Chińskie marki kosmetyczne odzyskują tradycje, które branża od dawna zawłaszczała

instagram viewer

Firmy te szanują historię Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, jednocześnie obsługując odbiorców na całym świecie.

Branża kosmetyczna nie jest znana z tego, że jest najbardziej szanowana lub oryginalna, jeśli chodzi o „pożyczanie” praktyk kosmetycznych z innych kultur. I chociaż wybielanie, kooptowanie i czerpanie korzyści z tradycji społeczności mniejszościowej nie jest nowym problemem, asygnowanie Wschodnioazjatyckich, a zwłaszcza chińskich, praktyk kosmetycznych należących do białych i założonych przez nich marek stało się w ostatnich latach szczególnie podstępne.

Pomiędzy białymi wizażystami i modelkami popularyzującymi tzw. „fox-eye look”, białe influencerki reklamujące zalety gua sha oraz marki będące własnością białych, podążające za „trendami” modowymi jadeitowe rolki, lecznicze kryształy i bańki na twarz, istnieje wiele przykładów prób zachodniego przemysłu kosmetycznego twierdzą, że od dawna chińskie praktyki są ich własnymi, nie zważając na ich pochodzenie, pochodzenie, a nawet ich poprawność stosowanie. Odbyło się już wiele cennych dyskusji na temat problematycznej natury tych „trendów” i sposobów ich powstawania Założyciele i influencerzy White Beauty i Wellness starali się czerpać zyski z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej (TCM) praktyki. Ale to nie powinno dewaluować mocy samego TCM. Praktykowane z szacunkiem — i wspierane przez założycieli pochodzenia chińskiego — te uświęcone tradycją praktyki mają znaczące miejsce w teraźniejszości i przyszłości branży kosmetycznej i wellness.

W tym celu powstająca grupa chińskich marek kosmetycznych ma misję odzyskania praktyk Tradycyjnej Medycyny Chińskiej i udostępnienia ich masom. Marki te w autentyczny sposób unowocześniają TCM, stawiając na pierwszym miejscu szacunek dla historii i dziedzictwa, jednocześnie zaspokajając potrzeby konsumentów na całym świecie.

Jedną z takich firm jest Lanshin, marka kosmetyczna prowadzona przez Sandrę Lanshin Chiu, licencjonowaną akupunkturzystkę, zielarkę i praktykującą TCM, która posiada również tytuł magistra w dziedzinie tradycyjnej medycyny chińskiej. Dzięki studiu zdrowia na Brooklynie i produktom takim jak masażery do twarzy, stymulatory skóry głowy, łyżki do rzeźbienia i gua sha, Chiu wykorzystuje TCM do tworzenia narzędzi do samoopieki, których jej klienci mogą nauczyć się używać w domu i włączać do codziennego dobrego samopoczucia rutyny.

Przestrzeń zabiegowa Lanshina na Brooklynie.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Lanshin

Dla Chiu medycyna chińska wypełnia szereg luk, których medycyna zachodnia nie jest w stanie zaradzić. Podczas gdy zachodnie terapie koncentrują się na radzeniu sobie z istniejącymi i pojawiającymi się objawami, chińskie praktyki przyjmują bardziej zapobiegawcze i holistyczne podejście, mówi. „Zachodnia medycyna leczy cienie i worki pod oczami za pomocą zabiegów ściągających i miejscowej pielęgnacji skóry, podczas gdy w TCM zbadamy również, czy układ energetyczny nerek lub wątroby pacjenta nie jest osłabiony” – mówi Chiu przykład.

Chiu jest również szczera w rozmowie na temat szalejącego zawłaszczania kultury związanego z TCM i sposobu, w jaki wpłynęło to na nią i jej markę. „To ironiczne, że musimy tak ciężko pracować, aby zrobić to dla praktyk, które pochodzą z naszej kultury… tak wielu zwróciło się do nas ze łzami radości i ulgi, widząc azjatycką twarz przedstawiającą praktykę, która przypomina im ich dzieciństwo” – mówi.

Sandra Lanshin Chiu.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Lanshin

Z jej doświadczenia wynika, że ​​przywłaszczenie ma charakter nie tylko kulturowy, ale również zawodowy. „Wielu zapomina o tym, że TCM to poważna medycyna, którą trzeba trenować przez cztery lata w wielu stanach – tyle samo czasu zajmuje przejście przez szkołę medyczną” – wyjaśnia. „Jeśli [ktoś nie] ma L.Ac. lub D.Ac. za swoim nazwiskiem, to nie ma licencji na praktykowanie akupunktury i metod TCM”.

Jednym z najpopularniejszych przedmiotów Lanshina jest narzędzie do gua sha; Gua sha to praktyka tradycyjnej medycyny chińskiej, która w ciągu ostatnich pięciu lat była mocno identyfikowana przez influencerów i marki należące do białych. Chiu polega na własnej wiedzy klinicznej i zawodowej, aby tworzyć skuteczne narzędzia zakorzenione w chińskiej tradycji. Kamienie rzeźbiarskie, wykonane z naturalnych źródeł, takich jak jadeit nefrytowy i kwarc różowy, są celowo widoczne ustaw krzywe, punkty i grzbiety, aby celować w obszary za pomocą określonych technik, które mogą wyrównać koloryt skóry i poprawić cera.

Lanshin włącza również edukację do swojego modelu biznesowego, oferując szczegółowe samouczki za pośrednictwem swoich platform mediów społecznościowych. Poprzez świadome edukowanie klientów na temat historii i właściwego stosowania praktyk TCM, Lanshin ma na celu łączenie użytkowników z ich najbardziej autentycznymi i dokładnymi wersjami.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Elix

Dla Lulu Ge, założyciela eliksir — firma, która dostarcza dostosowane chińskie leki ziołowe w celu złagodzenia problemów ze zdrowiem hormonalnym kobiet — droga do praktykowania TCM była również osobista. Dziadek Ge prowadził szpital w Chinach, więc dorastając, była świadkiem na własne oczy, jak naturalne środki, takie jak zioła, jagody i rośliny, mogą naturalnie wspomagać gojenie organizmu. Jednak dorastając w Stanach Zjednoczonych, Ge często czuł się opalany gazem przez dostawców usług medycznych w związku z problemami związanymi z ginekologią. Co więcej, zauważa, że ​​opieka zdrowotna kobiet jest znacznie niedofinansowana, a ból jest często normalizowany w społecznościach kolorowych.

Wszystkie te doświadczenia zainspirowały Ge do stworzenia Elix, która nawiązuje do tradycyjnej chińskiej filozofii że ciało jest wzajemnie połączone, a każda część odgrywa kluczową rolę w zdrowiu całości istnienie. „Uzdrawiająca podróż” marki zaczyna się od okresu. „TCM postrzega okresy jako kartę raportu dla ogólnego stanu zdrowia” – wyjaśnia Ge. „Objawy takie jak bolesne i nieregularne miesiączki, migreny, nadmierne krwawienia z zakrzepami są istotnymi oznakami zaburzeń równowagi, które wymagają uwagi”.

Poprzez internetową ocenę stanu zdrowia, w której pyta się pacjentki o ich objawy menstruacyjne i hormonalne, Elix tworzy niestandardowe preparaty ziołowe dostosowane do indywidualnych potrzeb. Formuły te oparte są na starożytnych środkach TCM, wykonanych ze składników organicznych i dziko zebranych które okazały się skuteczne przez setki lat i są również potwierdzone przez nowoczesne kliniki badania.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Elix

A zabiegi przynoszą korzyści zarówno w zakresie pielęgnacji skóry, jak i dobrego samopoczucia, zauważa Ge: „Kiedy [nasi klienci] będą mogli otrzymać wsparcie dla ich gospodarki hormonalnej zaburzenia równowagi, ich trądzik znika, ich skóra wygląda bardziej promiennie, ich sen jest lepszy, ich oczy są jaśniejsze i naturalnie czują się bardziej promienne od na lewą stronę."

Pielęgnacja skóry jest głównym celem marki opartej na TCM Yina, która zawiera również chińskie zioła lecznicze w swoich recepturach. Marka oferuje gamę serum, maski na twarz oraz środki czyszczące wzbogacone specjalnie wyekstrahowanymi wersjami ziół, aby promować zdrowie skóry. Na przykład, Esencjonalna Mgiełka Yiny jest skomponowany z prebiotyków, adaptogenów i przeciwutleniaczy, które pomagają w promowaniu zdrowej bariery skórnej i łagodzeniu stanów zapalnych.

Zdjęcie: dzięki uprzejmości Yina

Ogólne podejście Yiny do pielęgnacji skóry jest również zakorzenione w filozofii TCM: „Piękno zależy od naszych codziennych nawyków, a różne stany skóry są spowodowane brakiem równowagi lub zablokowaniem naszych meridianów” – mówi Angela Chau Gray, COO firmy Yina (która jest również zarejestrowaną akupunkturzystką, zielarką i botanik). „Oznacza to zapobiegawcze podejście do piękna, a nie tylko reagowanie” – dodaje Ervina Wu, dyrektor generalny firmy, który jest również zarejestrowanym dermatologiem TCM.

Eksperckie zrozumienie tradycji TCM napędza Yinę, która podchodzi do pielęgnacji skóry z poziomem wiedzy, którego brakuje wielu innym (białym) markom sprzedającym gua sha. „Rozmawiamy na te tematy głosem praktyków i nauczycieli, którzy przeszli intensywne szkolenie i doświadczenie w TCM” – mówi Gray. Na przykład Yina promuje praktykę masażu gua sha nie tylko dla twarzy, ale także dla ciała, czyli w rzeczywistości jego pierwotna forma użycia — fakt, którego wiele zachodnich marek i kupujących go konsumentów może nie być świadomych z.

Podczas gdy nieokiełznane przywłaszczanie sobie kultury jest czymś, co prawdopodobnie będzie dotyczyć branży kosmetycznej i wellness nadal napotykają, poprawa edukacji i dostępu do informacji może znacznie przyczynić się do prowadzenia pojazdów zmiana. Dla konsumentów, inwestorów i sprzedawców detalicznych, którzy chcą czerpać korzyści z podejścia opartego na TCM do pielęgnacji skóry i samopielęgnacji, odpowiedź jest całkiem proste: przejdź bezpośrednio do źródła i wybierz marki stworzone przez ekspertów TCM, którzy mają osobiste powiązania z językiem chińskim kultura.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się do codziennego biuletynu Fashionista.