Właśnie wtedy, gdy myśleliśmy Życie Diane von Furstenberg nie mogło być fajniejsze, cóż, tak jest.
Natalie Joos miała okazję sfotografować posiadłość projektantki w Connecticut – która ma swoją nazwę: Cloudwalk – i wydobyć osobistą kolekcję vintage projektantki dla swojej witryny Opowieści czułe, a wynik jest naprawdę niesamowity.
Dla początkujących: von Fürstenberg ma na swoim podwórku gigantyczną rzeźbę drzewa szminki. Jest niesamowity i tego chcemy. Sprawia również, że „zdrowi mężczyźni”, którzy pracują w jej stodole (jednej z wielu struktur na 100-akrowej posiadłości), noszą pasujące koszulki Cloudwalk. Wita Joosa w koszuli nocnej i nalega, by podać śniadanie jej i modelkom Elizabeth Gilpin, Laurze Love i Tali Lennox.
Co za szef.
A skoro mowa o sesji, to Gilpin, Love i Lennox bawią się po posiadłości von Furstenberga, mając na sobie specjalnie odkryte archiwalne przedmioty z projektanta osobista kolekcja vintage.
„Jestem pierwszą osobą, która kiedykolwiek była w jej archiwach” – powiedział nam Joos. „To była sama w sobie niespodzianka. A masa niesamowitego rocznika była niewyobrażalna”.
Nie chodzi o to, że von Furstenberg tak naprawdę to nosi. „Nie muszę nosić vintage” – powiedział projektant Joosowi. „JESTEM rocznikiem”. Dobrze powiedziane.
„Diane zawsze była na szczycie mojej listy. Zawsze chciałem ją nakręcić, ale wiedziałem, że będzie to coś wyjątkowego i organicznego” – powiedział Joos o tym, jak doszło do tej specjalnej sesji. „Nigdy wcześniej nie spotkałem Diane i po prostu podejść do kogoś, nie znając go, jest zawsze trudne. Potem usiadłem obok jej PR na kolacji charytatywnej i zaczęliśmy rozmawiać i jedna rzecz prowadziła do drugiej ”.
Jeśli chodzi o drzewo ze szminką, Joos powiedział: „Nie wiem, kim jest artysta ani jak się tam dostał… Specjalne nie?
Udaj się do Opowieści czułe aby zobaczyć resztę sesji.