Ubrania: Wspaniałe plenery spotykają się z industrialnym designem w pomniejszonych, chłopięcych fasonach i nieco większych, opinających talię wersjach kobiecych. Użycie przekształconych spadochronów, zaadaptowanych Tevas i mini-militarnych bombowców sprawiło, że ubrania były odpowiednie na mroczną, dumnie pesymistyczną wyprawę na Zachód. Podstawowe plecaki Ervella, kołnierzyki Piotrusia Pana oraz odcienie szarości i burzowego błękitu zostały przełamane spaloną pomarańczą i drukowanym błękitem.
Włosy i makijaż: Zaczesane do tyłu, lekko wilgotne włosy zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Twarze kobiet wyglądały na nagie, z wyjątkiem odrobiny błękitnego cienia na obu oczach
Ścieżka dźwiękowa: Lekko wstrząsająca, industrialna mieszanka
Klimat: Typowy pokaz mleka spotyka otwarcie galerii LES
Pierwszy rząd: Przyjaciele projektanta – tj. wielu redaktorów ze śródmieścia, modelek i grafików. Redaktor obok nas wspomniał, że był to program, na który był najbardziej podekscytowany w każdym sezonie, ponieważ w końcu kupiłby sobie połowę wybiegu.
Gwiazdy, które najbardziej chcielibyśmy zobaczyć w tej kolekcji: Każda z młodych gwiazd sztuki.
Moment WTF: Ten jest remisem – albo błękitnoniebieskie buty przypominające wyglądem Teva w połączeniu z prawie każdym strojem, albo facet od VFILES, który ciągle pojawiał się między pierwszym a drugim rzędem i szepnął do mikrofonu między wygląda.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Patrika Ervell