Diane von Furstenberg ma gigantyczne drzewo szminki na swoim podwórku

instagram viewer

Właśnie wtedy, gdy myśleliśmy Życie Diane von Furstenberg nie mogło być fajniejsze, cóż, tak jest.

Natalie Joos miała okazję sfotografować posiadłość projektantki w Connecticut – która ma swoją nazwę: Cloudwalk – i wydobyć osobistą kolekcję vintage projektantki dla swojej witryny Opowieści czułe, a wynik jest naprawdę niesamowity.

Dla początkujących: von Fürstenberg ma na swoim podwórku gigantyczną rzeźbę drzewa szminki. Jest niesamowity i tego chcemy. Sprawia również, że „zdrowi mężczyźni”, którzy pracują w jej stodole (jednej z wielu struktur na 100-akrowej posiadłości), noszą pasujące koszulki Cloudwalk. Wita Joosa w koszuli nocnej i nalega, by podać śniadanie jej i modelkom Elizabeth Gilpin, Laurze Love i Tali Lennox.

Co za szef.

A skoro mowa o sesji, to Gilpin, Love i Lennox bawią się po posiadłości von Furstenberga, mając na sobie specjalnie odkryte archiwalne przedmioty z projektanta osobista kolekcja vintage.

„Jestem pierwszą osobą, która kiedykolwiek była w jej archiwach” – powiedział nam Joos. „To była sama w sobie niespodzianka. A masa niesamowitego rocznika była niewyobrażalna”.

Nie chodzi o to, że von Furstenberg tak naprawdę to nosi. „Nie muszę nosić vintage” – powiedział projektant Joosowi. „JESTEM rocznikiem”. Dobrze powiedziane.

„Diane zawsze była na szczycie mojej listy. Zawsze chciałem ją nakręcić, ale wiedziałem, że będzie to coś wyjątkowego i organicznego” – powiedział Joos o tym, jak doszło do tej specjalnej sesji. „Nigdy wcześniej nie spotkałem Diane i po prostu podejść do kogoś, nie znając go, jest zawsze trudne. Potem usiadłem obok jej PR na kolacji charytatywnej i zaczęliśmy rozmawiać i jedna rzecz prowadziła do drugiej ”.

Jeśli chodzi o drzewo ze szminką, Joos powiedział: „Nie wiem, kim jest artysta ani jak się tam dostał… Specjalne nie?

Udaj się do Opowieści czułe aby zobaczyć resztę sesji.