mam tendencję do posiadania myśli podczas oglądania mojego nocnego maratonu CNBC „Shark Tank”, w tym między innymi: „Dlaczego o tym nie pomyślałem?” 'Trzymać w górę... czy to już nie istnieje? „OK, to… okropne” – i „Jeśli mój pociąg do Marka Cubana jest zły, nie chcę być Prawidłowy.'
Jako zapalony i aktywny widz od czasu do czasu będę nawet wyszukiwał w Google nazwę produktu, aby zobaczyć, jak sobie radzi po „Tank”. Ale nigdy nie byłem zainspirowany do wyciągnięcia starego Capital One i dokonania zakupu w oparciu o reklamę telewizyjną — aż do teraz.
Wejść Styler snu, narzędzie do włosów, które zadebiutowało w „Shark Tank” w marcu zeszłego roku, po zebraniu tysięcy dolarów na Kickstarterze przed rozpoczęciem zdjęć. Koncepcja jest zarówno prosta, jak i genialna, dzięki czemu jest idealną przynętą na rekiny: Miękkie, superchłonne wałki, wykonane z materiału przypominającego ręcznik do jogi, są wkładane w mokre włosy w nocy. Rano nie tylko miałeś nienormalnie spokojny sen, dzięki dodatkowej amortyzacji głowy, ale też doskonale zgubiłeś fale Victoria's Secret —
z pominięciem potrzeba szkodliwej, czasochłonnej stylizacji na gorąco. (Sleep Styler może również rzekomo wyprostować włosy.) Zgodnie z tym, co sugeruje, Sleep Styler skraca czas stylizacji włosów do zaledwie pięciu minut dziennie.Genialne, prawda? Tak sądziła królowa QVC Lori Greiner (wyłożyła 75 000 $ za 25 procent biznesu), podobnie jak ja. Kiedy masz się obudzić, wyglądając jak Gisele przez resztę życia, 29,95 dolarów plus koszty wysyłki i obsługi to nic. Natychmiast zamówiłem zestaw i chwaliłem się moimi wspaniałymi przyszłymi włosami każdemu, kto chciał słuchać.
Powiązane artykuły
Trzy miesiące później (to nie zaległe zamówienie suki?) Mój Sleep Styler w końcu dotarł. Moje ciało — no cóż, moje włosy — było gotowe.
Przed wypróbowaniem mojego urządzenia do stylizacji snu zrobiłem kilka zdjęć tego, jak wyglądają moje włosy, następnego ranka po położyłem się do łóżka z mokrym – zazwyczaj półregularne, ciasne fale, z załamaniami w miejscach, w których sobie życzę nie były. Tak wyobrażam sobie włosy motocyklisty w średnim wieku, gdy wyjmuje je z kucyka Księżniczki Jasmine. (Możesz zobaczyć wyniki na zdjęciach poniżej.)
Kilka dni później ponownie umyłam włosy. Postępując zgodnie z instrukcjami, pozostawiłem do wyschnięcia około 80 procent drogi przed włożeniem rolek Sleep Styler, co zajęło około 10 minut. Ku mojemu przerażeniu stwierdziłem, że rolki były o wiele trudniejsze do włożenia, niż się spodziewałem. Moje włosy ciągle zaplątały się w rzep i nawet wymyślenie, jak owinąć zabezpieczający pasek materiału w kierunku przeciwnym do moich włosów, było dla mnie wyzwaniem. Niemniej jednak upierałam się, dopóki moje włosy nie były w pełni zgodne z Sleep Styler! Potem położyłem się do łóżka, podekscytowany tym, że obudzę się, wyglądając o wiele piękniej niż poprzedniego dnia.
Niestety spanie z rolkami SS nie było dokładnie sennym doświadczeniem opisanym w „Shark Tank”. Zajęło mi to podczas wymyślić wygodną pozycję głowy, ponieważ rolki były przesunięte w dziwny sposób. Sytuacja nie uległa poprawie, gdy zasnąłem: następnego ranka jeden wałek zwisał na dole luźnych włosów, a drugi całkowicie wypadł.
Bummer kontynuował, gdy wyjąłem pozostałe wałki — tylko po to, by stwierdzić, że moje włosy wyglądały, no cóż… DOKŁADNIE TAKIE SAME, jak wtedy, gdy w ogóle nie używałem Sleep Styler. Niektóre jej części wciąż wydawały się nawet trochę wilgotne. Odgarniałam fale, myśląc, że w jakiś sposób aktywuje to sekretne moce Stylizatora Uśpienia — ale zamiast tego skończyłam z puszystymi włosami z moich koszmarów. Smutny! (Zobacz zdjęcia poniżej.)
Niestety, Sleep Styler nie był tym włosowym jednorożcem, na jaki miałam nadzieję. Może moje włosy są po prostu zbyt grube i ciężkie, może źle założyłam wałki, może po prostu nie mogę mieć ładnych rzeczy. Mam wrażenie, że efekt fali prawdopodobnie zadziałałby lepiej na kogoś z naturalnie prostymi włosami - więc mogę w końcu podarować swój pakiet przyjacielowi, którego loki potrzebują trochę więcej mocy. Po prostu jestem tak zamyślony.
Jeśli chodzi o moje własne włosy, wygląda na to, że będę musiała po prostu nauczyć się ogarniać moje Tchórzliwa grzywa lwa przez resztę lata...
Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.