Ubrania: Marcel Marongiu zrobił to, co robi najlepiej: niegrzeczny mieszczański szyk. Jego dziewczyna w tym sezonie była wytworną i porządną Parisienne, której dziką stronę ukazuje rozcięcie o cal za wysokie i dekolt zbyt głęboki. Tym razem zainspirowany architekturą lat 60., od prac Oscara Niemeyera w Brazylii po kalifornijskie dzieła Franka Gehry'ego budynków, stworzył uporządkowaną, graficzną kolekcję w kolorze granatowym, białym, pastelowym i absyntowym, przerywaną kształtem powieki wydruki.
Ponadczasowe sukienki i surdutów kontrastowały z głębokim dekoltem w szpic, dużą ilością bez pleców i podwójnymi rozcięciami na spódnicach. Na noc były przycięte topy gorsetowe połączone z długimi spódnicami i szerokimi spodniami. Żołądki wydawały się być głównym elementem tego pokazu i nadały kolekcji charakter czerwonego dywanu z lat 90. XX wieku. Czas zrobić przysiady, pomyślałem.
Włosy i makijaż: Ciemne zadymione oczy idealne na nocną eskapadę; włosy były zaczesane na bok z lekką niedoskonałą falą.
Ścieżka dźwiękowa: Fred Sanchez, jak poinformował moje filisterskie ucho śliczny PR Bruno.
Klimat: Profesjonalna, podstawowa prasa francuska wierna historycznej marce.
Pierwszy rząd: Mnóstwo Modakoszulki w stroju balmainowskim.
Zdjęcia: IMAXtree