Fashionistka przy biurku z Aerin Lauder: wprowadzenie nowej marki kosmetycznej i nauka, jak pisać na Twitterze

Kategoria Aerin Aerin Lauder Piękno Strona Biurka | September 18, 2021 09:26

instagram viewer

Witamy ponownie w naszej nowej kolumnie, Desk Side! Przepraszamy, PR, ukradliśmy twój język i w tej nowej funkcji trafimy na biurka niektórych z twoich ulubionych projektanci, redaktorzy, styliści i różne osoby z branży, aby zobaczyć, gdzie dzieje się magia – a następnie podzielić się nią z Tobą!

Gapiliśmy się w biurze Papier dyrektor redakcji magazynu Mickey Boardman i dogonił projektanta Tracy Reese w jej kapryśnym miejscu pracy. Teraz badamy bardzo eleganckie miejsce pracy Aerin Lauder – wnuczki Estee Lauder – która ma zamiar ją wypuścić na rynek długo oczekiwana marka lifestylowa AERIN.

Beauty będzie pierwszą premierą, a następnie prezentami świątecznymi, a na wiosnę linia domowa. Linia kosmetyków trafi pod koniec sierpnia do sklepów takich jak Bergdorf Goodman, Saks i Neiman Marcus, gdzie będzie wyższą siostrą z kolekcji kolorystycznej Estee Lauder, siedzącą obok linii Re-Nutriv na liczniki. Biuro Aerin przy Madison Avenue jest w dużej mierze przedłużeniem marki, bo po prostu... marka jest przedłużeniem jej i jej korzeni piękna.

Fashionistka: Czy masz w tym biurze coś, co dała ci Estee? Aerin Lauder: To jej lustro. To było w jej jadalni w Nowym Jorku. Myślę, że postarzane złoto oraz różne ptaki i kwiaty na nim są inspirujące. [Lustro] zestawione jest z grafiką Ellsworth Kelly, sztuką moich dzieci [które mają teraz 11 i 13 lat] [oraz portretem] z Moda kiedy byłam w ciąży.

Jaka jest twoja najcenniejsza rzecz w biurze? Uwielbiam ten kawałek – jest od Estee. [Wyd. uwaga: To była duża szafka z osobliwościami, której nie mogliśmy nakręcić, ponieważ zawierała gadżety na przyszły sezon, których zespół Aerin nie chciał jeszcze opublikować.] Myślę, że zabawne w tym jest to, że kiedy trzymasz wszystko razem, widzisz, że wszystko może współistnieć – to idea piękna i domu, ramek do zdjęć i świec i staje się tego bardzo wizytówką świat.

Kiedy jesteś w swoim biurze, pracując na co dzień, czy robisz stosy? Jestem naprawdę schludna. Ja jestem. Nienawidzę tego mówić.

Czy jesteś jedną z tych osób, które każdego wieczoru sprzątają swoje biurko? Ja robię. Każdej nocy - robię!

Czy w ogóle interesujesz się technologią? Uczę się! Robię Twittera i Pinteresta i te wszystkie inne rzeczy.

Czy ty tweetujesz? Cóż, piszę to, co chcę napisać i wysyłam do grupy. Myślę, że to świetny sposób na komunikowanie się i utrzymywanie kontaktu. To niewiarygodne – tak natychmiastowe.

Gdzie właściwie siedzisz, kiedy pracujesz? W studiu projektowym w drugim pokoju z naszym zespołem. Czasami, kiedy tworzę tablice koncepcyjne lub pomysły na duże zdjęcia, przykrywamy stół konferencyjny elementami produktu i domu. Naprawdę wykorzystujemy całą przestrzeń. to w dużej mierze biuro, w którym można poczuć się jak w domu.

Jak zmienił się twój styl w ciągu twojego życia? Moje życie stało się bardziej zajęte. Kiedy byłem młodszy, chodziło o mnie i robienie tego, co chciałem robić. Teraz zdajesz sobie sprawę, że masz rodzinę, masz odpowiedzialność, masz różne rzeczy. Kiedyś godzinami przymierzałam dżinsy i czarne krótkie spódniczki, chodziłam na zakupy z dziewczynami i szłam na lunch i po prostu nie pamiętam, kiedy ostatnio to robiłam.

Jakie zabawne wskazówki zebrałeś od Estee? Zależało jej na dobrym jedzeniu, dobrych przyjaciołach, kwiatach. Uwielbiała każdy najmniejszy szczegół przy stole, czy to formalny, czy nieformalny.

Czy miała ulubiony posiłek, który lubiła podawać? Kotlety jagnięce, pieczone ziemniaki. Lubiła bardzo przytulne jedzenie. Jej słabością były hamburgery. I frankfurterki! Chodziła do Nathana i kupowała hot dogi – nazywała je „frankfurterami”. Kochała hot dogi.

Więc będziesz modelem [dla AERIN]? Przynajmniej przez pierwszy rok, aby opowiedzieć historię i wzmocnić markę.

Czy dużo robiłeś w modelingu? Nie bardzo. Zabawne w tym jest to, że zostało to zrobione w moim własnym domu, w moich własnych ubraniach i przez przyjaciółkę Claiborne Swanson. Dlatego jest poczucie łatwości i jest to naprawdę naturalne. Ten strzał nie miał nawet być prawdziwym strzałem. To najlepsze rodzaje ujęć, te, które dotyczą chwili.

Jak więc odróżniasz tę linię od kolekcji Estee Lauder? Wspaniałe jest to, że działa synergistycznie z Estee Lauder. Ma wspaniałą historię i poczucie dziedzictwa. Złote opakowanie jest w dużej mierze kolorem marki Estee Lauder, ale Tom Pecheux dla Estee Lauder to bardziej dramatyczny makijaż na wybiegu. Tu chodzi bardziej o makijaż bez makijażu.

Czy będą kolekcje sezonowe? Tak, ale chodzi o to, że będzie jeszcze bardziej edytowany. Wprowadzamy siedem niezbędnych rzeczy, czyli rzeczy, bez których nie mogę się obejść w mojej kosmetyczce – bronzer, kompaktowy podkład, uniwersalny produkt do ust, oczu i policzków, kolekcja pędzli, odżywka do ust oraz krem ​​do rąk i ciała. Jesienna [kolekcja] dotyczy weekendu/dni tygodnia. Kobieta żyje inaczej w weekendy. Dzień tygodnia to bardziej dramatyczny zbiór; weekend jest bardziej neutralny. Jaka jest docelowa grupa demograficzna nowej linii? To niekoniecznie wiek, ale raczej stan umysłu. To ktoś, kto kocha styl i luksus oraz ma nowoczesne, kobiece podejście do piękna. Uwielbia edycję, ale jest też bardzo świadoma mody i sztuki.

Jaka jest jedna wskazówka dotycząca urody, którą zabierzesz na łoże śmierci? Prawdopodobnie mniej zawsze znaczy lepiej. Kiedy patrzę na zdjęcia mojej babci, miała albo dramatyczne oko, albo dramatyczną wargę, a nie jedno i drugie. Myślę, że to nadal jest aktualne. Za dużo to za dużo.

Zdjęcia: Ashley Jahncke