Sézane ma wielkie plany, aby wyjść poza swoje paryskie korzenie butikowe

Kategoria Sezane Sezalory Morgane Sieć Paryż | September 20, 2021 23:02

instagram viewer

Wewnątrz butiku Sézane w Nowym Jorku. Zdjęcie: Sezane

Kiedy francuska marka modowa Sézane co miesiąc wypuszcza nowe kolekcje, ustawiają się setki kobiet poza paryskim butikiem (o nazwie L'Appartement, z wbudowanym kinem i kawiarnią), aby zrobić zakupy w nowym sztuki. Mianowicie: Jeden z kardiganów tej linii, zwany Skoczek Barry'ego, podobno miał listę oczekujących 30 000 osób w listopadzie 2017 r. Prosty kardigan, który można nosić z guzikami z przodu lub z tyłu, kosztuje 120 USD – i w tej chwili większość rozmiarów i kolorów jest wciąż niedostępna.

Ale skąd wzięła się ta marka, a co ważniejsze, dlaczego ludzie mają taką obsesję? DNA kultowej marki wywodzi się z przeszłości założyciela Morgane Sezalory'ego jako miłośnika stylu vintage. Przed uruchomieniem Sézane zarabiała na życie, sprzedając ubrania vintage na eBay, nieznacznie poprawiając niektóre z jej najlepszych znalezisk. Podczas gdy ona ładowała kawałki w nagłych wypadkach, wszystko sprzedawało się natychmiast, co skłoniło ją do stworzenia platformy o nazwie Les Composantes w 2008 roku. Każdego miesiąca, podobnie jak Sézane, wydawane były unikalne utwory.

„Niewiele już dzisiaj wymyślamy” – mówi. Wiele z najlepiej sprzedających się produktów Sézane, takich jak Barry Jumper lub niektóre z artystycznych sukienek, nie jest autentycznie vintage, ale wydaje się, że czerpie inspirację z estetyki vintage. „To niesamowite, jak inspirujące jest to i myślę, że bardzo ważne jest, aby wykorzystać to, co najlepsze z przeszłości i uczynić je nowoczesnym”.

Założyciel Sézane Morgane Sezalory. Zdjęcie: Sezane

Kiedy Sezane wprowadzony we Francji w 2013 roku, z modelem opartym na doświadczeniu Sezalory w sprzedaży na eBayu i Les Composantes, nazwał się pierwszą francuską marką wyłącznie online. Podekscytowanie zdobywaniem limitowanych edycji wciąż było ogromną częścią tego; Pierwsze premiery Sézane były wydawane w małych partiach. Dopiero niedawno etykieta dodała „La Liste”, stałą kolekcję odzieży, toreb i butów, które są uzupełniane przez cały sezon, gdy się wyprzedają, jak różne warianty „Dzidziusie" szpilki (niskie, grube francuskie buty dziewczęce w lakierowanej skórze) czy wspomniany już sweter Barry z kultowym naśladownictwem.

„Każdego dnia chcesz mieć idealną białą koszulę lub idealną parę dżinsów, a każda dziewczyna sprawi, że będą wyglądać inaczej”, mówi o stałej linii. „Sézane jest tutaj duży, więc musimy być ostrożni – nie chcemy, żeby wszyscy byli tacy sami”.

Powiązane artykuły:

Jednak to, co uniemożliwia dodanie elementu do stałej kolekcji, jest dla Sezalory trudniejsze do zdefiniowania. „Jeśli zdecyduję się na żółty płaszcz, nie jestem pewna, czy każda kobieta będzie go chciała, a jednocześnie nie chcę, aby każda kobieta go chciała” mówi: „Właściwie to bardzo oczywiste, które egzemplarze powinny być limitowane”. Sézane produkuje bardzo ograniczone partie jednych z najrzadszych rzeczy; wymyśl 150 do 300 sztuk, a potem znikną na dobre. W rzadkich przypadkach limitowane edycje nie wyprzedają się całkowicie, marka prowadzi archiwalne wyprzedaże online pod koniec każdego sezonu.

To, co stało za limitowaną edycją marki Sézane i sukces jej stałej linii, zainspirowało markę do uruchomienia w zeszłym roku osobnej linii odzieży męskiej online. Nazwana Octobre Editions, linia jest częściowo inspirowana tym samym vintage i francuskimi wpływami Sézane. „Mężczyznom tak trudno jest znaleźć ubrania na co dzień” – mówi Sezalory, mając na myśli w szczególności swoich partnerów biznesowych i męża. Opisuje to jako „Francuskie kawałki, ale podstawy — piękne podstawy”. Odzież męska ma być nową główną kategorią marki; według Sezalory ma nadzieję, że będzie dostępna w sklepie w Nowym Jorku już w przyszłym sezonie, a planujemy również stworzenie butiku poświęconego wydaniom Octobre Edition tuż obok nowojorskiego Sézane flagowy.

Wewnątrz paryskiego butiku Sézane'a. Zdjęcie: Sezane

Cały jej sukces skłonił Sezalory do chęci odwdzięczenia się poprzez projekt charytatywny. W zeszłym roku marka sprzedała koszulkę, która zebrała ponad 150 000 euro dla UN Women. W tym miesiącu we współpracy z paryską organizacją charytatywną dla dzieci La Voix de L'Enfant rozpoczęła się nowa inicjatywa. 21 dnia każdego miesiąca marka wyda nowy przedmiot z limitowanej edycji, z którego 10% dochodu zostanie przeznaczone na cele charytatywne. Sézane nazywa projekt „Demain”, co po francusku oznacza jutro. W marcu 2018 r. sklep z tą samą koncepcją będzie oferował używane części, prototypy i próbki marki z komponentem charytatywnym. Według Sezalory, chce współpracować z amerykańską organizacją charytatywną na rzecz podobnego sklepu w Nowym Jorku.

„Sézane ma teraz dużą społeczność” – mówi. „Jesteśmy tutaj w mediach, więc mamy obowiązek zrobić duży projekt razem z naszymi klientami i nami, i myślę, że ważne jest, aby wszyscy na świecie zdawali sobie sprawę, że wszyscy musimy robić to razem — pomagając czynić świat lepszym”.

Wewnątrz butiku Sézane w Nowym Jorku. Zdjęcie: Sezane

W przyszłym? Nieco bardziej luksusowa linia, skupiająca się na bardziej prestiżowych tkaninach, wstępnie planowana na kwiecień, oprócz nowego sklepu Sézane w Los Angeles, planowanego na jesień 2018 roku. Mimo tego wszystkiego, na koniec dnia Sezalory jest przekonany, że Sézane jest przede wszystkim marką lifestylową, a nie modową. „Ma dużo życia; to marka lifestylowa i nie chodzi tylko o modę – mówi. Dotyczy to oczywiście wszystkiego, począwszy od opakowania, które jest dołączone do każdego zamówienia online Sézane (zazwyczaj a ładna, dobrze wykonana torba w autorski print) do akcesoriów lifestylowych sprzedawanych w sklepach, takich jak notesy i kawa kubki. Marka wyprodukowała już również dwie kolekcje kapsuł lifestylowych własnych obiektów lifestylowych, a kolejna zostanie wydana w kwietniu.

„Chcemy pokazać, jak urocza, mądra i piękna jest kobieta – nie tylko dlatego, że ma dobrą parę buty, ale także ze względu na to, co lubi czytać, na kolory, które kocha i czym się inspiruje” Sezalory mówi.

Chcesz najpierw otrzymywać najnowsze wiadomości z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.