Dziennik ze zdjęć z trasy Groovy, Glitzy i Gucci w wykonaniu Grace VanderWaal

instagram viewer

Samozwańcza piosenkarka i autorka tekstów zwróciła się do lat 70-tych — za pośrednictwem znanych wytwórni i indie ulubieńców — aby wyposażyć swoją trasę koncertową „Ur So Beautiful”.

Ostatnio zameldowaliśmy się u Grace VanderWaal wiosną 2018 roku samozwańczy piosenkarz i autor tekstów, wówczas 14-letni, skakał po Greenwich Village Washington Mews, rozmawiająca muzyka i ubrania, a wszystko to, podczas gdy z czułością opiekuje się łóżkiem stokrotek wylewającym się z zestawu skrzynki okienne. W tym czasie VanderWaal była pogrążona w przygotowaniach do 40-randkowego tournee po Ameryce Północnej z Imagine Dragons, gdzie jej ekscentryczne, vintage'owe stroje były dostępne dzięki uprzejmości sprzedawców takich jak Etsy oraz Miejskie wyposażenie, z okazjonalnym kawałkiem wyjętym z szafy jej mamy.

Siedemnaście miesięcy później VanderWaal wciąż koncertuje. Ale tym razem jest to jej własna trasa i to na jej własnych warunkach. Trasa, nazwana „Ur So Beautiful” od singla o tym samym tytule, obejmuje 23 koncerty w miejscach od Lexington w stanie Kentucky po nowojorski Webster Hall.

Zdjęcie: Mary Caroline Russell/Dzięki uprzejmości Grace VanderWaal

VanderWaal wciąż jest samozwańcza — jest też swoim własnym zespołem glam — i ma tyle radości z praktyki, jak zawsze. Jej upodobania bardziej zbliżyły się teraz do lat 70., a swoją uwagę zwróciła na mieszankę „projektantów” przez duże D – sprawdza nazwiska takich jak: Gucci, Chloé, Marc Jacobs a nawet trochę vintage Jean Paul Gaultier — obok bardziej indie ulubieńców; wyrazista i kobieca metka ready-to-wear z Brooklynu Suzanne Rae jest ostatnim faworytem. Jej merch z tras koncertowych również został podniesiony z Pokolenie Zzatwierdzone czapki typu bucket hat i minimalistyczne koszulki z grafiką, wszystkie w mlecznej, stonowanej kolorystyce.

Czy jej formuła stroju na scenie zmieniła się teraz, gdy jest główną gwiazdą własnego programu? Nie chodzi o ubieranie się dla siebie i tylko dla siebie. „Nie jestem wielkim człowiekiem marki. Nie patrzę na metkę ani nazwę. Nie zamierzam widzieć przedmiotu i mówić: „Och, nie noszę go, bo to nie jest couture” – mówi. „Uwielbiam kolory lat 70., kolorowe rzeczy i domowe rzeczy, podarte kawałki i wstążki”. Tutaj VanderWaal bierze Fashionistka na przejażdżkę, od tupania w butach Marca Jacobsa poza sceną po glazurę w stosach brokatu przed pokazem.

Grace-Vanderwaal-style-foto-pamiętnik-20
Grace-Vanderwaal-style-foto-pamiętnik-1
Grace-Vanderwaal-style-foto-pamiętnik-3

17

Galeria

17 Obrazy

Zdjęcie na stronie głównej: Andy Barron/Dzięki uprzejmości Grace VanderWaal

Bądź na bieżąco z najnowszymi trendami, nowościami i osobami kształtującymi branżę modową. Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.