Jak wyglądałoby utopijne Halloween?

Kategoria Przywłaszczenie Kulturowe Halloween Sieć Kostium Na Halloween | September 19, 2021 16:03

instagram viewer

Heidi Klum i zombie na jej 18. dorocznej imprezie z okazji Halloween. Zdjęcie: Slaven Vlasic/Getty Images dla Heidi Klum

Bez względu na moment kulturowy, wiesz, że co roku zobaczysz pewne kostiumy na Halloween: w dowolnym na danej imprezie prawdopodobnie zobaczysz kogoś pomalowanego jak seksowny kot, błyszcząca syrena lub zakrwawiona zambi.

Niestety, jeśli nie ma cię wystarczająco długo, istnieje duże prawdopodobieństwo, że natkniesz się również na białych ludzi noszących kreskówkowe sombrero, studenta college'u przebrany za celebrytę, w komplecie z pełną czarną twarzą lub jednym z wielu kupionych w sklepie kostiumów przywłaszczających ceremonialny strój rdzennych Amerykanów – i, pomimo tego, w co może wierzyć Megyn Kelly, przywłaszczanie sobie innej rasy lub kultury na rzecz kostiumu na Halloween nigdy nie jest w porządku.

Mimo to, mimo że istnieją głęboko zakorzenione wzory sztampowych i obraźliwych strojów, Halloween nie musi być świętem, w którym ludzie przygotowują się na lawinę rasistowskich tropów. To wyjątkowa pora roku, ponieważ daje ludziom możliwość zabawy i tworzenia alter ego; kulturowy nacisk na utrzymanie tych starych strojów przy życiu pokazuje w najlepszym razie głęboki brak wyobraźni. Nawet z nieobraźliwymi kostiumami, które nawiązują do obecnego krajobrazu mediów, używamy wakacji jako lustra tego, co istnieje, a nie projekcji tego, co może być. Ponieważ aspekt kostiumowy daje Halloweenowi rzadką szansę na wprowadzenie ludzi do formy sztuki, czy święta? zamiast tego służyć jako okazja do zabawy z tożsamościami dostosowanymi do bardziej radykalnego świata, w którym chcielibyśmy żyć?

Deirdra Govan, projektantka kostiumów do filmu „Przepraszam, przeszkadzam”, jest dobrze zorientowana w tworzeniu map alternatywnych światów za pomocą artystycznej formy kostiumów. Podczas gdy świat „Przepraszam, że przeszkadzam” miał wyraźnie magiczny, realistyczny charakter (czasami przeradzający się w horror), Govan wspomina jedną z najbardziej zniechęcających sekwencji z filmu, które dotyczyły zarówno wirusowej kultury memów, jak i ciemniejszej strony kostiumów na Halloween.

„Wspominam tę jedną scenę z „Przepraszam, że przeszkadzam”, kiedy Cassius [grany przez Lakeitha Stanfielda] zostaje uderzony puszką coli, a potem jego wygląd szybko zostaje przywłaszczony – mówi Govan. „Jest taka reklama, która mówi: „Miej colę i uśmiechnij się, suko”, która pokazuje wirusowe nagranie, w którym Cassius został uderzony; wkrótce potem dzieci chodziły w perukach afro z puszką Coca-Coli przymocowaną do peruki. To był kostium na Halloween w naszej historii, który bezpośrednio dotknął uczucia bycia przywłaszczonym”.

Powiązane artykuły:

Czy miłość mody do przywłaszczenia kultury Qipao?

Wydaje się odpowiednie, że wiele postaci w filmie noszących kostiumy Cassiusa w peruce afro to beztroskie białe dzieci, które są demograficzne, do których trafia wiele wątpliwych kostiumów. Dla Govana alternatywą dla zawłaszczania kostiumów nie jest ograniczanie tego, co możemy odkrywać lub podziwianie, ale praktyka rzeczywistej uważności.

„Kostiumy pozwalają ludziom wejść w czyjeś buty, choć tymczasowo. Ludzie muszą być uważni Co oni robią. Więc możesz podziwiać Barack Obama — i to dobrze, ale to nie znaczy, że chodzisz po Blackface. Żyjemy w kulturze, w której ludzie stosują się, nie rozumiejąc, co robią, lub, co gorsza, rozumieją i nie przejmują się” – mówi Govan.

Jeśli chodzi o zaplanowanie bardziej radykalnej przyszłości na święta, Govan postrzega Halloween jako przestrzeń, w której ludzie mogą w znaczący sposób odkrywać spektrum ekspresji płci.

„Myślę, że moje utopijne spojrzenie na Halloween jest zarówno deklaracją polityczną, ale także tym, gdzie może pójść przyszłość, jeśli zmieni się nasza polityka. Jedną z moich wizji Halloween jest androgynia” – mówi. „Kiedy mówię „androgynia”, mam na myśli sztuczkę oka, nie wiedząc, kto jest kim. Interesuje mnie to, ponieważ w tej chwili jesteśmy w politycznym momencie, w którym szersza publiczność uznaje tożsamość trans i niebinarnych tożsamości, a androgynia to tak naprawdę sztuczka oka i przestrzeń, w której możesz eksplorować poza swoim granice."

Susan Scafidi, założycielce Instytut Prawa Mody i autorem Kto jest właścicielem kultury?, Halloween już oferuje projekcje przyszłych światów — po prostu często skłaniają się ku dalszej dystopii. Zauważa jednak, że sposób, w jaki ludzie podchodzą do „bycia” w porównaniu do „noszenia” kostiumów, wiele mówi o możliwościach świąt.

„Kostiumy są często aspirujące lub wyidealizowane – z całym szacunkiem dla Edna Mode, peleryna czyni superbohatera” – mówi. „Współczesne kostiumy na Halloween mogą być dystopijne, z zombie i upiorami wychodzącymi na ulice, ale mogą też być utopijne, a nawet wzmacniające. Uważam, że ujawnia to, że ludzie w rozmowach odnoszą się do tego, kim będą „być”, a nie do tego, co będą „nosić” na Halloween”.

Goście na Halloween Bash Darrena Dziencola i Alessandry Ambrosio w 2017 roku. Zdjęcie: Jerritt Clark/Getty Images dla Darrena Dziencol

Według Scafidi trwałość rasistowskich strojów nie jest kwestią tego, co sprzedają sklepy, tylko tego, co ludzie zdecydują się powiedzieć. Krótko mówiąc, zawsze znajdą się ludzie, którzy lubią obrażać i otrzymywać podwyżki.

„Prawie każdy mówi o modzie na co dzień, ale podobnie jak w przypadku komunikacji werbalnej, wielu z nas polega na frazesach, zamiast myśleć kreatywnie o kostiumach” – wyjaśnia. „Halloween ma również długą historię jako święto transgresyjne, działające poza zwykłymi konwencjami ubioru, a niektórzy biesiadnicy mogą mieć zamiar obrazić”.

Ale tak jak Govan widzi alternatywną przyszłość, Scafidi widzi również stopniową zmianę w kierunku bardziej złożonego podejścia do wakacji.

„Cosplay wszedł teraz do głównego nurtu słownictwa, co jest wskaźnikiem, że więcej osób zdaje sobie sprawę z zabawnego potencjału kostiumów, a rzemiosło również rośnie” – mówi. „Moja prognoza trendów na Halloween jest coraz bardziej jasna i kreatywna, z pewnymi ciągłymi chmurami kulturowymi”.

Craig Jenkins, prezes STARS Uniwersytetu Ohio (Studenci nauczający o rasizmie w społeczeństwie), który zapoczątkował „Jesteśmy kulturą, a nie kostiumem” kampanii w 2011 roku dostrzega potencjał Halloween do radykalnych zmian, ale przede wszystkim pilną potrzebę ich.

„Kiedy ludzie zawłaszczają się z innej kultury, musisz zrozumieć, że te stereotypy nadal istnieją w naszych czasach. Przez całą historię były używane do usprawiedliwiania przemocy wobec ludzi, stąd bierze się wiele frustracji” – mówi Jenkins. „To ta jedna noc, kiedy masz się uwolnić i być kimkolwiek chcesz, a wciąż masz do czynienia z piętnem niebycia w pełni człowiekiem”.

Oczywista ignorancja, kapitalistyczne lekceważenie ludzkości i brak empatii przyczyniają się do tego rocznego cyklu, a jednak Jenkins widzi również, w jaki sposób Halloween otwiera drzwi do osobistej tożsamości. Podobnie jak Govan, zauważa, w jaki sposób, tej jednej nocy w roku, rozkłada się ekspresję płciową.

„Jak widać w historii kultury drag, ludzie zawsze przebierali się w kostiumy. Ale dla wielu ludzi to coś więcej niż kostium — to jedno z niewielu bezpiecznych miejsc, w których mogą wyrazić swoją tożsamość” – wyjaśnia. „Jeśli jesteś osobą transpłciową i nie czujesz się jeszcze całkowicie komfortowo z wyrażaniem siebie, Halloween może być dla ciebie okazją do świętowania tego, kim naprawdę jesteś. Nawet osoby cis mogą eksperymentować ze swoją tożsamością płciową, jeśli chcą. Ludzie mają tyle możliwości bycia kim chcą, nawet jeśli to tylko na jedną noc”.

Na poziomie osobistym utopijna wizja Halloween Jenkinsa obejmowałaby kostiumy, które przemawiają do podwyższonego poczucia osobistej tożsamości.

„W tym roku przebieram się za Czarną Panterę, co jest bardzo bliskie mojej utopijnej wizji” – mówi. „Ale mój idealny kostium byłby oparty na science fiction lub fantasy, z elementami rdzennych Amerykanów kulturę, bo jestem rdzennym Amerykaninem, a może jakieś [nawiązania] do kultury irlandzkiej, bo też jestem Irlandczyk. Zdecydowanie spróbowałbym stworzyć dla siebie coś wyjątkowego”.

Utrzymujący się trend strojów kulturowo zawłaszczonych mówi o kilku kwestiach. Ludzie o dobrych intencjach wszystkich ras, ale głównie białych, często nie są przyzwyczajeni do rozważania rasistowskich historii tych stereotypów. Dla wielu Halloween to noc, w której mogą bawić się tożsamością i wyglądem, więc zakładanie tożsamości innej osoby nie jest obraźliwe, nawet jeśli ciągle się o tym mówi. Ten cykl jest dalej utrwalany przez naszą kapitalistyczną kulturę; firmy sprzedają te kostiumy co roku, a ludzie nadal je kupują. Do tej pory, tej jesieni, strona Yandy z bielizną nadal sprzedaje szereg „seksowne stroje rdzennych Amerykanów” i meksykańskie które otrzymały zrozumiały protest.

Chociaż może to być zły wygląd społecznie, ludzie uchodzą na sucho z tymi kostiumami, nie martwiąc się o długoterminowe reperkusje. Kiedy aktorka Julianne Hough nosiła Blackface ze swoim kostiumem dla Crazy Eyes od "Orange is the New Black” lub kiedy Hilary Duff i Jason Walsh przebrali się przyprawiające o dreszcze stroje pielgrzymów i rdzennych Amerykanów, był krótki okres oburzenia, a potem nie było prawdziwej zmiany kulturowej. I kiedy Megyn Kelly może zostać zwolniona z pracy w NBC za kwestionowanie obaw związanych z problemami takimi jak Blackface, prawdopodobnie nadal otrzyma pełną wypłatę w wysokości 69 milionów dolarów.

Ale choć nieustanne obserwowanie tych samych zmęczonych rasistowskich strojów rok po roku jest demoralizujące, nasza kultura również robi postępy, jeśli chodzi o reprezentacja i żywe wyobrażenia sprawiedliwości poprzez doświadczenia kinowe, takie jak naród Wakanda z „Czarnej Pantery” lub równoległa wersja Oakland z „Przepraszam, że przeszkadzam”. Chociaż wciąż możemy podlegać ciągłemu cyklowi przypadkowego rasizmu, możemy być również bliżsi radykalnemu, utopijnemu doświadczeniu Halloween niż zdajemy sobie sprawę.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.