Glossier oskarżony o rasizm przez byłych pracowników

Kategoria Emily Weiss Błyszczący Sieć Rasizm | September 19, 2021 22:46

instagram viewer

Zdjęcie: John Sciulli/Getty Images

Błyszczący to najnowsza marka oskarżana przez byłych pracowników o rasizm i zakłócanie kultury firmy, dołączając do m.in Everlane, Reformacja oraz Rafineria29.

Oskarżenia pojawiły się, gdy grupa byłych pracowników handlu detalicznego utworzyła kolektyw o nazwie Outta the Gloss i opublikował list otwarty do Medium oraz Instagram (za pośrednictwem konta, które ma teraz ponad 5700 obserwujących) szczegółowo opisując swoje doświadczenia z rasizm, niehigieniczne warunki pracy i ogólnie traktowane jako jednorazowe.

Podobnie jak byli pracownicy wielu innych firm skoncentrowanych na tysiącleciach i pokoleniu Z, które znalazły się ostatnio pod ostrzałem, Outta the Gloss kolektyw podkreślił rozbieżność między inkluzywnym wizerunkiem marki projektowanym na zewnątrz a własnymi doświadczeniami firmy z wnętrze.

„Zmęczył nas kontrast idyllicznej kultury przedstawionej nam w Internecie... i ciężar naszych codziennych upokorzeń” – napisał kolektyw.

Byli pracownicy handlu detalicznego, zwani w firmie „redaktorami”, opisali szereg incydentów z klientami: mężczyzna masujący redaktora bez jej zgody, kobieta, która wielokrotnie wchodziła do sklepu i nazywała pracowników Latinx „nielegalnymi”, inna, która chwyciła twarz czarnego redaktora, by „popisać się” swoją cerą przed przyjaciel. W większości przypadków, jak powiedział kolektyw, pracownicy zaczęli oczekiwać niewielkiej lub żadnej interwencji ze strony kierownictwa w obliczu takich interakcji.

Poza tym warunki pracy dla pracowników handlu detalicznego również były poniżej standardów. Byli redaktorzy opisali pracę w przestrzeni, gdy była jeszcze w budowie (i słysząc, jak inspektor mówi „głupie dziewczyny w różowym kolorze nawet nie wiedzą, jakie to opary wdychanie"); naruszanie limitów zajętości salonu przy pomocy samego zespołu sprzedaży, a tym bardziej klientów; robienie przerw na lunch na „piętrze usianym szczurzymi odchodami, ponieważ my, pracownicy handlu detalicznego, nie mieliśmy własnego pokoju socjalnego”.

Ostatecznie byli pracownicy doszli do wniosku, że jedna z często przytaczanych cech firmy — że została założona przez kobietę — „nie izoluje jej od rasizmu; nie usprawiedliwia swojej anty-czarnoskórej kultury pracy, która sprawia, że ​​najszerszy krąg pracowników jest do dyspozycji”. aby sporządzić listę żądań firmy, która obejmuje wszystko, od szkoleń antyrasistowskich po większą przejrzystość wokół pensje.

Glossier odpowiedział publikując pokaz slajdów na Instagram które obejmowały „przeprosiny i publiczne uznanie bólu i dyskomfortu, jakiego doświadczyli ci byli koledzy”, wraz z szeregiem planów zmian w przyszłości, w tym menedżerów przechodzących szkolenie w zakresie deeskalacji w celu radzenia sobie z niewłaściwymi interakcjami z klientami oraz wdrażanie urzędów miejskich dla pracowników w celu wyrażenia swoich obaw w przyszły.

Przedstawiciel Glossier odmówił dostarczenia jakichkolwiek dodatkowych komentarzy poza publicznym oświadczeniem dla Fashionisty.

Bądź na bieżąco z najnowszymi trendami, nowościami i osobami kształtującymi branżę modową. Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.