazów mody w Nowy Jork, Londyn, Mediolan oraz Paryż to była wskazówka, miłość do krzykliwych pokazów lojalności projektantów nie zniknie w najbliższym czasie.
Ale miłość do logo nie ograniczała się tylko do marek, które w tym sezonie mają krótkie, mocne symbole, takie jak LV Vuittona. Zamiast tego rozszerzył się o logo, które bardziej przypominają autografy projektantów. Christian Louboutinnabazgrany podpis pojawił się z boku buta o wartości prawie 2500 dolarów, podczas gdy Roger VivierNazwa marki została napisana płynną kursywą marki na palcu ciemnoczerwonego muła. Prawdopodobnie najbardziej pamiętny przykład pochodzi z: Oscar de la Renta, gdzie mieszanina imienia de la Renty i innego tekstu, prawdopodobnie jego własnego pisma, rozlała się na ubraniu dużym drukiem, który niemal przekształcił się w abstrakcyjny wzór. Selfie mogło zastąpić autograf jako ulubiona pamiątka celebrytów XXI wieku, ale ci projektanci są tutaj, aby udowodnić, że podpisy nadal mają swoje miejsce w modzie.
7
7 Obrazy
Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.