Modele protestują na wiosennym pokazie Nautica po tym, jak marka nie podpisuje porozumienia w sprawie bezpieczeństwa Bangladeszu

instagram viewer

Widzowie, którzy chcą wziąć udział w wiosennym pokazie Nautica na wybiegu w 2014 roku w Lincoln Center, zostali przywitani przez więcej niż normalnych tłum fotografów i dobrze ubranych redaktorów: Koalicja złożona z modelek, amerykańskich organizacji praw pracowniczych i Kalpony Akter, prowadzący Rzecznik praw pracowniczych w Bangladeszu, byli pod ręką, by zaprotestować marce za niepodpisanie podpisu Bangladesz Accord w sprawie bezpieczeństwa pożarowego i budowlanego.

Firma macierzysta Nautiki, VF, która jest również właścicielem firm takich jak Jansport i Vans, jest jedną z największych amerykańskich firm korzystających obecnie z fabryk w Bangladeszu. Odrzucili Porozumienie, które zostało już podpisane przez ponad 60 światowych marek (w tym Tommy Hilfiger i firmę macierzystą Calvin Klein PVH), na rzecz Amerykański sojusz na rzecz bezpieczeństwa pracowników w Bangladeszu. Amerykański plan został skrytykowany zarówno przez grupy pracownicze, jak i konsumenckie, ponieważ nie jest prawnie wiążący, a zatem detaliści nie odczuwają żadnych realnych reperkusji, jeśli nie uda im się osiągnąć wyznaczonych celów.

Na czele obecnych modelek była Sara Ziff. Ziff, zagorzała aktywistka w środowisku modowym, ma już mnóstwo na głowie jako założycielka i dyrektorka Model Alliance. Ale dla niej branża modowa jako całość jest kolejną granicą w ruchu praw pracowniczych dla modelek oraz pracownicy przemysłu odzieżowego. Więc teraz sprzeciwia się tym firmom, nawet jeśli niektóre, takie jak Nautica, kiedyś ją zatrudniały.

„W swojej karierze pracowałem dla wielu marek, które produkują swoje ubrania w Bangladesz, ale szczerze mówiąc, nie było to coś, o czym myślałem kilka lat temu” Ziff wyznał.

„Kiedy zeszłego lata podróżowałem do Bangladeszu, zdałem sobie sprawę, że nie chcę być współwinny dopuszczania się tych nadużyć i śmierci”.

Ziff nie był sam. Przywiozła garstkę modelek, aby wesprzeć sprawę, w tym wspaniała Alison Nix. Ziff zwerbował Nix, przyprowadzając ją na spotkanie z Kalponą Akter. „Kalpona przyprowadziła młodą pracownicę, która miała 24 lata, i podzieliła się swoją osobistą historią o tym, co wydarzyło się w pożar [fabryki w Bangladeszu]”, powiedział mi Nix.

„Nie mogłem nie zauważyć, że mam 24 lata i tego samego dnia dowiedziałem się, ile zarabiam za dużą pracę. Zdałem sobie sprawę, że moja praca nie jest właśnie ta wspaniała praca” – kontynuowała. „Za kulisami jest wiele rzeczy, o których nigdy nie myślałem i czułem się okropnie”.

Zwrócono uwagę, że żadna z firm, które korzystały fabryki w zawalonym Rana Plaza wypłaciły wszelkie zadośćuczynienia rodzinom zmarłego. Pod koniec dnia wszyscy obecni zgodzili się, że każda firma z branży modowej (nie wspominać o rządzie) powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za tragedie i sfinansować niezbędne zmiany do uczynić przemysł odzieżowy bezpieczniejszym środowiskiem pracy.

„Tym katastrofom można zapobiec” – powiedział mi Ziff. „Produkowanie ubrań nie jest z natury niebezpieczną pracą”.

„Chcę tylko zobaczyć, jak wszyscy to podpisują, abym mógł pracować bez konieczności brania pod uwagę śmierci i tragedii związanej z tworzeniem tych ubrań” – dodał Nix. „W branży jest bogactwo, więc dlaczego nie możemy sprawiedliwie traktować pracowników?”