Dlaczego mamy dość „głównych” „sytuacji”, które są „wszystkim”

instagram viewer

Kiedy byłem redaktorem, byłem ładny trudne dla moich pisarzy o używaniu sztampowych słów modowych. Żadnych „nowoczesnych” projektantów. Żadnych „kapryśnych” wzorów. I zdecydowanie, zdecydowanie, ZDECYDOWANIE żadnego „kołysania” garderoby w żadnych okolicznościach. Ale muszę przyznać, że jak większość ludzi jestem hipokrytą. Chociaż nigdy nie użyłbym żadnego z tych zwrotów w moim własnym piśmie – okej, od czasu do czasu używałem kapryśnego, ale tylko wtedy, gdy miało to sens, naprawdę! – zaadoptowałem modę do mówienia w prawdziwym życiu.

Weź frazę „maj”. nie oglądam Projekt Rachel Zoe, więc zacząłem słyszeć „major”, „maj” i „banany” tylko wtedy, gdy moi przyjaciele, którzy oglądali program, (czule) naśladowali stylistę supergwiazdy. Wkrótce zacząłem używać wyrażenia „maj” z nutką sarkazmu. W końcu użyłem słowa „kontrola”. Tak poza kontrolą, że odniosłam się do posiłków w restauracji jako „maj” ku rozgoryczeniu mojego męża. Mam na myśli, że „ten stek jest taki wspaniały” brzmi jeszcze głupiej niż „ten wygląd jest taki wspaniały”. Moim ostatnim przerażającym przemówieniem jest „amaje”, połączenie niesamowitego i majora.

Oczywiście to wszystko żart, ale do tego dość okropny. Przepytałam garstkę znajomych redaktorów działu mody i urody, aby zobaczyć, które słowa do wyboru zabijają ich w tej chwili.

Nick Axelrod, dyrektor redakcji, W połysk: „W ITG mamy moratorium na „obsesję”, która jest czasami łamana, ponieważ ktoś nie może sobie pomóc. Oni. Czy. Obsesja. Na skraju: struny One. Słowo. Zdania. dla podkreślenia i „odczucia” czegokolwiek (np. „Naprawdę czujemy śmiałą wargę” lub „Naprawdę teraz czuję twoje włosy”). Również niepokojące (i zdecydowanie jestem tutaj winny): trend dyskutowania czegokolwiek pod kątem tego, czy to „o tym” czy nie – jak w „Czy chodzi o Tevas?” lub „Czy chodzi o sushi na lunch?” lub „Chodzi mi tylko o ____.”

Kerry Folan, redaktor, Zwalczany Krajowy: "'Wszystko.' Na przykład: „Ta kurtka z frędzlami Altuzarra to wszystko”. Knebel."

Hillary Kerr, współzałożycielka i dyrektor redakcji, Kto co nosi: „Jestem naprawdę gotowy na to, że„ nie możesz siedzieć z nami ”, aby odejść. Przysięgam, że jeden na dziesięć Instagramów ma ten hashtag i po prostu skończyłem. A fraza „impreza na ramię” przyprawia mnie teraz o dreszcze. Czuję też, że „moda do przodu” i „kierunek” w zasadzie straciły wtedy całe swoje znaczenie, ponieważ oba były używane – zwykle niepoprawnie – zbyt często. Myślę, że „adorby” i „torby” również można eksmitować, mimo że są stosunkowo łagodne i żadne z nich nie sprawia, że ​​mam ochotę wydłubać sobie oczy. Och, a czy zdobienie paznokci może umrzeć ognistą śmiercią? Zdaję sobie sprawę, że to nie jest modne słowo, ale zdecydowanie sąsiaduje.

Ray Siegel, starszy redaktor online, Książka modowa CR: „Idź„ kuratorem ”własnych„ bajecznych ”wyskakujących kolorów ””.

Britt Aboutaleb, dyrektor ds. urody, Kto co nosi: „Mam obsesję”. A słowo „blask” jest całkowicie nadużywane. Nienawidzę słowa „szykowny”, ale nikt go nie używa w LA”.

Claire Mazer, współzałożycielka, Z rodzaju: „Wszyscy to powiedzą, ale „obsesja” zdecydowanie znajduje się na szczycie tej listy. Próbuję przestać go używać, ale to trudne. Działa całkiem nieźle. Inni siedzimy tutaj i przeprowadzamy burzę mózgów: „grafika”, „plaża”, „ciało-con”.

Erica Cerulo, współzałożycielka, Z rodzaju: "'Omdlenie'. Ewwwwww."

Leah Chernikoff, dyrektor redakcji, Fashionistka: Jestem z Britt, nienawidzę szyku i ludzi robić powiedz to cały czas w Nowym Jorku. Również na mojej liście przebojów: wikary i organiczne – jak w „och, ta kolekcja powstała po prostu organicznie”. Nie, to się stało, bo miałeś dużo pieniędzy.

Hayley Phelan, starszy redaktor, Fashionistka: "'SYTUACJA!' Jak w „Uwielbiam sytuację Louboutina, którą masz”. Albo: „To pyszne śniadanie”.

Dhani Mau, zastępca redaktora, Fashionistka: „„Ikona/ikona” jest tak nadużywana, że ​​prawie nic już nie znaczy. Poza tym „smakosz”, który nigdy nic nie znaczył i nie jest prawdziwym zajęciem, jak wydaje się, że niektórzy autorzy opisów wydarzeń chcą, abyśmy w to wierzyli”.

Tyler McCall, asystent redakcji, Fashionistka: „Jestem osobą empatyczną, więc mam tendencję do łatwego odbierania manier/ekspresji od ludzi. Jedną, którą zacząłem podnosić, jest „gra”. Na przykład: „Och, twoja gra w buty jest na miejscu”. Lub „Twoja gra w szminki jest zablokowana”. Jestem na 99% pewien, że zaczerpnęliśmy to z kultury hiphopowej. Tylko zgaduję”.

Aha, i nie krępuj się dodawać własne w komentarzach.