Stylistka Ilaria Urbinati uruchamia stronę poświęconą stylowi życia mężczyzn, Leo

Kategoria Ilaria Urbinati Sieć Lew | September 18, 2021 11:20

instagram viewer

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Ilarii Urbinati

Podobnie jak wielu innych stylistów celebrytów, Ilaria Urbinati właśnie zakończyła kolejny sezon nagród i zdobywała ją klienci gotowi na Festiwal Filmowy w Cannes, wycieczki prasowe i premiery filmowe, gdy pandemia wysłała świat izolacja. Nagle przemysł czerwonych dywanów zamarł.

„W marcu zakończyliśmy właśnie przymiarki Rami Malek za „Bond” i właśnie polecieliśmy do Nowego Jorku, żeby dopasować Johna Krasińskiego do „A Quiet Place”. Zaczęliśmy prasę na Dwayne'a ['The Rock' Johnson] „Rejs po dżungli”. Aaron Paul właśnie dokonał przymiarki, zaczęliśmy myśleć o Cannes ”Urbinati przypomina. „Po prostu odwoływali jeden projekt po drugim, a my po prostu mieliśmy te wszystkie ubrania, które dopasowaliśmy i uszyliśmy, i nie mieliśmy dokąd pójść. To było rozczarowujące doświadczenie, bardzo frustrujące”.

Ona również właśnie urodziła bliźnięta i rzekomo „przeszła od posiadania dochodu do braku dochodu” – dodaje. „Mam troje dzieci i kredyt hipoteczny, więc nie było wspaniale”.

Mimo tego niezwykle przejrzystego harmonogramu nie spędziła lata na pieczeniu chleba ani objadaniu się z Netflixem. W kwietniu kobieta stojąca za najlepiej ubranymi mężczyznami w Hollywood ciężko pracowała nad projektem, który chciała zrealizować od lat: stroną poświęconą stylowi życia mężczyzn.

Lew, która oficjalnie wystartowała w poniedziałek i nosi imię jej syna, obejmuje modę, kulturę, jedzenie, alkohol, podróże, fitness i sport. Jest też krzyżówka, kolumny porad, klub podcastów (jak klub książki, ale dla podcastów) i codzienny biuletyn.

Urbinati zapewnia, że ​​była niezwykle praktyczna, pisząc lub redagując prawie każdy utwór. W rzeczywistości ma wykształcenie pisarskie: zanim zaczęła stylizować takie jak Bradley Cooper, Riz Ahmed i Donald Glover, chciała zostać pisarką i przyczyniła się do różnych mężczyzn publikacje. „W ten sposób jestem w stanie to zrobić”, mówi, „ponieważ inaczej byłbym koszmarem, gdybym nie umiała pisać i nie znała gramatyki”.

Pod wieloma względami Leo jest zwieńczeniem kariera poświęcona budowaniu reputacji swego rodzaju guru stylu do niektórych z jedynych mężczyzn, którzy często odwiedzają listy najlepiej ubranych i po raz pierwszy wzbudzają prawdziwe zainteresowanie męską modą na czerwony dywan.

„Chciałam zrobić tę stronę od lat, przez lata miałam wielu klientów, którzy mówili:„ Powinieneś wejść na stronę dla mężczyzn ”- wyjaśnia.

Oprócz stylizacji Urbinati był współwłaścicielem Confederacy, wpływowego sklepu z odzieżą męską w Los Angeles, który nie przetrwał rewolucji e-commerce. „Zawsze odnajduję się w męskim świecie” – mówi. „Tak się składa, że ​​mam smykałkę do tego, czym interesują się mężczyźni i co sprawia, że ​​czują się najlepiej i wyglądają jak najlepiej. Chciałem stworzyć przestrzeni, która im to dała, zwłaszcza teraz”. Zaznacza też, że w przeciwieństwie do sklepów stacjonarnych „strony internetowe nie działają gdziekolwiek."

To, co odróżnia Leo od innych witryn poświęconych stylowi życia mężczyzn, również zależy w pewnym stopniu od hollywoodzkiej sieci Urbinati: wielu jej gwiazdorskich klientów to w rzeczywistości jej współpracownicy.

Na stronie pojawił się przepis na koktajl z tequili autorstwa The Rocka, trening Toma Brady'ego, playlista Charliego Putha i przewodnik po Nashville autorstwa Lady A. Urbinati zauważa, że ​​nie chciała, aby filmy celebrytów koncentrowały się wokół projektów, które musieli promować, ale raczej pokazywały ich prawdziwe zainteresowania.

„Bardzo dobrze znam moich klientów i wszystkie nerdy, w które się interesują. Wiem, że Armie Hammer ma obsesję na punkcie grillowania, więc zadzwoniłem do niego i powiedziałem: „Czy chcesz napisać przewodnik o grillowaniu doskonały stek? Wiem, że The Rock jest super w tequili, więc pomyślałem: „Chcesz zrobić cały film o tequili?” mówi. „Mężczyźni lubią ekscytować się różnymi rzeczami, zagłębiać się w rzeczy, które czasami są nieoczekiwane. Chciałem mieć możliwość skłonienia ich do rozmowy o tych rzeczach, zamiast nakłaniania ich do mówienia o tym, z kim się spotykają lub jaki film wyjdą, myślę, że tego wystarczy.

Najwyraźniej jej klienci byli na pokładzie: „Wcześnie uznałem to za dobry znak, że każdy facet, do którego dzwoniłem, był tak podekscytowany istnieniem tej witryny i naprawdę czuli, że to było potrzebne, a oni nie mieli dla nich nic takiego i myślę, że mi ufają i wiedzą, że nie zrobię niczego żenującego lub brzydki."

Poza swoim gwarnym składem stylizacji, Urbinati sięgnęła również do innych talentów zza kulis, aby być współtwórcami. Jest przewodnik z prezentami push-present autorstwa stylistki Jennifer Lopez Mariel Haenn oraz lista zakupów w drogeriach opracowana przez Timothee Chalamet's groomer, na przykład.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Ilarii Urbinati

Perspektywa Urbinati jako kobiety prowadzącej tę witrynę dla mężczyzn — kobiety, która wie, że wszyscy jesteśmy zakochani w jej klientach — uwidacznia się w kopii. „Myślimy o rzeczach, których być może facet by nie pomyślał” – mówi. „Prawie w każdym kawałku mówię:„ Och, wszystkie moje dziewczyny będą chciały to przeczytać”.

Jest też oczywiście mnóstwo treści o męskim stylu, a Urbinati wybiera każdy element garderoby prezentowany na stronie. „To trochę jak bycie stylizowanym przeze mnie za darmo” – żartuje. Przedstawia go również w taki sam sposób, w jaki mogłaby, powiedzmy, Milo Ventimiglia podczas przymiarki.

„Nasz slogan w jakiś sposób stał się:„ Zaufaj nam, potrzebujesz tego ”- mówi. „Strona internetowa rozmawia z mężczyznami w taki sposób, w jaki ja rozmawiam z mężczyznami w przymiarkach, co jest bardzo stanowcze, wręcz apodyktyczne: 'To jest to, czego potrzebujesz i zaufaj mi, zamknij się i noś to'”.

Urbinati zapewnia, że ​​strona nie będzie zawierać „żadnych wiadomości, plotek, polityki, clickbaitów ani wprowadzających w błąd nagłówków”. Podkreśla wagę o zdobyciu zaufania zarówno jej sławnych współpracowników, jak i czytelników: „Nigdy bym się nie odwróciła i nie zacytowała ich błędnie ani nie zinterpretowałaby ich znaczenia”.

Leo będzie zarabiać dzięki podmiotom stowarzyszonym, sponsorowanym treściom i reklamom, które będą pojawiać się tylko w biuletynach i filmach, według Urbinati, który podkreśla, że ​​będzie to zrobić uczciwie i w sposób organiczny, współpracując z markami, które i tak chce objąć lub z którymi ma relacje poprzez stylizację, i że nigdy nie wybierze produktów po prostu ponieważ oferują przychody partnerskie.

W momencie uruchomienia witryna zawiera 30 funkcji. Leo zadebiutuje tylko trzy nowe treści tygodniowo, podczas gdy czytelnicy nadrobią zaległości, a następnie przyspieszą do jednego nowego elementu dziennie, być może gromadząc więcej wraz ze wzrostem personelu. Gdy stylizacja znów się podnosi, Urbinati będzie musiało zrezygnować z części kontroli i zatrudnić pracowników; jej sławni współpracownicy mogą mieć mniej czasu na napisanie przepisów i przewodników po mieście w Internecie.

Choć być może mniej ryzykowne niż handel detaliczny, publikowanie jest obecnie również trudnym biznesem. Urbinati przyznają, że Leo wykonał o wiele więcej pracy, niż się spodziewała. Ale jeśli uda jej się utrzymać talent godny chłopaka i zaufanie zarówno współpracowników, jak i czytelników, których ma nadzieję zdobyć, Leo może stać się męskim zasobem, którego chce.

Zdjęcie na stronie głównej: Stefanie Keenan/Getty Images

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.