Katastrofy fabryczne zwiększają popyt na modę sprawiedliwego handlu

instagram viewer

Katastrofy takie jak ostatnie Upadek fabryki w Bangladeszu (i pożar, który miał miejsce właśnie dzisiaj) są bardzo nagłośnionymi pamiątkami nieludzkie warunki pracy w których powstaje wiele produktów, których używamy i nosimy.

Jedyna srebrna podszewka: Według New York Times, takie incydenty zwiększają popyt na produkty wytwarzane w sposób etyczny, a także pilność, z jaką detaliści muszą odpowiedzieć na to zapotrzebowanie.

Ruch sprawiedliwego handlu, który stał się standardem w przypadku kawy i jedzenia, może objąć odzież, ponieważ więcej i więcej sprzedawców stało się otwartych na ujawnianie większej ilości informacji o tym, jak i gdzie znajdują się ich produkty wytworzony.

Oczywiście są detaliści tacy jak Everlane, których model biznesowy zawsze uwzględniał etyczną produkcję. Ale najwyraźniej większe firmy idą w ich ślady: H&M zaczęło wypuszczać nazwy fabryk; Nordstrom najwyraźniej rozważa ujawnienie informacji o produktach wytwarzanych w sposób humanitarny; i nowa wersja indeks Higga– który obejmuje środki pracownicze, społeczne i środowiskowe oraz ma na pokładzie grupę sprzedawców detalicznych, w tym Nike i Wal-Mart – zostanie wydany jesienią tego roku. Na razie indeks jest przeznaczony tylko do użytku wewnętrznego, ale istnieje nadzieja, że ​​Higg stworzy standard branżowy. Dodatkowo Fair Trade USA niedawno rozszerzył się z samej kawy na również odzież.

Kilka tygodni temu H&M gościło panel na temat zrównoważonego rozwoju a naszym największym wnioskiem było prawdopodobnie to, że firmy zaczną produkować swoje ubrania bardziej etycznie tylko wtedy, gdy konsumenci tego zażądają – i wygląda na to, że przynajmniej zaczynają. ten Czasy cytuje badanie MIT/Harvard, które wykazało, że konsumenci byli skłonni zapłacić więcej za ubrania, które nosiły oznaki uczciwych praktyk pracowniczych. Założyciel witryny e-commerce zajmującej się zrównoważoną modą, Honest By, powiedział gazecie, że zauważył gwałtowny wzrost sprzedaży po katastrofach w zagranicznych fabrykach.

Tymczasem Joe Fresh, jeden z detalistów okazało się, że korzystał z zawalonej fabryki w Bangladeszu, widział napływ zdenerwowanych komentatorów na Facebooku.

Czy to oznacza, że ​​moda szybko wychodzi? Niekoniecznie – według badania przeprowadzonego przez Neeru Paharię, adiunkta w McDonough School of Biznes w Georgetown, konsumenci nie zastanawiają się zbytnio nad tym, jak coś jest produkowane, jeśli jest to coś, co oni bardzo lubię. „Jeśli buty są urocze – jeśli buty im się podobają – w rzeczywistości uważają, że praca w warsztacie jest mniej zła”.