„Inkluzja to trend dla tych ludzi”: Kerby Jean-Raymond ogłasza „obraźliwą” galę BoF 500 [Aktualizacja]

instagram viewer

Kerby Jean-Raymond po pokazie Pyer Moss Wiosna 2020. Zdjęcie: KENA BETANCUR/AFP/Getty Images

Przewiń w dół, aby zobaczyć aktualizacje tej historii.

„BoF 499, nie ma mnie na liście” Pier Moss projektant Kerby Jean-Raymond napisał z Paryża w poniedziałek wieczorem. Być może opublikował to tylko w Instagram Stories, ale i tak było to ważne oświadczenie.

We wrześniu Jean-Raymond był jednym ze 100 profesjonalistów z branży mody dodanej do Biznes modyprestiżowa, bieżąca lista osób kształtujących światowy przemysł modowy, obok takich jak Lizzo, Elegancki Dan, Lindsay Peoples Wagner, Nathan Westling i więcej. Ale biorąc udział w gali BoF 500 w Paryżu w poniedziałek wieczorem, corocznej imprezie ku czci tych członków, wziął do: media społecznościowe, aby publicznie potępić to za pozornie nieszczery sposób, w jaki odnosi się do różnorodności i włączenie.

Zrzut ekranu: @kerbito

Co dziwne, na to wydarzenie gościł chór Black gospel. „To jakieś obraźliwe gówno” – napisał Jean-Raymond, który… zebrane chóry gospel

— Chór Kropelkowy Tabernakulum Pyer Moss, a dokładnie zalany krwią — za jego ostatni kilka pokazów, z których każdy miał na celu: podkreśl nieopowiedziane historie o wielkim wkładzie Czarnych ludzi w kulturę amerykańską. Brat Vellies projektantka Aurora James również skomentowała chór w swoich historiach na Instagramie, tagując Biznes mody i pisząc: „Nie każdy może mieć czarny chór gospel. Jestem zmieszany. Czy nie powinniśmy celebrować różnorodności [sic!]? A inkluzja? Nie przywłaszczenie? Jesteśmy na pokazie nagród mody. Moda wykorzystuje więcej kolorowych kobiet niż jakakolwiek inna branża. Dlaczego istnieje czarny chór gospel?” Sięgając po dalsze komentarze, James dodał: "Jeśli bycie różnorodnym i integracyjnym jest tak wiele pracy dla ludzi, oznacza to, że nie przychodzi im to naturalnie, co jest sednem problemu”.

W swojej ostatniej relacji na Instagramie z tego wydarzenia Jean-Raymond napisał: „Różnorodność i włączenie to trend dla tych ludzi. BoF 499, nie ma mnie na liście.

Dla Jean-Raymonda chór gospel był tylko kroplą, która przebiła wielbłąda po miesiącach rozczarowujących doświadczeń z Biznes mody, w tym oferowanie, a następnie odmowa, jednej z okładek magazynu BoF 500.

Gala BoF 500. Zdjęcie: Victor Bojko/Getty Images

Poniżej, własnymi słowami, nie edytowany, Jean-Raymond szczegółowo opisuje, co doprowadziło do gali i miało miejsce.

„Wszyscy rozmawialiśmy o tym, kiedy byliśmy młodsi… ten, który brzmiał jak „jeśli instynkt podpowiada ci, abyś nie wychodził z domu, po prostu zostań w…”

Sprzeciwiłem się temu.

Wczoraj wieczorem, wbrew własnej ocenie, pojechałem na galę BoF 500. Jeśli nie znasz BoF (The Business of Fashion), jest to branżowa publikacja znana z najświeższych informacji na temat ruchów w branży modowej. Jej założycielem i EIC jest Imran Amed. BoF corocznie publikuje tę listę o nazwie BoF 500. Ponadto BoF jest znany również z konferencji Voices w Londynie. Obie rzeczy stały się prestiżowe same w sobie.

Aby nadać kontekst —

W zeszłym roku zostałem zaproszony do przemówienia i uczestnictwa w BoF Voices. Powiedziano mi, że chcą usłyszeć moją historię powstania PM i tego, jak poruszam się w branży. Jako osoba z zewnątrz przez tak długi czas byłam dumna, że ​​zostałam zaproszona i mogłam podzielić się swoją historią. Widziałem, że jest to modowa wersja TED. Byłem również podekscytowany, że będę w solowej rozmowie z Bethann Hardison. Przestałem robić panele grupowe.

Powodem jest to, że tak wiele z tych paneli grupowych po prostu wrzuca nas wszystkich, „Czarny w modzie” lub „Różnorodność i włączenie” kiedy rzeczywistość jest taka, moja rodzina jest zupełnie inna, robi postępy w każdej kategorii - zrównoważony rozwój, polityka, VC... Ale zamiast tego zmuszają nas do wspólnej rozmowy we wspólnocie naszej czerni i zmuszają nas do niezgody etapy w miejscach publicznych, ułatwiają walkę wewnętrzną, a następnie musimy wykonać emocjonalną pracę, aby zrobić ops wygodny.

Zgodziłem się więc na ten panel solo, a oni zarezerwowali lot, a następnie w ostatniej chwili, tak jak podczas lotu, powiedzieli Mojemu zespołowi, że teraz jest to panel grupowy. (Ich plan cały czas.) Teraz miał być moderowany przez Tima Blanksa (którego szanuję); w panelu znaleźli się Bethann Hardison, Patrick Robinson (Trailblazer, były dyrektor kreatywny Gap and Armani Exchange) i mój przyjaciel LaQuan Smith. Z powodu mojego ogromnego szacunku dla Patricka i LaQuana jako projektantów, którzy tak jak ja są czarni, zrobiłem to z żalem. Ale w rzeczywistości wszyscy trzej mamy swoje własne, unikalne narracje i historie, które gwarantowały nasze oddzielne solowe etapy. Te same solowe sceny, które przez lata otrzymywali wszyscy inni biali projektanci.

To gówno było poniżającą fam - ale dałem publiczności znać, że moje czwarte oko jest otwarte. (Idź obejrzyj wideo)... ale później tej nocy odbyli tę rozmowę „Salon”, która była gorąca i problematyczna. Nie powiem nic więcej na ten temat. Może moi znajomi, którzy tam byli, pewnego dnia mogą to zepsuć lepiej, ale kilku z nas opuściło kampus następnego dnia i wróciliśmy do Londynu, kończąc podróż 2 dni wcześniej. Rzeczywiście zostaliśmy wtedy obrażeni.

Kilka miesięcy po tym piekielnym "Salonie" i panelu. Imran zwraca się do mnie i prosił o telefon i rozmowę. Powiedział, że jest mu przykro i że rozumie, dlaczego wszyscy byliśmy zdenerwowani i wyszliśmy, i że błąd w komunikacji był winą Bethann.

Powiedział, że widział pracę, jaką wykonywałem z Pyer Moss i w społeczności, i zostałem wybrany na jedną z 3 okładek magazynu BoF 500. Wielka chwila dla mnie. 🥰, ja, okładka. Więc teraz zaczęła się seria rozmów telefonicznych między nim a mną i spotkań w Paryżu. Zabrałem ze sobą Jide do jednego z nich.

We wszystkich tych rozmowach i rozmowach wyszukuje w moim mózgu nazwiska, które mają znaleźć się na tej okładce i listę „różnorodnych” ludzi dla 500; Wyrzuciłem wszystkich z Kaep, Lena, Clarence Avon, Aurora, Valencia Clay, Nadia Lopez, Antoine Phillips, Precious Blood Ministerstw, Compton Cowboys, Andre Walker, Christopher John Rogers, Telfar, Czapla, Cushnie, Bode, Jerry, Lil Kim, Cardi, Ebonee, Jessie Williams, Hov, Meek, Innocence Project, Richard Phillips, Jason Rembert, Ade, Kollin, Thelma Golden, Noor, Lizzo, Tracee, Jen Rubio, Chromat... wiesz, nas wszystkich.

Opowiedziałem mu o stanowiskach dyrektora kreatywnego, które mi zaproponowano, o nowych projektach, nad którymi pracuję poza PM oraz o nominacji w Reeboku na kilka miesięcy przed tym, jak to się stało. Pomyślałem, że to przykrywka zaplanowana na wrzesień, więc możemy porozmawiać otwarcie.

Po naszym ostatnim spotkaniu wyglądał na zadowolonego z informacji, które otrzymał, a ja wyszłam z uczuciem chłodu, ale dziwnego. Nawiasem mówiąc, korki dojeżdżały do ​​jego miejsca z Marais, a podczas naszego spotkania w miejscu, w którym kazał nam się spotkać, była przerwa w dostawie prądu. Powinienem był wiedzieć, że to jeden z moich przodków próbował zmusić mnie, żebym się, kurwa, zamknął i nie rozmawiał z tym człowiekiem. Trzecie oko wciąż się budziło, czwarte oko było zamknięte. Spojrzałem na Jide'a i powiedziałem, że coś jest nie tak.

Potem uderza mnie tym tekstem, jakby zaraz po tym spotkaniu, mówiąc „z okładką idziemy inną drogą”…

Uderzyłem Nate'a, bracie, poczułem to. Wiedziałem, że grają o informacje.

Przewiń do teraz —

Umieścili mnie gdzieś na liście 500 i zaprosili na ostatnią galę. W ogóle nie chciałem iść. Ale rozmawiałem z Erikiem, a on powiedział, że po prostu chodźmy być mieszanką. Wyciągam garnitur z salonu, kupuję buty (!!!) i jedziemy tam.

Przyszedłem około 22:00 i twarz Aurory [James, projektant Brother Vellies] była jak „widziałeś”, a ja nic „nie widziałem”, ponieważ spóźniłem się godzinę. Ale jak już rozmawiamy, jak dosłownie na zawołanie, znowu nadchodzą, czarny chór.

Człowieku, do tego momentu też byłem dobry. Napisałem do Nate'a [Hintona, rzecznika prasowego Jean-Raymonda] i powiedziałem: „Świetnie sobie radzę, nie martw się”, zawsze jest ze mną na krawędzi w takich miejscach. Uścisnąłem wszystkie ręce, powiedziałem wszystkie miłe rzeczy, zagrałem w grę, a potem bam – majonez!

Byłem jakby 60% „miało” z tym całym gównem w tym momencie, wtedy Imran wchodzi do mikrofonu i mówi coś w stylu „Chcę po prostu wykrzyczeć kilka osób, które zainspirowały nas do skupienia się w naszym wydaniu „Różnorodność i integracja” i przywołuje najdziksze nazwiska, może 20 nazwisk, w tym Olivier Rousteing i Pierpaolo Picolli jako liderzy w „Różnorodności i integracji”. byłam wyłączony.

Miesiącami wybieranie mózgu, powiedzenie, że rozmowa w „salonie” i praca zainspirowały całą tę sprawę, a następnie wykluczenie na rzecz wielkich marek, które obcinają rachunek, jest obraźliwe.

To doprowadziło do tego, że „80% to miało”.

Następnie chór wraca na scenę. Ten człowiek, Imran, zamienia się w Kirka Franklina i zaczyna z nimi tańczyć na scenie i gówno. Do pokoju pełnego białych ludzi. Więc teraz mamy 90%. Co inspiruje ludzi do tego? Co sprawia, że ​​ktoś czuje, że ma prawo wykonać na scenie taniec Kirka Franklina? Ponieważ ostatecznie ten poziom uprawnień jest kluczową kwestią. Ludzie czują, że mogą kupić lub posiadać, co tylko chcą... jeśli ta rzecz dotyczy czerni. Zawsze na sprzedaż.

Więc teraz jesteśmy tutaj. Krótko mówiąc, pieprzyć tę listę i pieprzyć tę publikację. Nie biorę na własność chórów, chrześcijaństwa ani kuratorowania bezpiecznych przestrzeni dla czarnoskórych. To jest kwestia „my”.

Hołd bez empatii i reprezentacji to zawłaszczenie. Zamiast tego poznaj własną kulturę, religię i pochodzenie. Replikując nasze i wykluczając nas – udowadniasz nam, że postrzegasz nas jako trend. Na przykład, umrzemy na czarno, prawda?

Jestem obrażony, że mnie oszukałeś, wykorzystałeś nas, a potem spieniężyłeś, a potem wykluczyłeś nas w najbardziej lekceważący sposób, by protekcjonalnie traktować firmy, które potrzebują „rasistowskiej rekompensaty”. A ja jestem obrażony, że wszyscy sprawiliście, że wszyscy ci piękni, czarno-brązowi ludzie czuli się naprawdę okropnie do tego stopnia, że ​​niektórzy z moich znajomych powiedzieli „to jest bezradne”, a inni pozostali w łzy. Było mi dobrze, dopóki oni nie byli w porządku. Więc trafiłem na 100%.

Jestem za ludźmi, którzy próbują — nawet jeśli nie jest idealnie. Doceniam marki, które tworzą komitety, docierają do ignorowanych społeczności i robią co w ich mocy, aby włączać się w procesy rekrutacyjne. Generalnie nie wierzę w „usuwanie” ludzi, bo to jak przyklejenie plastra na ranę po strzale. Uważam też, że większość ludzi jest dobra. Wiem też, że potrzebujemy sojuszników. Sprzymierzeńcy z zasobami.

Ale nie jestem z wyraźnym wykorzystaniem naszej trudnej sytuacji, kultury i zmagań na korzyść swoich zysków.

Obiecałem komuś, kto odszedł 3 lata temu, że pozostanę otwartą księgą po jej odejściu, nawet jeśli po królewsku spieprzyłem, i że zrobię co w mojej mocy, aby odesłać drabinę z powrotem. Zamierzam dotrzymać tej obietnicy. Dla wielu ludzi jesteśmy jedynym, jaki mają wgląd w branżę, w której chcą być częścią. Pozwolę sobie na dużo gówna, ponieważ uważam, że wiele problemów można rozwiązać bez publicznej prowokacji.

Wypuściłem wiele gówna, ponieważ uważam, że wiele problemów można rozwiązać bez publicznej prowokacji. Zazwyczaj wolę nie być na czarnej liście. Nienawidzę być jedynym, który się odzywa. Lubię też spokój.
Ale… otrzymywanie czeków nie powstrzyma mnie przed sprawdzeniem ciebie.
Myślę, że Twoja marka jest wyzyskująca, udowodniłeś, że napędzają ją płatne reklamy i gówniane praktyki biznesowe. Rozumiem, że musisz zarabiać, wszyscy coś sprzedajemy, ale stary, nie swoją duszę. A nie nasze.

A fotografom, którym pokazałem środkowy palec, kiedy wszyscy wyszliśmy, przepraszam. Jestem pewien, że na to zasłużyłeś, ale to wciąż było w złym guście i jestem lepszy niż to.

Aktualizacja, środa, październik. 2, 9:00:Biznes mody Redaktor Imran Amed wydał odpowiedź na powyższe oświadczenie Jeana-Raymonda.

„Bardzo mi przykro, że zdenerwowałem Kerby'ego i sprawiłem, że poczuł się lekceważony” – pisze. „Chociaż możemy nie zgadzać się z naszymi opiniami na temat gali i szczegółami naszych wymian w ciągu ostatniego roku, Kerby ma mój pełny szacunek i byłbym wdzięczny okazja, aby usiąść z nim i dowiedzieć się więcej o jego obawach oraz o tym, jak my w BoF możemy działać lepiej, zwłaszcza gdy staramy się poruszać ważne tematy, takie jak inkluzywność”.

Możesz przeczytać pełną odpowiedź tutaj.

Uwaga: ten artykuł został zaktualizowany po opublikowaniu z komentarzem Aurory James.

Nigdy nie przegap najnowszych wiadomości z branży modowej. Zapisz się na codzienny biuletyn Fashionista.