Stephen Burrows wspomina Dni Chwały Henriego Bendela

instagram viewer

Projekty Stephena Burrowsa wisiała w szafach wielu najmodniejszych kobiet lat siedemdziesiątych; Jerry Hall, Cher i Diana Ross wszyscy wślizgnęli się do kreacji Burrowsa. Jego trzepoczące obszycia z sałaty i jasne dzianiny zamieniły disco divy międzynarodowych klubów nocnych w egzotyczne rajskie ptaki.

Ale ubieranie się celebrytów było tylko wierzchołkiem góry lodowej kariery Burrowsa, która została uhonorowana sobotnim wieczorem na pokazie mody studenckiej SCAD 2014. Długoletni przyjaciel André Leon Talley wręczył Burrows nagrodę ALT Lifetime Achievement Award. Burrows, który został również uhonorowany przez Pratta na początku tego miesiąca, nadal jest podekscytowany uznaniem po dziesięcioleciach w branży.

„Uwielbiam zdobywać nagrody” – powiedział Fashionistka wcześniej tego dnia. „Moi rówieśnicy z branży pokazali mi, że coś dla nich znaczę, to wspaniałe uczucie”.

Innym bliskim przyjacielem tego wieczoru był legendarny model Pat Cleveland; na wystawie SCAD z pracami Burrowsa zdjęła z manekina czarną sukienkę z dzianiny i tańczyła w niej na scenie, podczas gdy projektant odbierał nagrodę.

To był odpowiedni hołd dla kariery Burrowsa – w końcu jego projekty zostały stworzone do tańca. Ale Cleveland wirował w swoich sukienkach przez większość głównych momentów swojej kariery, w tym jego pierwszy pokaz mody w domu towarowym Henri Bendel, który dał Burrowsowi swój własny butik w 1969 roku.

„W college'u sklep, w którym wszyscy chcieli być, należał do Bendela” – wspomina Burrows. „Pomogli mi uczynić mnie sławnym. To było wspaniałe doświadczenie i praca z tymi wszystkimi ludźmi, ponieważ zatrudnili prawie całą grupę z nas, wszyscy zostaliśmy przewiezieni do Bendel's i to było absolutnie niesamowite.

Burrows pamięta, że ​​jego grupa przyjaciół i współpracowników przejęła sklep – dosłownie iw przenośni, dzięki charakterystycznemu zapachowi. „Wszyscy nosiliśmy ten zapach o nazwie Musk from Kiehl's”, wyjaśnia, śmiejąc się z tego wspomnienia. "I w końcu zakazali tego, ponieważ powiedzieli, że cały sklep pachniał piżmem!"

Pomimo nawiązywania przyjaźni i czerpania radości z ekspozycji, Burrows opuścił Bendel's w 1973 roku, kiedy jego kontrakt wygasł, a dom towarowy odmówił mu podwyżki. Jednak to nie była wpadka; w tym samym roku zdobył swoją pierwszą nagrodę Coty i brał udział w historycznej bitwie o Pokaz mody w Wersalu, na który obsadziła niespotykana dotąd liczba czarnych modelek, moment dumy dla projektant.

„Wtedy wszystkie czarne dziewczyny pracowały – przynajmniej w Nowym Jorku to była wielka rzecz, a nie w Paryżu” – wyjaśnia. „Ale po Wersalu zaczęli ich używać także w Paryżu – Saint Laurent, Givenchy, Ungaro – to coś zaczęło”.

To niestety jedna z niewielu rzeczy, które nie zmieniły się od czasów świetności Burrowsa. „[Reżyserzy castingu] uważają, że to nie jest klient, więc nie zwracają na to uwagi” – mówi. „Ale to jest klient, wszyscy są klientami w innym kolorze! Zwłaszcza, że ​​teraz jest bardziej globalny, jest jeszcze więcej kolorów! Więc nie rozumiem, jak mogą to zignorować, to śmieszne”.

(Jest szczególnie dumny z kumpla Bethann Hardison, która jest przewodzi szarżu ze swoją Koalicją Różnorodności. „Była w tym od jakiegoś czasu i naprawdę odniosła sukces dzięki temu listowi, który wysłali z nazwiskami ludzi” – dodaje. „To było naprawdę ryzykowne z jej strony i cieszę się, że to zrobiła, ponieważ to pomogło”.

Oczywiście reszta biznesu jest teraz zupełnie inna -- Firma Bendel's niedawno zamknęła swoją działalność detaliczną będącą stroną trzecią, decydując się zamiast tego na skupienie się na własnych markach. Ale na dodatek znacznie trudniej jest sfinansować linię. Tam, gdzie kiedyś projektanci mogli zamawiać próbki tkanin lub kupować coś z góry, wielu z nich musi zapłacić za wszystko z góry i zamawiać w większej liczbie.

„To smutna część dzisiejszego świata mody” – mówi Burrows. „Znalezienie funduszy na złożenie linii i wypuszczenie jej jest bardzo kosztowne”.

Mimo to nie licz na razie Burrowsa — projektuje kostiumy do opery religijnej i pracuje nad trzecią lalką Barbie. A kolejny pokaz mody jest zawsze na stole – pod warunkiem, że uda mu się uzyskać nieuchwytne finansowanie. Obecnie poszukuje prywatnego finansowania. „Wciąż jestem zainspirowany i będę to robił, dopóki nie odpadnę!” mówi ze śmiechem.

„To ekscytujące i uwielbiam to robić” – dodaje poważnie. „Jestem bardzo szczęśliwy, że znalazłem coś, co kocham robić, co mogę robić przez całe życie, ponieważ czasami ludzie tego nie znajdują”.

Ujawnienie: Fashionistce zapewnił podróż i zakwaterowanie w Savannah przez SCAD.

Powyżej: Stephen Burrows w SCAD. Zdjęcie: dzięki uprzejmości