Balenciaga rośnie teraz szybciej niż jakakolwiek inna marka Keringa

Kategoria Balenciaga Gucci Kering Sieć | September 19, 2021 01:23

instagram viewer

Zdjęcie: Edward Berthelot/Getty Images

Wiele zrobiono — zarówno na tej stronie, jak i w Internecie — o tempie, w jakim Gucci rośnie. To naprawdę zaskakujące: Kering-własny włoski dom mody, prowadzony przez dyrektora kreatywnego Alessandro Michele oraz prezes i dyrektor generalny Marco Bizzarri, rozpoczął się 2018 z fajnym, swobodnym 49 procent wzrostu sprzedaży; nie wspominając, że był to najlepiej sprzedający się oraz najczęściej wyszukiwana marka 2017 roku. Ale to nie do końca uczciwe z naszej strony, że przypisujemy Gucci wszystkie zasługi z parasola Keringa.

Podczas Czasy finansowe konferencja dóbr luksusowych w Wenecji, Włochy we wtorek, BalenciagaCEO Cedric Charbit ujawnił, że Demna Gvasalianowa marka w stylu streetwear jest obecnie najszybciej rozwijającą się marką w grupie Kering, Biznes modyzgłoszono w środę. (Rzecznik Balenciagi potwierdził Fashionistce w środowe popołudnie, że w rzeczywistości dom notuje najszybsze tempo wzrostu spośród wszystkich marek Kering.)

Charbit przypisał dużą część sukcesu Balenciagi, jak można się było spodziewać, millenialsom, którzy teraz reprezentują jedną trzecią światowego luksusu rynku towarów — Charbit powiedział, że pokolenie to stanowi 60 procent konsumentów Balenciagi — a także mężczyzn kupujących, którzy

dopiero niedawno wzrosła w sile nabywczej. Wyjaśnił również, że Balenciaga odnotowała "ponad 100 procent" wzrost w niektórych kategoriach, w tym torebkach, odzieży i obuwiu.

„Nie ma kolacji, na którą chodzę, gdzie ojciec lub ktoś [nie] mówi: „Przestań wypuszczać te buty, to nie jest kontroli, wydajemy zbyt dużo pieniędzy w Balenciaga, z czego jestem bardzo zadowolony” – powiedział Charbit w konferencja.

W lutym, Zarobki Keringa na koniec roku zdawał się to weryfikować, przynajmniej finansowo: rok 2017 był najbardziej dochodowym rokiem w historii konglomeratu, z przychodami wyższymi o 27,2 procent w porównaniu z 2016 r.; przychody dla luksusowych marek Keringa — do których oczywiście należą Balenciaga i Gucci, a także dojna krowa Saint Laurent — przekroczył granicę 10 mld euro.

Wszystko to znaczy: nikt nie może być szczęśliwszy niż jeden François-Henri Pinault, prezes i dyrektor generalny Keringa, który z pewnością jest tak samo zachwycony, że ojcowie kupują trampki „Triple-S” za 850 dolarów, jak dzieci, które je otrzymują.

Uwaga: Ta historia została zaktualizowana z oryginalnej wersji, aby uwzględnić potwierdzenie od Balenciagi.

Zapisz się do naszego codziennego biuletynu i codziennie otrzymuj najnowsze wiadomości branżowe na swoją skrzynkę odbiorczą.