Gucci pozwany o 10 milionów dolarów przez byłego pracownika sklepu za molestowanie seksualne

Kategoria Gucci Sieć | September 19, 2021 05:14

instagram viewer

W sklepie Gucci w Nowym Jorku w 2016 roku. Zdjęcie: Dimitrios Kambouris/Getty Images dla GUCCI

W dość rzadkim ataku złej prasy, Gucci została wymieniona w paskudnym procesie sądowym w sprawie oskarżeń byłej pracowniczki sklepu w Chicago o molestowanie seksualne, rzekomo popełnione przez kierownika jej sklepu.

Jak po raz pierwszy doniesiono przez TMZ, a zgodnie z oficjalną skargą złożoną we wrześniu. 29 (którą uzyskaliśmy), wspomniany menedżer, zidentyfikowany jako „Byrne”, rozpoczął moje „zalotne uwertury” do powódki, Chanel Falasco, wkrótce po tym, jak zaczęła pracować w tym miejscu jesienią 2014 roku. Te uwertury, o których w dokumentach mówią, że były niechciane i w żaden sposób nieodwzajemnione, z biegiem czasu narastały w obrzydliwości; opisane anegdoty obejmują: komentowanie jej „tyłu” i „tyłu”, nazywanie jej pseudonimem „tyłek” w pracy, dokonywanie „postępów fizycznych” w winda, w tym „próba całowania, obmacywania i chwytania głowy, szyi, tułowia i pośladków powoda”, a później wystawiania się na jej widok w magazyn. Dokumenty twierdzą również, że na miejscu nie było personelu działu kadr i że przełożony powiedział jej, żeby go „zbyła”.

Podczas przeglądu wydajności, Falasco mówi, że „Byrne” skomentował jej, że otrzymałaby lepsze wyniki, gdyby dała mu zaloty. Niedługo potem „Byrne” awansował do lokalizacji na Florydzie; Falasco zrezygnowało z pracy w lutym 2016 r. po tym, jak ćwiczenie szkoleniowe dotyczące molestowania seksualnego w firmie przywróciło traumatyczne wspomnienia. Gucci nie skomentował prasy w tej sprawie.

Falasco domaga się nieokreślonych szkód (ponad 10 milionów dolarów według WWD) za nieprzyjazne środowisko pracy spowodowane molestowaniem seksualnym, molestowaniem seksualnym quid pro quo i niedbałym nadzorem ze strony Gucci.

Jeśli chodzi o uwikłania prawne, Gucci jest zwykle tylko w wiadomościach o fałszywych roszczeniach - i jeden przykład sprzedawcy, który twierdził, że został zwolniony za bycie hetero. Chociaż Gucci nie zasługuje na całą winę za odrażające i niewybaczalne (domniemane) działania jednej obrzydliwej osoby, Marka należąca do Keringa czy pracownik wspomniał o osobie i (rzekomo) zawiódł Falasco w jej próbach szukania pomocy. Będziemy obserwować tę sprawę i informować o wszelkich aktualizacjach.

Chcesz najpierw zapoznać się z najnowszymi wiadomościami z branży modowej? Zapisz się do naszego codziennego biuletynu.