Chociaż większość witryn e-commerce działa przez całą dobę, Asos został zmuszony do zrobienia sobie dnia wolnego w ten weekend po tym, jak w piątek wieczorem w głównym centrum dystrybucji w Barnsley w Anglii wybuchł pożar. Na szczęście nikt nie został ranny, ale sam towar w magazynie nie miał tyle szczęścia: według komunikatu z sprzedawcy, około 20 procent jego zapasów zostało skompromitowanych przez ogień, a następnie oblanie spryskiwaczem system.
Ponieważ Barnsley zawiera około 70 procent całego produktu Asos, firma musiała przestać przyjmować nowe zamówienia przez większość weekendu. Firma przeszła w tryb sprzątania w sobotę rano i wróciła do pracy o 2 w nocy w poniedziałek rano. Dość imponujący zwrot, jeśli nas o to poprosisz.
Jak dokładnie wybuchł pożar? Niejasne, chociaż Asos zauważa, że lokalna policja South Yorkshire traktuje pożar jako akt podpalenia i „rozpoczęła dochodzenie kryminalne”. Ponieważ to prawdopodobnie nie była dziełem zagorzałego fana rozgniewanego przez witrynę niedawne, kiepskie ustalenie opłaty za wysyłkę
, będziemy śledzić to śledztwo, aby zobaczyć, kto próbowałby sabotować witrynę o szybkiej modzie.