Czat z artystą Toms Shoes, który obecnie mieszka w pudełku, prowadząc najdłuższy na świecie Google Hangout

Kategoria Blake Mycoskie Aktualności | September 18, 2021 23:23

instagram viewer

W dzisiejszych czasach łatwo jest kupić spersonalizowane buty, ale nie tak osobiste, jak te, które wymyślił artysta Tyler Ramsey na weneckim Abbot Kinney Blvd. do poniedziałku.

Widzisz, Ramsey jest wieloletnim przyjacielem TOMY założyciel Blake Mycoskie i od ponad pięciu lat projektuje buty i etui na okulary dla tej linii. (Te poplamione farbą TOMS-y? To jego praca.) Aby zaradzić „szałowi dostosowywania”, jak nazywa to zespół TOMS, poprosili Ramseya o zrobienie czegoś jeszcze bardziej szalonego: poprowadź najdłuższy hangout Google w historii, śpiąc i mieszkając w szklanym pudełku przez pięć nocy przed sklepem TOMS na Abbot Kinneya. Aby złożyć zamówienie, kupujący mogą zadzwonić pod numer 1-855-704-3889 w godzinach od 9:00 do 18:00 czasu wschodniego (lub odwiedzić sklep). Indywidualne buty kosztują 68 USD; okulary z niestandardowym etui to 119 USD.

Ramsey opuszcza pudełko w poniedziałek, ale jak dotąd produkuje ponad 100 sztuk każdego dnia. (Są też rozmowy o ślubie artysty – najbardziej znanego ze swoich abstrakcyjnych obrazów tworzonych bez pędzli) para w pudełku.) Rozmawiałem z nim wczoraj przez telefon, aby dowiedzieć się, co naprawdę się dzieje w tam.

Fashionistka: Jak trafiłaś do szklanego pudełka na Abbot Kinney? Tyler Ramsey: To był pomysł Blake'a. Naprawdę chciał stworzyć doświadczenie, które celebruje klienta. W pewnym sensie jestem tylko facetem na maratonie, który trzyma wodę. Każdy, kto wspiera TOMS, jest częścią ruchu, czegoś większego niż firma obuwnicza. Jeśli już, to jest to świętowanie, podziękowanie dla tych ludzi. Dla mnie, jako artysty, chcę być największym żyjącym artystą. To moment w historii, na który czekał każdy artysta. Komunikować się z całym światem.

Jak tam jest? Cóż, to już trzeci dzień, więc wszędzie jest dużo więcej farby. Nie doceniłem, jak niezręczne i trudne byłoby to doświadczenie. Moje ciało jest jakby zdezorientowane. Obudziłem się dziś rano ze skurczami – musiałem zająć 10 minut, żeby się rozciągnąć. To tak, jakby wszystko miało zespół cieśni nadgarstka. Zdecydowanie nie stoję tak prosto, jak wtedy, gdy tu przyjechałem.

Ile przedmiotów dostosowujesz każdego dnia? Setki. Myślałem, że będę w stanie zrobić więcej, ale jestem na 100-kilku. Wchodzę w rowek. Robię kilka różnych płatków śniegu. Na przykład, gdyby Święty Mikołaj lub Bóg musiał sprawić, by każdy płatek śniegu był zupełnie inny, nigdy nie dopadlibyśmy śniegu wszędzie. [Uwaga do redakcji: cieszę się, że mamy do tego naukę.]

Czy ludzie podchodzą do ciebie? O tak. Wszyscy się zatrzymują. Jesteśmy otwarci na chodnik, więc każdy chce chwilę porozmawiać. W nocy jest trochę dziwnie.

Wyobrażam sobie, że szczególnie ciekawi są bezdomni. Tak, byli super niesamowici, bezdomni byli wspaniali – super mili. Była też pijana dziewczyna, która tak naprawdę nie chciała odejść. To było trochę przerażające. Nie miałem całkowitej kontroli nad sytuacją. Trudno naprawdę zasnąć w odsłoniętej sytuacji. Okna mam zamknięte.

Czy poprosiła o wejście do pudełka? Ona zrobiła. Pomyślałem: „Może później!” Ale ona nie rozumiała niczego. Nie przyjmowała żadnej z tych społecznych wskazówek.

Wszyscy naprawdę chcą wiedzieć, jak idziesz do łazienki. Uznaliśmy, że nikt nie chce fizycznie widzieć, jak chodzę do łazienki, więc korzystam z łazienki w sklepie. Ale nie będę brać prysznica w tym tygodniu. Mógłbym usiąść w beczce, wannie lub wiadrze i wziąć od żony staromodną kąpiel gąbkową.

To trudne. Pachy, jak można by się spodziewać, nie stanowią problemu. To krocze! Prawdopodobnie pachnie jak wnętrze rękawicy baseballowej. Aromat zniknie z tych ubrań. Całość jest bardzo fizyczna. Na dworze jest gorąco, pocę się. Mogę zetrzeć pot z twarzy, ale nie chcę w tej sytuacji dużo kopać w krocze.

Prawdziwe. Opowiedz mi więc trochę więcej o swojej współpracy z butami TOMS. Trwa to już od jakiegoś czasu. Miałem w życiu naprawdę trudny czas. Rzuciłem picie kilka lat temu – co jest najtrudniejszą rzeczą na świecie – a najlepszą rzeczą, jaka mi się przydarzyła, był ciągły koncert artysty. Uwielbiam to robić, uwielbiam być tego częścią. Nigdy nie było powodu, aby przestać. Pod wieloma względami moja relacja z TOMS pomogła mi stać się dorosłym. Opóźniłem syndrom Piotrusia Pana, a Blake troszczył się o mnie, mimo że jest młodszy ode mnie.

A TOMS ma większy cel. Ten projekt jest większy ode mnie. Jako artysta nie ma nic bardziej inspirującego niż zakorzenienie się w czymś, co jest większe od Ciebie.

Jaka jest pierwsza rzecz, którą zamierzasz zrobić, kiedy opuścisz pudełko w poniedziałek? Dołącz do mojej żony. Pocałuj moją żonę. A nawet jak jest zimno, to i tak wskoczę do oceanu. W końcu to Wenecja, a fale są świetne.