AKTUALIZACJA: Raf Simons nie jedzie do Yves Saint Laurent

instagram viewer

W ślad za cudownością Rafa Simonsa wiosenna kolekcja dla Jil Sander i późniejsza recenzja Suzy Menkes, istna szaleństwo mediów wybuchł w weekend dzięki oświadczeniu szanowanego dziennikarza modowego, że

„Jeśli Raf Simons ostatecznie przejmie ster w Yves Saint Laurent – ​​jak sugerują ci, którzy znają sytuację w Paryżu – projektant znajdzie słodkie miejsce dla swojego skrupulatnego modernizmu”.

Cóż, okazuje się, że jego ulubionym miejscem jest nadal Jil Sander, a Stefano Pilati nadal jest pewny swojej pozycji kreatywnego projektanta w Yves Saint Laurent.

Za wydanie, które właśnie otrzymaliśmy dziś rano od Yves Saint Laurent:

Yves Saint Laurent odrzuca i uważa za bezpodstawne obecne pogłoski dotyczące twórczego kierowania domem. Stefano Pilati nadal poświęca swój talent i energię Yves Saint Laurent i nadchodzącemu pokazowi mody.

Jil Sander również obala plotki. Według Elle Wielka BrytaniaRaf Simons najwyraźniej właśnie podpisał kontrakt na kolejne cztery sezony jako dyrektor kreatywny Jil Sander.

To jedna z tych plotek, które pojawiły się na Twitterze – co czasami może być lepsze niż jakiekolwiek „oficjalne” źródło wiadomości – ale czasami okazuje się być obciążeniem. Jessica Michault, redaktor naczelny The International Herald Tribunetweetował: „Suzy Menkes przekazuje wiadomość, że Raf Simons ma przejąć stery Yves Saint Laurent. Przeczytaj to w Internecie na NYT”. Jej następny tweet zawierał link do recenzji Menkesa. Zostało to natychmiast podchwycone przez modowe typy, takie jak Joe Zee, który… tweetował: "Właśnie wylądowałem w Nowym Jorku i przeczytałem o tym, jak Raf Simons przejął YSL??? WOW!!!” Jego następny tweet brzmiał: „Wyjaśnienie: przepraszam nie oznaczało, że wszyscy są podekscytowani. Chciałem napisać, że Suzy napisała, że ​​Raf MOŻE przejąć YSL. #FashionClarification”. Ostatecznie ziarno zostało zasiane przez Menkesa, ale wiatr na Twitterze zdmuchnął je na całe stworzenie.

Ale nawet jeśli nie ma obecnie w ruchu żadnych designerskich przełączników, wydaje się mało prawdopodobne, aby Suzy Menkes uczyniła tego rodzaju implikację bezpodstawną w New York Times. Więc na razie przestaniemy bzyczeć, poczekamy i zobaczymy. Szczególnie nie możemy się doczekać wiosennej kolekcji Pilati dla YSL 3 października.