Jak robię zakupy: Reese Blutstein, znany również jako @double3xposure

Kategoria Reese Blutstein Jak Robię Zakupy? Influencerzy Instagram | September 18, 2021 10:32

instagram viewer

Mieszkająca w Atlancie 20-letnia gwiazda stylu dzieli się swoją miłością do oszczędności, ulubionymi małymi markami i planowaniem strojów na swoje konto na Instagramie.

Wszyscy kupujemy ubrania, ale nie ma dwóch takich samych. Może to być doświadczenie społeczne i głęboko osobiste; czasami może być impulsywny i zabawny, innym razem ukierunkowany na cel, uciążliwy. Gdzie robisz zakupy? Kiedy robisz zakupy? Jak decydujesz, czego potrzebujesz, ile wydać i czym jest „ty”? Oto niektóre z pytań, które kierujemy do wybitnych osobistości w branży modowej w naszym felietonie „Jak robię zakupy."

Jeśli nie słyszałeś o Reese Blutstein, prawdopodobnie widziałeś jej podpis tępy Bob i zabójcze stroje na Instagram. 20-letnia uczennica i blogerka pod jej wpływem przyciąga rzesze fanów @podwójne3xposure, co obecnie liczy 103 tys. fanów. Znana głównie ze swojego dyskretnego stylu i zamiłowania do mieszania oszczędnych towarów z drobnymi markami, Zespoły Blutsteina są pożądane, ale osiągalne, co jest tylko jednym z powodów, dla których mamy taką obsesję na punkcie ją. (Nawet nazwaliśmy ją jedną z

18 influencerów modowych do obejrzenia w 2017 roku.)

Wskoczyliśmy na telefon z Blutstein, która mieszka w Atlancie, aby dowiedzieć się więcej o jej zamiłowaniu do oszczędności, jej ulubionych obecnie wytwórniach i planowaniu strojów na jej konto na Instagramie. (A potem, kiedy odwiedzała Nowy Jork, poszliśmy z nią na spacer po Soho, by zrobić tę zabawną sesję).

Reese Blutstein w płaszczu The Arrivals, swetrze The Frankie Shop, spodniach Nanushka, butach Reike Nen, okularach Gucci i torebce Sonya Lee. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

„W gimnazjum moja mama dała mi 30 dolarów na zakupy i poszedłem do Neiman Marcus kupić małą butelkę złota Coco Chanel lakier do paznokci. Moja mama powiedziała: „Czy na pewno chcesz wydać na to 30 dolarów?”. i byłem bardzo pewien. To jedno wspomnienie z zakupów, które pamiętam najbardziej.

Moje nawyki zakupowe wiążą się z dużą oszczędnością, która zaczęła się w szkole średniej głównie dlatego, że nie miałam pieniędzy, ale chciałam nosić inne ubrania do szkoły. Uwielbiam chodzić do Goodwill i mamy sklepy z antykami, takie jak Highland Row Antiques, które mają naprawdę fajne ubrania, ale są droższe. Mamy ten gigantyczny magazyn, zwany Ostatnią Szansą; jest ogromny i przytłaczający. Ilekroć idę, zawsze mam coś na myśli, ponieważ jest to naprawdę trudne, jeśli tego nie zrobisz. Wchodzę do sklepów z używanymi rzeczami i staram się na wszystko patrzeć. Jeśli prześlizgniesz się po różnych rzeczach, przegapisz coś dobrego.

Czuję, że nie robię zbyt wielu zakupów online, ale kiedy to robię, lubię Potrzebujesz zaopatrzenia oraz ASOS. Nie kupuję też tylu rzeczy. Staram się kupować rzeczy, o których wiem, że mogę nosić na różne sposoby. Powiedzmy, że to para spodni, upewnię się, że mogę je ubrać na pięć różnych sposobów. Nie lubię tego, jak na Instagramie nosisz go tylko raz, albo mogę nosić tylko w jeden sposób. Jeśli naprawdę coś Ci się podoba i możesz to stylizować na kilka różnych sposobów, to uważam, że powinieneś to kupić.

Obserwuję tak wiele osób na Instagramie. Myślę, że właśnie tam większość ludzi czerpie inspirację. zawsze patrzę na @zawsze ocenianie. Ona jest niesamowita; jej zdjęcia zabijają mnie za każdym razem, gdy na nie patrzę. @lifeofboheme, Marta, jest naprawdę fajna i @alyssainthecity jest urocza.

Reese Blutstein w Soho w Nowym Jorku. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

Zdecydowanie znajduję wiele małych marek na Instagramie. Widzę kogoś takiego jak coś, a potem widzę tę osobę w czymś i to idzie dalej na liście. Będę miał firmy, o których nigdy nie słyszałem, wysyłając do mnie e-maile, a jeśli mi się podoba, to mówię: „O rany, tak się cieszę, że o nich wiem”. Buty LOQ zbliżyły się do mnie, gdy miałem małą rzeszę zwolenników. Mam obsesję na punkcie każdego buta, który wyjdzie. Innymi markami, które teraz naprawdę interesuję, są Jesse Kamm — jej marynarskie spodnie, uwielbiam je; Wełna paloma, Collina Strada, Nanushka z Budapesztu i buty z Grey Matters.

Wydaje mi się, że moja szafa jest teraz bardziej zapchana, ale czuję, że nie mam tylu ubrań w porównaniu z wieloma ludźmi. Zdecydowanie urósł, odkąd ludzie przysyłają mi rzeczy. W jednym tygodniu dostanę kilka, może trzy paczki, a w kilka tygodni siedem. Ale nie zamierzam nosić czegoś, co mi się podoba, albo dlatego, że dostanę to za darmo. Muszę to naprawdę polubić. Pracowałeś już nad zaufaniem ze swoimi obserwującymi. Jeśli publikujesz rzeczy do ogłoszenia lub po prostu dlatego, że dostałeś je za darmo, nikt nie może Ci ufać.

Mój osobisty styl nigdy nie jest taki sam. Czasami ubieram się bardziej dziewczęco, a czasami bardziej męsko. Ale myślę, że zawsze noszę te same ubrania, jak spodnie z szerokimi nogawkami, więc myślę, że to styl, który zawsze mam. Ale ciągle zmieniam to, co noszę, ponieważ nie chcę trzymać się jednej rzeczy i mieć to w moim stylu, ponieważ wtedy nie można się tak naprawdę rozgałęzić. Staram się ostatnio pracować na guziki. Lubię go nosić na różne sposoby, ale noszenie go normalnie jest tym, z czym zawsze jest mi ciężko. W rzeczach, których nie mogę zrobić, bardzo się staram, aby rzeczywiście móc je nosić.

Reese Blutstein w Soho w Nowym Jorku. Zdjęcie: Whitney Bauck/Fashionista

Na Instagramie w ogóle nie planuję postów ze stylizacji. We wtorek i czwartek większość dnia chodzę do szkoły, potem czekam, aż mój chłopak, który robi mi zdjęcia, skończy pracę. W Atlancie są miejsca, w których lubię robić zdjęcia, aw ciągu tygodnia mamy naprawdę kiepski ruch, więc staram się planować stroje i robić zdjęcia bardzo szybko.

Prawdopodobnie wykonuję jednorazowo około 40 zdjęć. Po prostu ciągle się ruszam i ciągle je biorę. Zwykle lubię zdjęcia, na których się poruszam. Potem w ciągu godziny publikuję na Instagramie. Robię to każdego dnia i zwykle jest to to, co nosiłem lub co wymyśliłem właśnie wtedy. To bardzo nie jest zaplanowane!

Zdecydowanie myślę o tym, jak ubrania będą wyglądały na zdjęciach, kiedy wychodzę na zakupy. Możesz pozować w określony sposób, aby zawsze wyglądać dobrze w aparacie, ale chcesz, aby rzeczywiście wyglądało dobrze również w prawdziwym życiu.

Najbardziej pociągają mnie wzory, tekstury lub kolory, które ludzie noszą niż niektóre elementy, jeśli ma to sens. To nie jest takie, jak: „Podoba mi się ta koszula”. Ale chcę trochę Céline buty. To baleriny na grubym obcasie. Są w pobliżu od jakiegoś czasu i zawsze ich chciałem, ale nie stać mnie na to, więc zawsze jest na moim radarze. Wszystko, co naprawdę Céline, jest zawsze na moim radarze”.

Wywiad został zredagowany i skondensowany.

Chcesz więcej Fashionistek? Zapisz się na nasz codzienny biuletyn i otrzymuj nas bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.