Zawsze czekamy na kolekcje projektantki Candeli, Gabrieli Perezutti, ze względu na ich kobiecą wygodę. W tym sezonie zdecydowanie to dostaliśmy, a także bardzo mocny motyw marynistyczny, który na szczęście objawił się w znacznie ciekawszy sposób niż tylko kotwice i paski.
Eleganckie stroje wieczorowe, które wciąż były luźne i na tyle niekrępujące, że czuły się letnie, znalazły się na przodzie prezentacji. Szczególnie podobał nam się czarny jedwabny romper z odkrytymi ramionami. Reszta prezentacji składała się głównie z codziennych sukienek z dużą ilością oczek, koronek i kolorowych haftów.
„Chciałam zrobić [żeglarstwo] w inny sposób” – powiedziała mi, gdy krążyliśmy wokół prezentacji wypełnionej liną. „Chciałam zrobić coś w rodzaju kobiety coraz bardziej zbliżającej się do natury, dlatego bardziej wyszukane spojrzenia stawiam na przodzie. Mój mąż jest marynarzem i zawsze, gdy jadę z nim żeglować, zdaję sobie sprawę, że podoba mi się to, że kiedy jesteś na wodzie, wszystkie twoje problemy zostają na lądzie."
Być może nie mamy zaplanowanej wycieczki żeglarskiej w najbliższym czasie, ale jesteśmy prawie pewni, że Perezutti jest łatwy, romantyczny ubrania i upragnione obuwie (zwłaszcza te niesamowite płaskie buty w szpiczaste palce) dałyby nam to samo uczucie.
Zdjęcia: Getty